Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eee...tam

juz 3 tygodnie nie jestem z facetem....

Polecane posty

Gość eee...tam

a czuje sie jakby minal dzien i nie wierze w to:/ najśmieszniejsze jest to ze powinnam sie cieszyc, bo koles mnie poniżał, nie szanował, był leniem, maminsynkiem i w ogóle na chwile obecna nie potrafie wymienic zadnej jego zalety...a mimo to dalej kocham tego drania i dalej wspominam to ze kiedys bylo tak cudownie;( czasem wydaje mi sie ze moze ja go nie kocham, ze nie potrzebuje jego - akurat jego - tylko poprostu miłosci, a uczepilam sie jego jak rzep i nie moge sie odkleic;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgh
Ja ze swoim już chyba z 1,5 miecha nie jestem. Ale i tak wciąż go kocham i nie wyobrażam sobie, żebym była z kims innym. Wciąż wydaje mi się, że zmądrzeje i wróci do mnie, bo drugiej takiej nigdzie nie znajdzie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee...tam
ja tez uwazam ze ,,mój" kiedys zrozumie co stracil..tylko ze ja nie chce z nim juz byc...kochałam najbardziej jak mogłam, stawalam na glowie zeby byl szczesliwy, czesto własnym kosztem...i zawsze bylo mało i źle, i kolejna awantura o uśmiech nie w pore, o ton mowy...O WSZYSTKO:( cierpie strasznie ale nie chcialabym byc do konca zycia ,,pizdą, szmata" bo na to nie zasługuje:( boje sie poprostu samotnosci, wkurza mnie to ze nikt o mnie juz nie mysli, ze nie napisze dobranoc;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgh
dobranoc :p No ja ze swoim chciałabym być bo zawsze było mi z nim dobrze. Tylko on miał jedna wkurzającą wadę: sam nie wiedział czego chce, czy chce być sam czy z kimś. No więc w końcu się pokłociłam z nim o to i od tamtej pory się nie odzywa, ale myslę, że jak pobędzie jakiś czas sam to zatęskni za mną i wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiaAsia....21
Mam tak samo jutro mija 3 tygodnie ;( dzisiaj minelo 3 tygodnie jak go nie widziałam ;( do tego jego urodziny i nie wyslalam zyczeń :( U mnie było troszke inaczej bo była sielanka przez cały zwiążek, nawet nie wiem dlaczego, z jakiego powodu mnie tak naprawde zostawił, tyle obietnic, planów... Nibywielka miłość... a ja go zaczynam nienawidzieć za to jak mnie potraktował, i to jeszcze wtedy kiedy najbardziej go potrzebowałam i on wiedział w jakiej jestem sytuacji po części przez niego... dupek i palant ;) jak większość facetów, nie ma co ronić łez za kimś kto nie jest tego wart :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaviiii
mi juz 5 tydzien mija :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgh
Może zapytajcie się Początkującej Tarocistki, ona dobra jest... Mi np. wywróżyła, że On za trzy miesiące wróci do mnie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lawendaa
za 3 misicae? a podczas tych 3 miesicy poiwie: aj cenna ta bo mnie na dziekco złapała i dorsłem od razu. Boze kogo on z sibie zrobił. ale go omotała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee...tam
jak wroci to zapytamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiaAsia....21
Ja miałam nadzieje z tydzień... płakałam nie spałam nie jadłam... on się do mnie odzywał jak do kolezanki więc wkurzyłam się i postanowiłam znienawidzić go... jestem na dobrej drodze... nawet już nie che zeby wrócił... penie wie jaka jest moja reakcja dlatego nawet się nie odezwie żebym go nie pojechała ostro... dla mnie to definitywny koniec... choć czuje że on jeszcze będzie żałował i bedzie chciał wrócić... ale już nie do mnie :) Zbyt bardzo mi na nim zależało zbyt bardzo kochałam i zbyt wiele poświęciłam żeby wybaczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BYWA...........
niestety...tak bywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj Panie
co ja mam powiedzieć, jak minęło 10 miesięcy, a ja nadal czekam i kocham i codziennie za nim płaczę? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmh
u mnie w niedziele minie 4 tygodnie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×