Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

styna

Znowu zaczynam dużo jeść

Polecane posty

Dzięki. Ja słyszałam że nie powinno się jeść po 18 godz. , ale to też zależy o której kładziemy się spać. Minimum 2 godz. przed położeniem się spać nie można jeść. Niestety ja tego nie przestrzegam. A macie problem z cellulitem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie jedynym konkretnym posiłkiem od poniedzialku do piątku jest kolacja. Do tej pory śniadanie to była drożdzówa a odbia rogal,mocno przegiełam z tym zarciem i musze to zmienić. Sniadanko to chlebek chrupki z czymś ,obiad jeszcze nie wiem,ale napewno nie piekarniane wypieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc dzisiaj dziewczyny zaczynamy. Ja od rana zjadłam : pół pomidorka, dwie małe pszenne bułeczki posypane wiórkami sera (bez niczego) i teraz pije małe cappucino bez cukru, no i były jeszcze 2 kubki czerwonej herbatki. Po pracy, czyli po 15 obiadek i później ewentualnie jakiś owoc lub warzywko i po 17 nic! Cellulitu nie mam, ale i tak ostatnio sie rozleniwiłam wczesniej były ćwczenia 8 min abs na tyłek, nogi i brzuch i balsamik ujędrniający. A na dzien dzisiejszy nie mam na to czasu, zostały mi jeszcze dwa egzmainy, które beda 1 lipca. Najpierw ograniczam jedzenie a po sesji biore sie za ćwiczenia:) Damy rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam ten problem,w prawdzie nie ogromny,ale widać . Ale jakoś nic nie dział ,poprzednia dieta spowodowała,że niewiele go zostało,ale znów zaczyna się pojawiać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie zrobiłam sobie obiadek 2 kromki chrupkiego chleba z wędzonym serem,pycha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś miałam niewielki problem z cellulitem, teraz stosuje żele antycellulitowe i jest dobrze. Nie mam cellulitu ;) Pozostaje mi ograniczyć jedzenie i zrezygnować z kolacji o 22godz, bo zawsze tak późno jadłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie największa zmora jest nauka, uczę sie i poprostu juz z samych nudów ide do kuchni, wyjmuje białe poieczywko i kroje... Na to masełko, szyneczka, plaster żółtego sera+ pomidor z solą. Takich kanapek jakichś 5 i do tego herbata z cukrem, (tłumacze sobie, ze przeciez na pusty żoładek bedzie mi sie źle myśleć) Póxniej znowu ide do kuchni w poszukiwaniu czegoś słodkiego:O Teraz mówie stop!!! niechce znów ważyć 74 kg jak to było w grudniu. Chce być szczupła i nieprzejmowac się fałdkami na brzuchu i tłuszczykiem na wewnetrznej stronie ud. Uda się, musi się udać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mi też nie pomagały żadne inne oprócz tego. Może dlatego że prowadzę aktywny tryb życia. styna przecież Ty też prowadzisz aktywny tryb życia, więc myślę żeby ci pomógł. Oczywiście nie daje 100% gwarancji, ale na mnie działa świetnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja stosuje żel antycellulitowy Roll-on z Oriflame za 29zł chyba. Jak macie jakieś znajome konsultantki to kupcie, bo warto. One wytłumaczą wam jak go prawidłowo stosować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisz mi jaki to żel:) A co do mojego trybu życia to 8 godzin siedze przy komputerze,aktywna to jestem tylko w weekendy i po powrocie z pracy jakąś godzinkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kesja28
a jaki żel stosujesz? ja poniżej 55 kg. nie mam celulitu powyżej tej wagi mam. im większa waga tym większy celulit. ale ogólnie to chyba nie mam skłonnosci do niego bo moja mama choć jesc dość gruba to prawie, że nie ma celulitu. mi żadne żele ani kremy nie pomagały. no może troszke. ale ostatnio robie te peelingi z kawy i musze powiedzieć, że to pomaga. kupiłam też sobie folie i bedę robić okłady z papki kawowej i owijac folią. jeżdżę też na rowerze i cwiczę na orbitreku. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że jednak się trochę ruszasz. Z i po pracy wędrujesz do domku, następnie zabawa z dzieckiem też pomaga spalić kalorię, więc nie jesteś typem kanapkowicza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieukrywam,ze poleżeć też lubie. Mój Synek jest już w takim wieku(2,5 roku),że czasem lubi sam się pobawić samochodzikami,a mama wtedy leży:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się przyznam że mam tendencje do cellulitu. Moja mama jest szczupłą osobą( 165cm 50kg) i ma cellulit, widoczny cellulit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co myślicie o pieczywie Waza. Ja uważam że jest dobre, ale nie jestem w stanie sobie nim pojeść. Wole chleb ze słonecznika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wasa jest dobra ale tak jak piszesz nie idzie sobie nią pojeść, a pozatym po 3 dniach jedzenia, mnie odrzuca:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a stosowałaś kiedyś preparaty odchudzające? Nie jestem co do takich preparatów przekonana i nie wiem czy warto spróbować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja lubię chleb chrupki,przedewszystkim dlatego,ze nie zapychasz się nim jak zwykłym. Lubię np. sałatkę z pomidora ,ale musze ją czymś przegryźć i najlepiej smakuje mi właśnie z chlebkiem chrupkim. Mam tylko problem w domku z kolacją.Chcialabym jeść też chrupki chleb,ale wtedy moj synek też tak chce,a dla dziecka to nie jest odpowiednie pieczywo i dlatego w domu musze jeść zwykły. Ale tak ogólnie to mi bardzo pasuje takie chrupkie jedzonko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakiś czas piłam czerwona herbatę,nic pozatym. Wydaje mi się,ze te preparaty nie są za dobre dla organizmu.Co z tego jak się schudnie,a potem jakieś chorubska. Uważam,ze jak schudnąć to przy własnych siłach,a jak nie to zostaje zaakceptować siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze już myślę o czymś słodkim,to chyba jednak nie będzie takie latwe. Ale postaram się wytrwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczynki! Ja siedze w pracy, rano przed wyjazdem było: małe jabłko, mały jogurt i 3 kromki wasy (jakieś 250 kcal na oko). Myslę, ze nie najgorzej a pozatym najlepiej rano sie napchać, bo sie to szybko spali a nie przyjadę z pracy z wilczym głodem;) Po obiadku już dzisiaj nic nie tykam, może jedynie woda mineralna nazamian z czerwoną herbatką;) Marzy mi sie żeby schudnać te 6 kg. O niczym innym tak nie marzę:O Damy radę, musimy, a tymczasem idę popijać czerwoną herbatke:) Miłego dnia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakis czas temu podlapałam posta na kafeterii i polecały kobietki kupno adipexu na doping-online.com....więc kupiłam ,raz to to ze cieszę się że dostałam oryginał, bo podobno wiele osób trafia na oszutów...dwa waga poleciała w dól bardzo ładnie !!!!i najwazniejsze to to że totalnie nie mam ochoty na podjadanie nawet czekolady czy chipsów :D!!! przy moim apetycie to prawdziwy cud !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×