1sza milosc

Czy partnerzy seksualni, którzy sa dla siebie pierwszymi moga zostac tymi jedynymi i ostatnimi na zawsze? Czy pierwsza milosc moze przetrwac do konca? Czy ktoś stanał na slubnym kobiercu z taka wlasnie osoba?? Takie rzeczy wogole sie zdarzaja??

no tak temat nie jest odpowiedni na to forum o zyciu uczuciowym, bo przeciez zycie uczuciowe to same zdrady tak? Pa

Hej, no co za panna obrażalska ;) Po pierwsze: w życiu nie ma rzeczy pewnych, takich, na które masz gwarancje. Wszystko zależy od ludzi, może od jakiegoś szczęśliwego trafu, że akurat te dwie osoby w pewnym momencie życia się spotkają i postanowią być ze sobą ;) Myślę, że pierwsza miłość może być ostatnią, ale to się chyba bardzo rzadko zdarza. Nawet gdybyś nie znała ani jednej pary, która jest ze sobą w szczęśliwym związku, są dla siebie pierwszymi partnerami seksualnymi i nigdy nawet do głowy nie przyszła im myśl o zdradzie, to przecież nie oznacza, że Wam się nie uda:) Nie wzoruj się na innych, nie szukaj potwierdzenia u innych, z resztą na szczere odpowiedzi też nie można liczyć ;) Po drugie: pisząc na kafe musisz liczyć się z różnymi "niespodziankami" w postaci komentarzy zgorzkniałych/sfrustrowanych/zazdroszczących innym szczęścia etc., ludzi ;) Powodzenia

Nie. Jesli zaczynamy cos od sexuto jets sex. jets on nr 1.:) I na tym sie zwykle zatryzmuje znajomosc. Sex przeszkadza w poznaniu głebi tej osoby, jej ducha itp:) mowili to dobrzy ludzie, mądrzy, :) Wiedzieli co mówią bo potem jak skocznyłam lo poszłam na studia widziałam mase takich relacji gdzie jak sie zaczeło do sexu to klapa:) potem zwiazki mazenstwa nieudane:) bo.. nie ppoznali sie duchowo, co kto lubi, co kto nie lubi, jakie ma wartosci, itp:)

w czym przeszkadza seks żeby poznać drugą osobe ??? jej wartości, co lubi, czego nie lubi itd myślisz, że jak ludzie idą do łóżka to już z niego nie wychodzą i nie zajmują sie czymś innym ??? pewnie ci sie trafiło, że po seksie facet nie miał ochoty już poznawać cie bardziej ;) ale to już miej pretensje do siebie, że nie było mu z tobą dobrze ;)

Pewnie ze nie maja. DOba trwa 24 godizny z czego 12 godizn to praca;) a co robia tacy na sex? wiekszosc czasu kombinuja gdzie tu na sex sie umowic u mnie nie u ciebie nie, moze tu. itp:) Jak juz sa w sexie to tylko mysla co tu zmienic, inne pozycje itp jets to udowodnioe ze wzystko skupia sie na sexie. A relacje d-m to cos wiecej np takie sprawy o jakich tu pisze:)

hmmm ...to wśród jakich ludzi ty sie obracasz ???? współczuje !!!!

bo jak narazie to piszesz same obiegowe opinie, które nijak sie mają do rzeczywistości i jak tu ktoś napisał, jeśli w twoim środowisku ludzie przez 12 godzin pracują a pozostałe 12 przeznaczają na uzgadnianie gdzie by tu sie bzyknąć i w jakiej pozycji to dołączam sie do wyrazów współczucia :)

:) zrob wiec test wez sobie taką parę od siebie co to od sexu zaczeła i zrob im test na znanie siebie on i ona mają przed sobą kartki. I zadawaj im pytanie co lubi on a co ona na obiad i maja to pisac w tym samym momencie. On o niej ona o nim. skonczyli i czytaja a druga strona potwierdza lu nie:) zobaczysz jak to sex przeszkodizl im w poznaniu siebie. Ludzie sie kompletnie nie znaja:) robiłam takie cos w lo na zabawie akademickiej mam rozeznanie bo znam te \"test\" od fajnej psycholog:) i od ksiezdza ktory najpierw zdał psychologie a potek teologie uczył nas religii A wiec?:) ulubiony film, kolor wakacje! miejsce na wakacj jaki moment w zyciu w ich zwiakzu był najwazniejszy itp:)

naucz sie pisać po polsku !!!!! popieram , piszesz same bzdury !!!!

przez psychologów. Wiele osób przytaczło ich dane, badania wielokrotnie:) Kadzy kto ukoczył spcyholgie mowi o tym i ksieza co potem maja stycznosc z rodiznami i słuchaja potem ludzi ze im zle ze sie nie poznali.. a na pytanie co robili porzed slubem? mieli taki czas własnie dla siebie. No sex i sex, tylko to poznali Para ktora poznawała sie tak jets tez M i S i sa bardzo super. ZReszta u nich w wierze kazdy sie tak poznaje najpierw duchowo, potem sex. I sa to stałe związki- małzenstwa.

ja i mój partner nie mieliśmy innych partnerów, razem przeżyliśmy swój pierwszy raz i tak jest do dzisiaj.Najpierw była wielka miłość , potem sex. Jestesmy razem już 6 lat i 3 lata po śslubie, mamy wspaniałego dzidziusia i nie żałujemy żee nie mieliśmy innych parnterów. Nie raz zdarzała sie okazja , ale do nikogo nie czułam tego co do mojęgo męża. Bałam się że znudzi mi się z czasem ole z miesiąca na miesiąc w łóżku jest nam coraz lepiej. Oczywiście nie zarzekam się że tak już będzie do końca, bo w życiu różnie bywa, ale na razie jest świetnie.