Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZałamanyCzłowiek29292

zakochałem się chyba nawet doszalenstwa w swojej

Polecane posty

Gość ZałamanyCzłowiek29292

studentce...To nie jest zwykłe zauroczenie wyglądem...Tak jak to mają niekeidy męzczyzni,że kobieta założy bardziej wydekoldowaną bluzeczke ma ładną fogure i już..twierdzą że to to...Obserwowałem jej zachowanie sposób w jaki żartuje z koleżankami...gesty..sposób bycie...dziecieca niewinną...nietuzinkową osobowość prawie rok.Nigdy jednak nie odważyłem się znią porozmawiać..Na poczatku wystarczyło mi słuchać jak rozmwia z innymi....Teraz wiem,że to koniec koniec roku...i nie mam z nia zajec za rok....dlatego nie moge przestać o tym myśleć..o tym,że już nigdy nie bedę mógł słuchac jak mówi..oglądac sposobu w jaki się uśmiecha,zartuje itp itd..Czy powinienem z nią porozmawiać?Jak myślicie..?Mam jej te komórkowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozbwionyCzłowiekkkk
Przez rok nie próbowałeś nawiazać znią kontaktu jeśli ci się podobała...????To przecież było do przewidzenia że ten rok się kiedys skończy...!!Pzoatym jakoś trudno mi uwiezyc,że nie rozmawiajac znią ani razu taks się zakochałeś...Zwykle zauroczenie po wakacjach przeidzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz się zyjeeeeeee
ło matko!!Ja bym do nie je zadzwonił...Jeśli naprawde chcesz ją poznać blizej nie powienieneś miec wątpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanyCzłowiek29292
To nie jest zwykłe zauroczenieee.....Wiemże to śmieszne bo mam już swoje lata ale naprawdę się zakochałem jak dzieciak....tak szybko że nawet nie zdazyłem zauważyć..A rozmowa z nia mi wcale nie była do tego potrzebna wystarczy.że ją obserwowałem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieustannie_zywa
to dobrze, ze jej nie 'uswiadamiales'; bo bylaby to krępująca sytuacja, ale teraz zadzwon i wybudz się ze zludzen bądz daj sobie i jej szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie milosc :D to zauroczenie. Kochac mozna dopiero gdy sie zna umysl drugiej osoby a Ty go znac nie mozesz bo nawet nigdy nie porozmawiales z nia na temat chociazby marzen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanyCzłowiek29292
Bardzo chce do niej zadzwonić ale się boję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanyCzłowiek29292
znam bo uważnie przez prawie rok słuchałem jej rozmów....a dziewczyna jest bardzo rozmowna wiec wiem o niej duużo........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _nitokris_
Ja bym na Twoim miejscu zaryzykowala i sprobowala nawiazac z nia blizszy kontakt. Moze zrob to jednak w nieco inny sposob niz zazwyczaj robia to mezczyzni. Wyslij jej kwiaty nie podpisujac sie. Daj jej do zrozumienia, ze jest ktos kto o niej mysli, ale nie ujawniaj sie zbyt szybko. Badz tajemniczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadzwoń do niej jak się skończy rok akademicki- nie postawisz jej wtedy w kłopotliwej sytuacji. Będzie już po egzaminach/zaliczeniach. Zaproponuj spotkanie. Porozmawiajcie i będzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _nitokris_
Nie wiem, moze sie mysle, ale wydaje mi sie, ze zaintrygujesz ja swoja osoba w ten sposob. A to juz polowa sukcesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 24 lata
Chodziłeś za nią i podsłuchiwałeś? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre sobie
nitokris, przestań czytać te harlekiny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sefgiue
odwieczny dylemat.. hmmm ja bym nie miała odwagi osoboście, ale laski lecą na wykładowców, spróbuj, a co tam, raz się żyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _nitokris_
Facet ma utrudnione zadanie, bo to jest jego studentka. Wiec jesli na dzien dobry zakomunikuje jej, ze mysli o niej w inny sposob niz powinien to sie kobieta moze przestraszyc. Wiadomo zwiazku tego typu sa dosc czesto pietnowane. Dlatego wydaje mi sie, ze jesli najpierw wzbudzi u niej zainteresowanie swoja osoba, zauroczy ja soba to trudniej jej bedzie walczyc z tym uczuciem. Nie mowie, ze dla niej to, ze on jest jej wykladowca, bedzie przeszkoda, ale moze to stanowic jakis problem. Nie oszukujmy sie..my kobiety lubimy byc zdobywane. Moze nie wszystkie sie do tego przyznajemy, ale tak jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre sobie
załamany człowieku, a co ty za zajęcia prowadzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanyCzłowiek29292
Mam 55 lat, jestem po dwóch nieudanych malżenstwach i dawno żadnej dupy nie mialem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak oceniasz jej stosunek do Ciebie? Może ona też jest Tobą zainteresowana. A skąd masz jej numer telefonu? Jaka jest różnica wieku między Wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanyCzłowiek29292
Lubie oglądac sobie xxx, mam na kompie cala kolekcje takich filmikow, zwlaszcza z nieletnimi, chyba mam sklonnosci pedofilskie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanyCzłowiek29292
Nie podszywajcie się..bo to żałosnę..Prowadzę ćwiczenia ze statystyki..nie chodziłęm ani nie podsłuchiwałem.....Tylko ona zamiast robić zadania zawsze rozmawiała..a ja nie miałem serca jej zwaracać uwagi(podkreślam byłem i jestem zakochany)wiec się przysłuchiwałem zawsze...A telefon mam..Bozapisałem jak dyktowałam kolezance....dobrze,że chociaż to zrobiłem ale co miz tego skoro się bije zadzwonić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanyCzłowiek29292
różnica wieku 9 lat..Czy jest mna zaintersowna...hm..trudno powiedzieć....Tzn pare razy zwróciłem uwagi że co jakiś czas spogląda w moim kierunku ale to nic pewnego nie chce robić sobie zbytniej nadziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne kurde
czemu we mnie sie zaden wykladowca nie podkochal? 😭 zasrane zycie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tym telefonem to niezle
mój dr od staty też był fajny, ale wymagajacy powodzenia :D DZWOŃ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanyCzłowiek29292
bez przesady..!Ze mnie narazie żaden wykładowca..Prowadze ćwiczenia do profesora mi jeszcze brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sefgiue
no właśnie, we mnie też nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta miłośććc
nie rozwalaj mnie...Pewnie jakas wytapetowana blondyneczka trzpiotka idiotka rozchichana z brzuchem na wieszchu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta miłośććc
i jej dupcia cię uzekła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×