Zwariowana Żaba 0 Napisano Czerwiec 18, 2007 angielskiego?:o nie wyobrazam sobie jechac np do chin nie znajac ich jezyka:o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość normalna kózka z bródką Napisano Czerwiec 18, 2007 no ja jade za 2 tygodnie a moj angielski jest taki....quite good 8) :D ee tam, jak juz sie mieszka w uk to sie ma motywacje chociaz zeby sie douczyc bo nie mozesz sie dogadac :D a tak teraz to mi sie nie chce :P bedzie co bedzie :d 2 zdania mam opanowane na blache : "could u repeat that" i "could u spell it" :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dublinerka Napisano Czerwiec 18, 2007 Niestety to prawda.ja mieszkam w irlandii i tu jest kolo 150 bezdomnych nie znajacych jezyka.ludzie ktorym sie nie udalo.ale znam i takich ktorzy pracuja tu od kilku lat a ich angielski jest na poziomie niezbyt bystrego 5 latka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kavi 0 Napisano Czerwiec 18, 2007 ja tez znam takich co jezyka nic a nic a razdza sobie calkiem dobrze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest Napisano Czerwiec 18, 2007 Mój sąsiad od ponad 2 lat pracuje w Irlandii (jako spawacz) i jest zadowolony, teraz nawet mysli o sprowadzeniu tam rodziny:D wyjechał nieznajac jezyka wogóle i jak ostatnio opowiadał nadal wiele powiedziec nie potrafi.. mówił ze polecenia przekazuje im Polak, a w czasie wolnym i tak przebywa ze swoimi znajomymi z Polski. Oczywiscie bez jezyka opłaca sie wyjechac jedynie tym, którzy nie mysla o żadnym rozwoju zawodowym a tylko i wyłącznie o szybkim zarobku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość domi.... Napisano Czerwiec 18, 2007 ja to raczej powiedzialabym ze 90% zna jezyk.... sa rozen przypadki, ja spotkalam dziewczyne ktora byla w uk 2 lata i dalej nie umiala po angielsklu, w sumie to spotlkalam dwie takie wd\ziewczyny i kilka roznych iinych prztapdkow. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest Napisano Czerwiec 18, 2007 dużo załezy od tego co rozumiemy jako "znajomosc jezyka" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
enamorada 0 Napisano Czerwiec 18, 2007 Moze i niektorym sie udaje, bo np pracuja z Polakami, ale w kazdym razie serdecznie wspolczuje tym, ktorzy nie potrafia sie porozumiec po angielsku. Potem jest z tym kupa klopotow. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zwariowana Żaba 0 Napisano Czerwiec 18, 2007 no np chocby w sklepie,idziesz po chleb , a sklep nie samoobslugowy i co...jak sie odnalezc w miescie,znalezc ulice LBO chociaz zapytac o dropge:o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
enamorada 0 Napisano Czerwiec 18, 2007 Nie mowiac juz o innych sytuacjach, bo sklep mozesz najwyzej zmienic. Ale np u mnie pracuje KP, ktory nie mowi po angielsku, a tam sami Anglicy poza mna, wiec jak mnie nie ma to on kompletnie nie rozumie co do niego mowia. Ostatnio mielismy szkolenie o firmie, musielismy odgrywac rozne scenki, opowiadac o sobie i takie tam, a on ani me, ani be, musialam wszystko mu tlumaczyc i za niego mowic, pisac :O I tak mial szczescie, ze tam bylam a i tak sie zestresowal. Nie mowiac o tym jak trudno znalezc prace osobie, ktora nie zna jezyka, a jak juz znajdziesz to sie musisz jej trzymac. Bez sensu. Potrafie zrozumiec, ze ktos przyjezdza zielony, a potem sie uczy, ale nie rozumiem ludzi, ktorzy siedza tu latami i skazuja sie na bezradnosc nie uczac sie jezyka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość VitaVita Napisano Czerwiec 18, 2007 Dokladnie enamorada :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość algunka Napisano Czerwiec 19, 2007 ja nie rozumiem o co wam chodzi. Jezeli ktos nie zna jezyka, to ma teraz nie wyjezdzac, siedziec w kraju 2 lata az sie nauczy, dopiero wtedy wyjechac, a i tak sie okaze, ze bedzie musial sie jeszcze raz uczyc, bo mowic plynnie mozna tylko mieszkajac w danym kraju. Znam w miare dobrze angielski, jednal zdecydowalam sie wyjechac do Francji bez znajomosci jezyka. W Polsce ludzie sie latami ucza tego jezyka, a i tak nie rozumieja rodowitych Francuzow ani nie potrafia mowic. Ja po roku rozumiem szybki francuski, do tego mowie prawie plynnie. Caly czas sie ucze, ale w tej chwili znam francuski lepiej od angielskiego, ktorego uczylam sie wiele lat, a i tak plynnie sie wyslowic nie potrafie, bo po prostu nie mialam okazji nigdy dluzej rozmawiac z nativem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do enamorada Napisano Czerwiec 19, 2007 to jak ten koles prace dostal????????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość VitaVita Napisano Czerwiec 19, 2007 algunka- tez sie zgadzam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martik 0 Napisano Czerwiec 19, 2007 rozumienie jezyka w pracy dawanie sobie rady przy pracy z anglikami czy rozumienie ogolnie co mowia w urzedach sklepach na ulicach to nie znajomosc jezyka, mam kumpli co rozumieja jasne - ale to wyuczone zwroty czasem odgaduja intuicyjnie jak sami mowia ale powiedziec cos, odpowiedziec, prowadzic rozmowe to juz klapa... wiec to zadna znajomosc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martik 0 Napisano Czerwiec 19, 2007 nikt nie mowi tu o plynnej znajomosci jezyka nie popadajmy w paranoje tak naprawde malo osob plynnie czy perfekt zna jezyk od razy po przyjezdzie, chodzi o to zeby znac chociaz komunikatywnie na przyzwoitym poziomie, coby zalatwic sobie wszystko, moc zadzwnonic zalatwic to czy owo i nie prosic sie nikogo o pomoc - czasem nie ma sie do kogo zwrocic a czasem ktos np nie ma czasu.. ja sama przyjechalam tu 8 miesiecy temu i jasne ze dluga droga przede mna z nauka - ale jezyk jako tako znam, wystarczajaco zeby sie nie stresowac kazda nowa sytuacja a mielismy ich tu sporo (np juz kontakt z policja nie z naszej winy itp - wyobrazacie sobie podstawy angielskiego w takiej sytuacji bo ja nie bardzo, czy wizyta z dzieckiem w szpitalu w przypadku czegos naglego.. ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
enamorada 0 Napisano Czerwiec 19, 2007 Prace dostal przez agencje, a w agencji pracuje Polak. Potem przeszedl na kontrakt. Nie mowie, ze jak ktos nie zna jezyka to ma w ogole nie wyjezdzac z Polski, bo w koncu najlepiej uczyc sie jezyka za granica. Ale jezeli ktos zamierza pracowac i zyc w danym kraju to powinien sie jezyka nauczyc. Przeciez bez niego jest sie jak kaleka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bogini Milosci 0 Napisano Czerwiec 19, 2007 niestety,wlasnie taka jest prawda..polacy pracuja z polakami,dziela z nimi domy,chodza do polskich sklepo i nie chca sie uczyc jezyka,bo im tak wygodnie..powiem szczesze,ze czasem jest mi sie po prostu wstyd przyznac do tego,ze jestem polka,bo jak to tak?jak chcesz zyc i mieszkac w obcym kraju musisz sie dostosowac do zasad tam panujacych..uczyc sie nie chca,a pozniej sie dziwia,ze musza sprzatac albo na budowie robic.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to jest problem Napisano Czerwiec 19, 2007 A , ja przyjechalam do uk 2.5 roku temu wcale nie znalam angielskiego , w tej chwili duzo rozumiem ale dalej nie mowie pelnymi zdaniami znam niemiecki ha ha... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to sie kasiu angielko Napisano Czerwiec 19, 2007 nie przyznawaj najlepiej jeszcze zmien nazwisko na angielskie moze Kate Smith lub Brown lepiej pasuje co? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gotowane jajka Napisano Czerwiec 19, 2007 aha i tutaj mam swoja firme wiec kasiu rozrzesz swe komorki mozgowe bo cos w jednym kierunku ida ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bogini Milosci 0 Napisano Czerwiec 19, 2007 Hmm,przeciez nie powiedzialam,ze wszyscy sa tacy sami,jak komus zalezy to sie nauczy,a jak ktos jest len to nie,jego sprawa,ale spotkalam sie z kilkoma przypadkami,gdzie w najprostszych sprawach ludzie potrzebowali pomocy..a co do nazwiska nie widze potrzeby zmiany,bo czuje sie z niego dumna..zreszta nie wiem czemu zostalam zaatakowana za wypowiedzenie wlasnej opinii,coz,co niektorzy sa bardziej zakompleksieni niz mi sie wydawalo i zaczyna sie kolejny topik\"nietolerancyjni rodacy\" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zwariowana Żaba 0 Napisano Czerwiec 19, 2007 na zachodzi firme moze zalozyc w pol godziny byle buc wiec to tez o niczym nie swiadczy,gorzej gdy ta firma ma przynosic dochody:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ma firme sprzatajaca Napisano Czerwiec 20, 2007 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gotowane jajko Napisano Czerwiec 20, 2007 mam uslugi transportowe niemcy- anglia pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pomysl o Napisano Czerwiec 20, 2007 Zwariowana Zaba ciekawe jaki kraj masz na mysli, bo UK nie jest na zachodzie a w tych zachodnich krajach jest zazwyczaj bardziej skomplikowana procedura zakladania wlasnej dzialonosci a w UK tez nie jest to proste, trzeba sie ze wszystkie rozliczyc, miec z polski mase dokuemntow, lacznie z tym gdzie i jaki kredyt pobrales.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zwariowana Żaba 0 Napisano Czerwiec 20, 2007 :D jak UK nie jest za Zachodzie to ja juz nie wiem gdzie Polska lezy moze i trzeba miec dokumenty ale samo zalozenie firmy trwa pol godz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mimimimimimimimimi Napisano Czerwiec 20, 2007 moja siostra poltora roku temu pojechala do Irlandii, jezyka uczyla sie 2 miesiace przed wyjazdem, znalazla prace, na poczatku dwie, pozniej z jednej zrezygnowala bo za duzo pracy bylo, w tej w ktorej zostala kolejno awansowala, teraz jest menagerem, ale ciagle sie uczy jezyka, chociaz robi to sama, takze to dowod ze mozna sie tam rozwijac ale trzeba chciec sie uczyc:) czego nie zrozumie to sie domyslihihihihi lub sobie dopowie i juz, ale zdazaja sie wpadki, na poczatku pobytu dowiedziala sie od kolezanki ze sie umowila z kims na kawe:) ciogle powtarzala ok,ok :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bogini Milosci 0 Napisano Czerwiec 20, 2007 I o tym wlasnie mowie,jak sie chce to mozna!,a nie wstyd przynosic,a pozniej jeszcze w dodatku kultury trzeba nas uczyc,bo ponoc narod polski niezbyt dobrze wychowany Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach