niskie dziewczyny sa ble

nie wypowiadajcie się na tego typu tematach. Przecież to prowokacja grubymi nićmi szyta:O

ale wkurwiaja mnie takie puste laski "tylko wysokie sa atrakcyjne" a kazda niska laska ma isc sie powiesic?????????????????? Amanda ty durna idiotko nic nie wiesz na ten temat wiec zakoncz ten idiotyczny topik!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

O la la. Zmartwię autorkę, mam 164 cm, długie nogi, piękną twarz i figurę, jestem fotomodelką i hostessą, noszę obcasy, jednak nie wyższe jak 6 cm, czasami 8 i nie mam i nigdy nie miałam kompleksów z powodu swojego wzrostu. Uważam że jestem średnia, na ulicy nie odstaję od reszty, jest dużo osób mojego wzrostu, jest dużo niższych u dużo wyższych, gdyby tak każda kobieta była wysoka to nie byłoby wcale fajnie :) Pozdrawiam Majka

mam..... 161 buuuu ehe

>> do modelle ja tez mam dokładnie 164 cm wzrostu, ale mimo iż to bardzo, moim zdaniem, powszechny w wzrost to mam kompleksy na tym punkcie i dałabym dużo żeby mieć 11 cm więcej - szczerze powiedziawszy wolałabym być plaska jak deska, ale wysoka. Wiem ze wszystko zależy od proporcji ciała, a mam naprawdę dobre i nogi także długie (jak na swój wzrost) i zgrabne, ale to nie to samo co dluuuuuuugie nogi wysokich lasek. No cóż świat jest niesprawiedliwy. I nie mogę już znieść tego ze dziewczyny z małym biustem wyzywają te z dużym, wysokie nienawidzą niskich i wzajemnie, blondynki i brunetki licytują sie od zawsze, nie wspominając już o chudych i "grubych". Ach czasami szkoda gadać jak sie czyta takie "dyskusje"..............

no to kurwa idę sie powiesić za wysokie progi na moje krótki nogi :O

Tak siebie postrzegają jedynie tzw. półgłowki ;) 164 cm to dla mnie nie mało, chciałabym mieć 174 ale niestety, nie można mieć wszystkiego :) Ja długo nie rosłam, bałam się że będę mieć góra 153 cm, a tu taka niespodzianka, ani to mało, ani to dużo, w sam raz, rozumiem jak ktoś jest skrajnie niski/ wysoki i narzeka, ale żeby w normie i mieć kompleksy, to nie pojmuję, po co się zaręczać takimi głupotami

Te półgłowki- mam na myśli osoby które siebie nienawidzą, wyzywają nawzajem itd ;) Głupie to bardzo. Ja nie wyzywam ludzi od zyraf, liliputów, grubasów, głupich blondynek ... Skąd w ogóle taka potrzeba w ludziach :/