Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malena-

ALERGIE, ASTMA OSKRZELOWA

Polecane posty

co wy na to? Na podstawie wielu badań naukowców stwierdzono i ja się z tym w zupełności zgadzam , że cały proces patologiczny prowadzący do rozwinięcia się alergii pierwotnej rozpoczyna się we wczesnym okresie niemowlęcym we wnętrzu jelit. Wprowadzając za wcześnie do diety noworodka obce białka a są nimi najczęściej mleko krowie i kurze jaja, zostaja zakodowane w pamięci układu immunologicznego dziecka jako obce szkodliwe.To wystarczy aby po kolejnym zetknięciu się z tymi produktami (przy następnym karmieniu) organizm zareagował alergiczną wysypką.To właśnie ta reakcja alergiczna powoduje zaburzenia pracy przewodu pokarmowego objawiające się najczęściej biegunkami, ulewaniem bądź wymiotami.Niemowlę traci apetyt , pojawiają się bolesne wzdęcia.Jeśli alergeny są w dalszym ciągu podawane , dochodzi do alergicznego złuszczania kosmków jelitowych.Stwierdza się je potem w biegunkowym , śluzowatym stolcu.Poprzez to ścianki jelit miejscami się wygładzają i ścieniają co utrudnia wypróżnieniom pokarmu tam zaległego.Skutkiem tego po jakimś czasie , dochodzi do powstania tzn.ZESPOŁU PRZECIEKAJĄCEGO JELITA oraz niedoboru immunoglobulin odpornościowych IgA, które w 90 % są wytwarzane właśnie w kosmkach.Dlatego w wyniku braku tych ciał odpornościowych spada odporność małego dziecka i zaczyna ono chwytać wszelkie wirusy i infekcje http://www.wiecznezycie.celebs.pl/at%20o%20chor.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani Joanna
hm dużo w tym racji ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio moje dzieco (10 mcy) mialo silne zmiany skorne. Lekarka kazala podac ZYRTEC a jesli nie pomoze to masc sterydowa zapomniala pewnie ze mc temu dziecko bralo antybiotyk i moze odpornosc ma oslabiona. Caly czas dajemy dziecku bakterie mleczne na odbudowanie flory w jelitach. na zyrtec sie nie zgodzilam, co dopiero masc. Wystarczylo rzadziej dziecko kapac- co 2-3 dni w takim olejku do kapieli i sladu nie ma. za pare dni idziemy do pani doktor na kontrole... jak zobaczy ze dziecko super wyglada to pomysli ze ZYRTEC pomogl pewnie... tak ze szukajcie i czytajcie a do lekarzy miejcie OGRANICZONE zaufanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,,Jeżeli dwie osoby idą na spacer i jedna po nawdychaniu sie pyłków dostaje alergii, to możesz być pewien, że w jej organiźmie jest cała masa toksyn.Matematyka jest jedna 1+1 = 2, natomiast 4+1 = 5.Jeżeli poziom toksyn w Twoim organiźmie jest 1 , a Twojego towarzysza spaceru 4, natomiast alergia występuje przy poziomie 5 dla danej wagi ciała, to rachunek jest prosty , że organizm jest zapchany toksynami i nie ma jak przerobić pyłków - alergenów i wyrzuca je na zewnątrz w postaci kataru , łzawienia , wysypki itp i po co wymyślać jakieś \"nadwrażliwości\"?Słowem , przy każdym przeziębieniu podaje się coraz mocniejsze antybiotykii w rezultacie dziecko po 3,5 roku zachoruje na dychawicę oskrzelową (astmę).Wszystko jest mniejwięcej w takiej kolejności:przeziębienie, zapalenie oskrzelli, antybiotyki, zaburzenie flory bakteryjnej czyli osłabienie odporności, co powoduje znikomą obronę i w rezultacie astmę a następnie -- astmę atopową.\'\'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ankiiii
Cześć Miracle* - jestem alergiczką, a od 7 lat alergia mi się nasiliła gdy zaczęłam się leczyć na nadciśnienie tętnicze.Bardzo zaciekawił mnie twój temat. Chciałabym podzielić się z Tobą moimi doświadczeniami z alergią i astmą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina

Moja córka borykała się z astmą przez 8 lat. Próbowałyśmy dosłownie wszystkiego. Pewnego razu otrzymałam nr telefonu i udało mi się skontaktować z kobietą, która od 30 lat bada komórki ludzkie, kształciła się u samego św.pam.prof.Religi. To właśnie ta wspaniała mądra kobieta sporządziła dla mojej córki receptę z nutraceutyków. Po 3 miesiącach po astmie ani śladu. Wyniki rewelacyjne. Płuca w 100% dotlenione. Mało tego, dziecko pozbyło się alergii a nawet robaków. Przekazaliśmy receptę znajomym, którzy są i identycznej sytuacji. Po kilku tygodniach widoczne były już niesamowite rezulaty. Szczęście nasze i znajomych bezcenne. Robię ten wpis, ponieważ mam nadzieję, że jak najwięcej osób się o tym dowie i pozbędzie się tej strasznej dolegliwości, przez lata patrzyłam jak moje dziecko cierpi z jej powodu. Wiem ilu rodziców ma podobną sytuację. Mogę podać numer telefonu do tej Pani a ona od razu stworzy receptę. Produkty są w 100% naturalne a ich ceny nie przekraczają 100 zł. Polecam każdemu z całego serca.
Podam maila, gdyby ktoś był zainteresowany.
paulina.wilting@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Warto pomyśleć o włoskim rodzinnym Familino. Nam się sprawdza przez okrągły rok, jak nie jakieś przeziębienia dzieci podłapują, to sama potrzebuję trochę nawilżyć sobie gardło i ogólnie śluzówkę bo od pracy w klimatyzowanym idzie wykorkować, także inhalator ciągle jest w użyciu i daje dużą ulgę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×