Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trema

Antyoksydanty

Polecane posty

Gość trema

Witam, ostatnio zaczęłam panikować w związku z rakiem. Tak jak mnie jakoś naszło w związku z informacjami o kolejnych zachorowaniach w rodzinie:( Normalnie jakbym "cancerofobii" się nabawiła. Gdzieś wyczytałam, że antyoksydanty pomagają przeciwdziałać nowotworom. Czy to prawda? Jeśli tak, to gdzie jest ich najwięcej? Ile ich jeść żeby nie zachorować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziulka23
No jasne, że antyutleniacze przeciwdziałają nowotworom. :) Znajdziesz je w owocach, warzywach , zielonej herbacie itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziulka23
Witaminy A i E(antyoksydanty :P ) przyjmowane jako suplement regularnie przez wiele lat mogą także w znacznym stopniu zmniejszać niebezpieczeństwo karcygenezy, czyli procesów nowotworowych. Świadczą o tym wyniki badań z ostatnich lat. Potwierdzono w nich częstsze występowanie stanów przedrakowych szyjki macicy u kobiet spożywających pokarmy ubogie w witaminę A lub beta - karoten w porównaniu z kobietami, które miały prawidłowo zbilansowaną dietę. Niedobór witaminy A można także traktować jako istotny czynnik ryzyka raka płuc i żołądka. Z kolei w innych badaniach zauważono, że regularne podawanie witaminy A i E zmniejsza ryzyko raka prostaty oraz zapadalności na nowotwory okrężnicy. Regularne przyjmowanie witaminy E zmniejsza także ryzyko powstawania łagodnych polipów jelita grubego, które często po pewnym czasie przekształcają się w raka okrężnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt nie odpowie Ci na pytanie ile ich jeść żeby nie zachorować. Póki co nie ma 100% szczepionki czy leku na raka. Ale tak, to prawda antyoksydanty pomagają zapobiegać rakowi. Są wymiataczami wolnych rodników, a wolne rodniki mają znaczny wpływ na powstawanie chorób układu krążenia i nowotworów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trema
No dobra, czyli antyoksydanty w jakimś stopniu zmniejszają ryzyko zachorowania (uff;)) Warzywa, owoce jem. Za zieloną herbatą nie przepadam, ale się w ostateczności mogę się przemóc;) Gdzie jeszcze jest dużo antyoksydantów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Algi morskie lub glony nori używane do wyrobu japońskiego sushi dostępne są w sklepach z orientalną żywnością. Jeżeli nie masz do nich dostępu zażywaj błękitne algi (spirulina lub chlorella) w postaci tabletek lub łyżeczki proszku rozpuszczonego w szklane owocowego soku. Oraz Błonnik zawiera dużo antyoksydantów. Szczególnie jabłkowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trema
Błonnik jabłkowy, tzn taki, który jest w jabłkach?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak taki co jest w jabłkach. Albo na przykład w sokach jabłkowych - tylko nie tych czystych ale tych z miąższem - lub w proszku: http://www.blonniknaturalny.pl/aronia.html - tutaj taki z aronią - aronia też ma dużo antyoksydantów. I nie - nie namawiam do nie jedzenia owoców - ale biorąc pod uwagę stan dzisiejszych produktów to nie wiem czy tam więcej dobrego czy chemii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walkwoman
Są owoce niepryskane... albo mało pryskane... myślę, że da się dzięki nim troszeczkę uodpornić. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjia
Może i są. Ale chyba nie w Polsce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walkwoman
No co racja, to racja. ;) Szukajmy, a znajdziemy... to, czegośmy nie szukały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co wiem to ta szczepionka działa ale na kobiety przed 25 rokiem życia. A co mają powiedzieć starsze? Oraz: szczepionka przeciwko rakowi szyjki macicy nie uchroni przed innym rakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie-grzmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie-grzmoty
Ech :/ za szybkie ręce mam i poprzedni post to falstart :) Ta szczepionka NAJLEPIEJ działa u kobiet przed 25 rokiem życia - a nie tylko u nich. Poza tym chyba lepiej się zabezpieczyć prawdziwą szczepionką która działa na wirusa HPV niż jeść jakiś błonnik co to nie wiadomo do czego on potrzebny w ogóle. Nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówimy o jedzeniu błonnika który zawiera wiele antyoksydantów. Antyoksydanty potrafią zapobiegać powstawaniu komórek nowotworowych. Szczególnie polifenole. Jasne że nie ma 100% szans niezachorowania. Ale nawet te 50 czy 60% daje nadzieję. I mi na przykład ta nadzieja się przydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie-grzmoty
Mnie to nie przekonuje. Błonnik jest dobry na odchudzanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tylko. Błonnik działa generalnie pozytywnie na układ pokarmowy człowieka. Reguluje poziom cholesterolu i cukru. Zmniejsza łaknienie. Oczyszcza organizm z toksyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie-grzmoty
A do tego sprawia że stajesz się piękniejsza mądrzejsza i bogatsza. Nie wspominając o łózku. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poppoo
rdest japoński- ma duzo antyoksydantów, słuzy zapobieganiu nowotworom, w składzie ma resveratrol czyli ten znany dobroczynny składnik czerwonego wina zapobiegający nowotworom i chorobom serca ja od dłuższego czasu to popijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nie stajesz sie ani mądrzejsza ani bogatsza. Ale piękniejsza a i owszem - po oczyszczeniu organizmu z toksyn czy uregulowaniu metabolizmu. popo - nie znam tego środka - mógłbyś podać link jakiś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie-grzmoty
To czemu nie stosuje się tego jako szczepionki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo to nie jest szczepionka. Poza tym trzeba regularnie dostarczać antyutleniaczy a nie raz i już po wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie-grzmoty
Czyli trzeba jeść błonnik do końca życia a pod koniec i tak moze sie okazać że się jest chorym na raka tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błonnik zjadasz codziennie - czy tego chcesz czy nie - jest w bardzo wielu produktach. Jednak zwykle zjadamy go o wiele mniej niż zalecają dietetycy. Dlatego powinno się go suplementować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie-grzmoty
Ok ale nie nazywajmy tego od razu ze przeciwdziała rakowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nikt tego nie nazywa szczepionką. Raczej prewencją. Lub inaczej działaniem na rzecz swojego organizmu. Dostarczanie organizmowi regularnie antyoksydantów daje większe prawdopodobieństwo nie zachorowania na raka. Nie daje pewności. Ale też antyoksydanty są w stanie zwalczać niektóre komórki rakowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie-grzmoty
To zwalczać czy zapobiegać bo to dwie zupełnie inne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walkwoman
A co daje pewność? Raczej zapobieganie, bo gdyby to miało zwalczyć raka, to przecież naukowcy dawno by z tego pomysłu skorzystali w tworzeniu leku. Oraz: jestem młodą kobietą przed 25 rokiem życia. Chciałam się zaszczepić, i owszem, ale jak zobaczyłam cenę, musiałam zrezygnować... cóż... Może kiedyś będzie na to realniejsza szansa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×