z obserwacji...

No pewnie że kobiety się zmieniły! Mamy ambicje, mamy pragnienia, mamy siłę by dążyć do tego czego chcemy. Możemy być równe Wam, a nawet Was przewyższać pod pewnymi względami. A nawet pod każdym względem. I to Wam się tak bardzo nie podoba?

to sle obserwujesz bo w moich oczach wyglada to tak... ze to taktyka obronna przed kobietami lecacymi na kase... tylko tyle..

mieć wymagania, źle - bo podobno laska wymagająca to samotna a jak samotna, to wiadomo... stara panna lecąca na spodnie nie mieć wymagań, źle - bo się bierze pierwszego lepszego fajfusa, który ma pierdolnięte ego i jest chory psychicznie z niedowartościowania Weźcie się zdecydujcie. Tipsiara niedobra, bo durna i drogo kosztuje. Inteligentna niedobra, bo za mąrda i przy niej trzeba myśleć. Samotna niedobra, bo pewnie niedopchnięta i się przyczepi po seksie. Mężatka niedobra, bo niedobra. Panna dziewica niedobra, bo się przyczepi, albo co gorsza zakocha. Niedziewica niedobra, bo już iluśtam w niej było i jest przerobiona oraz nieświeża. Dzieciata niedobra, bo ma obwisłe cycki, niedzieciata niedobra, bo będzie pewnie chciała złapać na dziecko i od razu brać ślub. Lecąca na kasę, niedobra, bo leci na kasę. Nielecąca na kasę niedobra, bo nie wiadomo na co leci i czy nie poleci na kasę innego... Idźcie spać.

No właśnie - na fakty. Autor tematu zaobserwował jedno, ja zaobserwowałam drugie, ktoś trzecie itp. Ludzie są różni, ale o tym już pisałam. Tylko właśnie chodzi o to, że boli mnie troszkę taki Wasz pogląd na tę sprawę, bo - moim zdaniem - nie jest on do końca słuszny, mimo iż pojedyncze przypadki zdawałyby sie potwierdzać jego słuszność.

Ja od niedawna mieszkam na wsi i z tego co tu widze to co druga dziewczyna chodzi z wozkiem albo z \"brzuchem\". Moze kiedys byly takie dziewczyny na wsi, takie do rany przyłóż. Ale teraz? Mysle, ze juz takich nie ma.Mam np. za sasiadow rodzine, ktora od zawsze mieszka na wsi - mozna by bylo pomyslec, ze to taka prawdziwa rodzina z tradycjami, porzadna itp. A tu jedna ma nieslubne dziecko, druga nic nie robi tylko spaceruje wystroja po wsi, majac nadzieje, ze znajdzie chlopaka...Czasy sie zmieniaja. Rada dla chlopakow- nie chwalcie sie na pierwszej randce, ze macie samochod, motor, dobrze platna prace itp. w ten sposob od razu podajecie sie na tacy...

kobiety leca na kase, mezczyzni na urode.pogodzcie sie z tym to nie bedzie rozaczarowani.polecam "testosteron"

Do poprzedniczki -> no to kiepsko pojmujesz sens tematu.

Przychylam się do wypowiedzi Agressivy. A szkoda.

Tak w ogóle skoro kobieta "godzi się" albo "przyjmuje" taki schemat życia, że facet przynosi pieniądze do domu , to niech wie, że jest druga strona medalu - niech sie zajmuje domem. A jesli chce rownouprawnienia to ok - sprzatamy i zajmujemy sie domem razem i zarabiamy razem.

no i wlasnie to jest to ze kobieta sie niechce... bo po co...