WŁASCICIELE PSÓW

http://www.pies.pl/index.php?strona=forum_post&podczym=4&id_p=3993

Mój kolega wczoraj dołączył do grona przeciwników hodowania psów. Był wielkim zwolennikiem do czasu gdy nie musiał wyrzucić świeżo kupinych butów dla dziecka które weszło w psią kupę na placu zabaw. Starał się je zaprać ale nie dało się i je wywalił. I tak to powiększa się grono przeciwników posiadania psów w miastach To taki OT ale musiałem się tym podzielić

Oddam Yorka w dobre ręce

ja mam psa ale nigdy nie puszczam go na plac zabaw, i tak nauczyłam moich domowników ze jak ida z nim na spacer to biora zwykłe foliówki i jak piesek przysiada do kupki to mu ja podkładaja. Mąż był najbardziej oporny dopóki nie kazałam mu czyscic butów córki właśnie po takiej niespodziance na trawniku ale teraz jest ok. Mam psa, mam dzieci i mam troche oleju w głowie i nie chce zatonąc w odchodach

Kasiu masz zdięcie tego yorka a dlaczego chceszgo oddać mam nadzieje że nie jest to potworek hihiihiihi jestem zainteresowana

Nie nie jest to potworek - jest z rodowodem ma 6 lat. AI chetnie bym go oddała. Te psy mają himeryczną naturę i niezyykle brzydkie nawyki że często brudzą w domu Juz brak mi sił :( A taknaprawę to jestem wsciekła chętnie bym go oddała, ale niemam sumienia :( I nich mi nikt nie mówi, że jest żle nauczony. Mieszkam w domu, gdzie cały dzień az do późnego wieczora są otwarte drzwi na taras i ogród, tak że moze sobie wchodzic i wychodzic w każdej chwili. Ale jak przyjdzie noc...to on pod jej osłoną przyjdzie i nabrudzi w holu :o Mam drugiego psa - sznaucerka miniaturę i z nim nie mam tego problemu. Tylko Yorki są czesto takie i nie jest to tylko moja opinia ale też innych właścicieli tej rasy :(

a ja mam dobermana. Kocham go. Nie mam z nim najmniejszych problemów. Nawet lubi się kąpać ;)