Mam 2 pytanka. Plis o opd!!

nr 1. czy jak schudnę ok. 10 kg to mój duży biust zmniejszy sie? ( bardzo na to liczę? i w związku z tym czy obwiśnie? co robić aby temu zapobiec?) nr.2 co na małe krostki na dekolcie i plecach które czasami sie pojawiają i szczególnie teraz bardzo mnie denerwują i uniemożliwiają noszenie odkrytych bluzeczek?? Bardzo proszę o jakieś rady i propozycje. Bedze wdzieczna

to możesz być więcej niż pewna, że biust straci pierwszy... tak jest najczęściej, tylko przeważnie to wkurza dziewczyny. No i trzeba powalczyć, żeby nie stracił jędrności. Masaże szorstką gąbką przy kąpieli. Są jakieś kremy ujędrniające biust. Ale nie polecę Ci nic konkretnego bo nie próbowałam. Masaże są chyba najważniejsze a co do krostek - to czy to nie zwykłe potówki, na które w upał ciężko coś poradzić? chyba tylko brać prysznic 5 razy dziennie. Nie wiem

krostki nie pojawiają się regularnie, w tym samym czasie cyklu. Ja mam tak: to hormonalne. Jak brałam tabsy - to ich nie było w ogóle

dzięki za odp, wydaje mi sie ze pojawiają sie dosyć regularnie kilka razy w miesiącu i same znikają, często tez jak zaczynam stosować jakiś nowy kosmetyk, żel do ciała lud balsam