Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

atak klonów

czy rozmawiacie swobodnie o zarobkach i kasie?

Polecane posty

mam 31 lat, mój przyrodni brat, niespełna 18-naście. dzis wytknął mi, że zachwuję się niekulturalnie, bo ciągle mówie o braku pieniędzy i jego to krępuje. bardzo mnie to zaskoczyło i zrobiło mi się głupio. nie chcę narzekać, mam dorywczą pracę i czasem mam a czasem nie. ostatnio jest kiepsko, zalegam z czynszem, samotnie wychowuję dziecko i rzeczywiście od rana o niczym nie myślę tylko jak zwiazać koniec z końcem. ale z drugiej strony nie uwazam,że mam się źle, w ogóle\" Kasa będzie- nas nie będzie\". tylko swobodnie o tym rozmawiam, tak mi się wydaje. on jest inaczej wychowany i uważa, że o tym się nie mówi. nawet mnie ostrzegł, że mój syn w szkole też tak będzie gadał. przestraszyłam się, że robię coś nie tak. co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upucupu
Nie wiem jak blisko jesteś ze swoim przyrodnim bratem, ale ja z własną rodziną szczerze rozmawiam o pieniądzach -a zwłaszca ich braku. Co innego w towarzystwie, ale rodzina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×