Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xxcv

czy chłopak powinien zawsze płacić za dziewczynę np w barze,na dyskotece

Polecane posty

Gość oczywiście ze nie
ja płace za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madula
Pewnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No chyba, ze idzie z koleżanką, albo dziewczyna mówi wprost, że płaci za siebie. Ale korona mu z głowy nie spadnie jak zapłaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdrus
jak chce. ale jak mówi "przyniosę coś do picia" itp to płaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka/////
nie wyobrażam sobie żebym płaciła za siebie,moje kumpele też nigdy nie płacą,skoro mam chłopaka to wymagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani kredka
Jeżeli zarabia to płaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw wymagacie
a potem się dziwicie, że jesteście same :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka leja
no nie wiem jak to faza "zdobywania" , to moze i powinien zawsze stawia c jak ide ze swom facetem , z którym jestesmy długo, to czasem ja stawiam, a czasem on :) chociaż cześciej on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 160 lvl
darmożłopom mówię stanowcze NIE!!! 😡 no chyba że sam mam ochotę postawić, co nie zdarza mi się zbyt często :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwestia zalezna od starzu zwią
Np. na pierwysz randkach dziewczyna moze proponowac, ze zaplaca na pol.Jesli chlopak sie zgodzi to ok., jesli uzna ze on chce zaplacic,niech to zrobi... Ja na poczatku zwiazku z moim mezem zawsze chcialam placic za siebie, ale on uznawal ze on mnie zaprosil i to on zaplaci i ze kiedys ja go zaprosze np. na lody to zalace ja.Oczywiście pozniej upieral sie ze jestem jego dama,chce mnie rozpieszczac i.. placil za mnie.Po jakims dluzszym czasie naszego zwiazku raz placilam ja, raz on...Pozniej juz mielismy wspolny portfel..Co nam sie udalo uskrobac, np.od rodzicow to trzymalismy to razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla odmiany mozna facetowi czasem cos kupic... ale jakos tak sie przyjelo ze to facet stawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maddox
I czym rózni się taki układ od prostytucji kiedy facet stawia kolację a otrzymuje za to seks???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie ja sie nie zgadzam
jestem niezależna, stac mnei płacę sama za siebie, okazjonalnie mógłby coś zapłacić, ale żeby zawsze... dziewczyny żyjemy w XXI w.a myślenie macie ze średniowiecza, nie dziw ze faceci potem myslą że kobiety leca na kasę a ci ktorych nie stać żeby płacić za zachicianki swojej "księżniczki" nawet nie próbują zagadać do lasek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskooookaa22
często dzielimy ise na pół rachunkiem czasami on, czasami ja... zalezy które z nas ma akurat kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×