Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pilne 111

zwyczaje na obronie pracu mgr

Polecane posty

Gość pilne 111

jak to jest , czy mam kupic jakies kwiatki a jesli tak to na obrone czy zaniesc moge jakiegos innego dnia po obronie, a jjelsi w dniu obrony to kiedy je dac i komu, tylko promotorce???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pilne 111
chyba sa tu jacys absolwenci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pilne 111
no niech ktos cos napisze bo naprawde nei wiem jak mam isc na ta obrone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pilne 111
???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmjjjjj
no ja nie wiem niestety, za rok się bronię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pilne 111
a ja za tyddzien i tez nei wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyka
Zależy od Ciebie już :) Różnie ludzie robią. Jak broniłam licencjata (mgr za rok :)) to złożyliśmy się na kwiaty w kilka osób- chyba 4 i kiedy każdy się obronił weszliśmy i podziękowaliśmy promotorce- mieliśmy tą samą, inni kupowali też recenzentom i 3 osobie w komisji- dyrektor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyby
my skladalismy sie na kwiaty, takie wieksze bukiety i wiazanki. Promotorowi kupilam cos dodatkowo i wreczylam po obronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pilne 111
a czy jak bede sie bronila to od razu powiedza jaka mam ocene czy bede musiala czekac az przepytaja wszystkich i wtedy na koniec powiedza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyka
To chyba też może różnie być- u mnie było tak, że wchodziłaś, odpowiadałaś, wychodziłaś na korytarz a w tym czasie komisja się naradzała i wołała zaraz do środka :) ogłaszała dezycję, gratulowała i wołała nastęoną osobę :) Nie ma się co bać. Wszystko będzie ok. Zobaczysz jak to będzie wyglądać. Co uczelnia to inny zwyczaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×