Zespół muzyczny RIF Wielkopolska

Hej, jesteśmy ambitnym, młodym zespołem z profesjonalnym podejściem do tego co robimy i do naszych klientów. Cechuje nas pełne zaangażowanie i fakt, że pomimo wielu imprez, które zagraliśmy nadal mamy z tego satysfakcję i świetną zabawę. Zapraszamy na www.rif.cba.pl albo na www.rif.kgb.pl

nie ma :o raptem 5 miesięcy i juz tyle imprez ???:o zafdałam sobie trudu i sciagnełam dwa utworki ze speedyshare,ktore macie na stronie ...lepiej zeby tego nikt nie słyszal :o jesli szanujecie ludzi jak piszecie to jedynym rozwiązaniem jest natychmiastowa zmiana zawodu. ucho ludzkie jest wrazliwe i nie mozna skazywac ludzi na cierpienia.. Volare 'zagrane"na trabce to juz nie porazka,to totalna kpina z tego pieknego acz trudnego utworu...Czy wiecie w jakich skalach gra trabka by brzmiała ? "I will survive" jest koszmarkiem.Ale w waszym wykonaniu.Pomijając fakt,że to typowo damski utwór i zaspiewany w skali kobiecej brzmi.W innej słychac skrzypiace drzwi i kogutu wokalne,ktore u waszego wokalisty przeradzajasie w dziki ryk rannego niedźwiedzia,to wasz 'wokalista" spiewa gorzej jak Ś.P Himmilsbach/z całym szacunkiem dla jego talentu/. Jednym słowem.Zaczeliscie w styczniu,dotrwaliście do czerwca i WYSTARCZY !!!

Co to za TRAGEDIA????? Nie wstyd wam? Nie kaleczcie muzyki! Nie obrażajcie ludzi!!!

jezeli chcecie wkleje te "cuda"muzyki,a raczej linki do nich. Długo się ściaga ze speedyshare :o Volare to np.tylko ok 900kb a ściga się ponad 2 min.:o Dżem wogóle sie nie chce ściagać,zreszta ...Dżem bez gitary ? :o A tak pomijając wszystko.Podkłady tych kawalków to zwykłe midi ściągniete z netu,nawet nie kupione z muzyczki czy z utworków.pl To zwykła amatorszczyzna i to w najgorszym wydaniu. :o

Panowie, Z CZYM DO LUDZI? Wokale niezgrane totalnie - Autobiografia KOSZMARNA - mierne naśladowanie Markowskiego (te przesadnie akcentowane końcówki). Śpiewanie w dwugłosie jest TOTALNYM nieporozumienie, fałsz na fałszu! I zakończenie, makabryczna wokaliza UOUOUOUOU... Ludzie, jak wam nie wstyd popełniać takiej popeliny?! Jak wam nie jest wstyd brać za to pieniądze?! Jeśli na tym ma polegać wasza ambicja, to strach pomyśleć jacy jesteście, kiedy tej wam ambicji brak...

No i proszę, zespół usunął z księgi gości mój komentarz. Faktycznie PROFESJONALIŚCI.

tam jest pan Moderator i to On akceptuje wpisy ... Tylko jedynie sluszne i pozytywne wpisy bedą umieszczanie na stronie.Zespół RIF nie przyjmuje krytyki :o Na całe szczęście tu mozna wszystko napisac o tym zespole :D A przede wszystkim prawdę !!!

Niestety po ilości wpisów widać, jaka mocna cenzura na tamtej stronie panuje. Najgorsze jest to, że w Polsce coraz mniej ludzi ma słuch i gust muzyczny. Jeśli inni zachwycają się TAKIM CHŁAMEM, to śmiem twierdzić, że muzyka w polskich szkołach schodzi na psy.

A jaki ty masz słuch i krytykę, dema nie są profesjonalne, ale sory nie robimy śpiewaj z gwiazdami, chcesz mieć idealną muzykę idź do filcharmonii. Nie interesuję mnie krytyka śmiesznych anonimowych ludków spędzających 24/h czasu przed kompem i piszących bzdury, najpierw nas posłuchaj na żywo, później skomentuj. A wracając do krytyki, jeśli ktoś napisze do mnie na priv, albo GG informacje typu: "słuchajcie chłopaki, to brzmi do niczego poprawcie bo uważam tak i tak, fajnie i takie rzeczy się chwali, ale obrzucanie kogoś bluzgami tylko dlatego że jesteście "anonimowi" was nie usprawiedliwia, a co do cenzury, to jak narazie wszystkie wpisy , które były nie były kasowane, poza tymi z waszego forum ale chyba sami rozumiecie, że nie moge sobie pozwolić na ocenianie wrażenia całego zespołu na podstawie 2 słabo nagranych piosenek, a co z resztą kawałków ? o dobrych rzeczach już nikt nie potrafi napisać ??? P.S. Ktoś się wypowiadał na temat trąbki: Po pierwsze trąbka nie ma żadnych rejestrów tylko stroi w B, i może grac w określonej tonacji , a jeśli chodzi ci o to że trębacze grają przede wszystkim wysokie dźwięki, to ok zgadzam się, podczas występów z Orkiestrą dętą gram to samo, ale jak gram linię melodyczna na weselu to nie mogę się bawić w odgrywanie sygnałków, bo nikt tej muzyki nie zrozumie, ile ludzi słucha jazzu ?? P.S. Komentowanie całokształtu zespołu na podstawie dema jest chore, czy słyszałeś/łaś jak prowadzimy oczepiny, jakie mamy zabawy, w ogóle jaki mamy repertuar ??, mam nadzieję że moja wypowiedź skłoni was chociaż do zastanowienia się, na więcej nie liczę. Pozdrawiam i zapraszam wszystkich (poza super mega audiofilami których tu nie brakuje) na www.rif.cba.pl

Do \"kierownika\" zespołu RIF: jestem po szkole muzycznej o profilu jazzowym, w klasie wokal/fortepian (szkoła im. Krzysztofa Komedy). Mam słuch absolutny - udokumentowane, skan na życzenie. Uczę również śpiewu. Nie jestem anonimowa - mam zaczerniony nick i służę pełnymi (lub półpełnymi danymi na swój temat). Jeśli za coś płacę, to wymagam PROFESJONALIZMU - w każdym calu, łącznie z zespołem, który przygrywa na weselu, imprezie integracyjnej, zabawie w remizie czy luksusowym hotelu - filharmonia czy nie, skoro zabieracie się za granie, róbcie to na ODPOWIEDNIM poziomie. Nie interesuje mnie poziom klepiska, ale wiem, że większości ludzi wystarczy to, co sobą przedstawiacie (na wasze szczęście naród polski w większej części jest GŁUCHY i mało wymagający). Jeśli przygotowujecie demo, niech zabrzmi ono profesjonalnie. Zamiast tego wrzucacie na serwer jęki w stylu Autobiografii, gdzie wokalista wiodący marnie naśladuje Markowskiego a podłączający się drugi głos przywołuje na myśl pijaczka spod budki z piwem, który bełkocze coś pod nosem. Dobre rzeczy? Przepraszam, ale po prostu ich nie ma a za odwagę nikt nie będzie was podziwiał, bo graniczy z głupotą. Jestem audiofilem i szanuję swoje uszy - chodzę na koncerty muzyki klasycznej, filmowej itp. Ale nigdy nie polecałabym waszych usług choćby z tego względu, że bierzecie pieniądze za byle jaką pracę. Oczepiny nie uratują beznadziejnych wykonań, tragicznego poziomu, braku profesjonalizmu muzycznego i talentu. To, że gra pan na trąbce w orkiestrze niczego nie zmienia. Jest pan amatorem w najczystszej postaci. Zanim weźmiecie się za reklamę, podszkolcie się - zwłaszcza wokaliści. Nie wspomnę o jakości podkładów... PS. I jeszcze jedno: ZOSTAWIACIE NA SWOJEJ WWW TYLKO TE WPISY, KTÓRE WAM KADZĄ. A PODOBNO NIE INTERESUJE WAS OPINIA ANONIMOWYCH LUDKÓW. PISZĄC TO I RÓWNOCZEŚNIE USUWAJĄC NEGATYWNE OPINIE NA WASZ TEMAT, JESTEŚ PO PROSTU ŻAŁOSNY I ŚMIESZNY! Przy okazji... podszkól się również w ortografii, filharmonia pisze się inaczej. Sorry również, profesjonalisto.

Panowie, z całym szacunkiem, być może jesteście zespołem młodym. Być może jesteście też zespołem ambitnym. Ale należy pamiętać, że od ambicji do ich właściwej realizacji droga jest długa i kręta. Jest tak we WSZYSTKICH dziedzinach życia. Np. pływanie - można taplać się w brodziku albo pływać jak Otylia. Sport - można zdobywać podwórko na trójkołowym rowerku albo można jeździć jak Michael Schumacher. Muzyka - można grać na trąbce w szkolnym zespoliku albo można wydać wiele płyt jak Miles Davis. Na razie jesteście na poziomie taplania się w brodziku, jazdy na trójkołowcu i brzmicie jak szkolny zespolik. Ale wiadomo, że praca czyni cuda. Po pierwsze: musicie WYZBYĆ SIĘ PYCHY, bo strosząc pióra przy miernych umiejętnościach nie zdobywa się świata. Po drugie: najpierw popracujcie, a dopiero potem się chwalcie. Wiem, o czym mówię, bo sam taki byłem. Dwadzieścia dwa lata temu poznałem trzy chwyty gitarowe i uważałem się za wielkiego artystę. Myślałem, że poćwiczę miesiąc i będę grał jak Kaczmarski, Hammet lub Moore. Mistrzów robi z nas ciężka wieloletnia praca, a niecierpliwymi amatorami możemy być zawsze. Panowie! Większości Polaków wystarczy mierny poziom, bo wychowanie muzyczne w Polsce jest zerowe i gwiazdą dla nich jest KAŻDY, kto stoi na scenie. A Wy niestety właśnie na to liczycie. Nie zapominajcie, że część słuchaczy nie jest głucha i że nie trzeba mieć słuchu absolutnego, żeby odróżnić kicz od czegoś dobrego. Dlatego pisze tu Pan nieprawdę, że Wasze granie przeszkadza tylko audiofilom z filharmonii. Ja nie mam słuchu absolutnego, natomiast mam słuch bezwzględny czyli taki, który pozwala CZYSTO trafiać w dźwięki i bez problemu poradzić sobie np. ze śpiewaniem na głosy. Ale tak jak mówię: CZYSTO. Zaręczam Wam, że takich jak ja są tysiące, ale Wy niestety do nich nie należycie. Łatwo jest odegrać podkład z dyskietki i odtworzyć z instrumentu klawiszowego solo, które powinno być zagrane na gitarze. Jeżeli gra Pan na gitarze, proszę spróbować. Albo proszę spróbować skrzypiec lub basu bezprogowego czyli jakiegoś instrumentu, gdzie dźwięk trzeba wyczuć na słuch. Jeżeli ma Pan problem, proszę kupić dobry tuner do strojenia instrumentów i na nim ćwiczyć. Ja się z Pana nie śmieję, tylko mówię jak ćwiczy wielu przyszłych muzyków. Życzę Panom pokory, cierpliwości w ćwiczeniu, sukcesów i naprawdę wszystkiego najlepszego. Żaden z nas by nie chciał, żeby za ileś lat okazało się jak w "Autobiografii": "zrozumiałem, że ja nie umiem nic". Pozdrawiam Adam (kompozytor, aranżer)

w całości do co do jednego słowa -popieram zdanie Grafomanki od siebie dodam,ze jesteści także prózni,bo zachwalanie samego siebie to własnie próżność:-p i dodam zupelnie nie macie do tego podstaw Dobrych rzeczy nie zauwazyłem,ani na stronie ani w wypowiedziach.

ŚWIETNIE powiedziane.

sorry,chodzilo o zdanie Albinoski - oczywiście :o :D

:) Drażni mnie, jak coś takiego nazywa się AMBITNYM ZESPOŁEM a prezentuje poziom wczesnopodstawówkowy. Zarówno pod względem mentalnym, jak i umiejętności, którymi się szczyci (co jest dla mnie niezrozumiałe).

Rif - ambicja to trochę za mało,by wychodzic do ludzi i wmawiac im ze sie jest profesjonalistą dobrze Albinoska i jeszcze ktos powiedzial:zakonczcie męki wasze i innych,nie psujcie opinii innym zespołom :o

Myślałam, że was wezmę, ale po tym, co usłyszałam, przestałam o tym mysleć. Albinoska, "Do RIFa", Tinky Winky, Sprite - macie rację.

?! I kto to bierze na swoje imprezy?! Przecież to OBCIACH na całej linii.

Widzę, że zespół wymiotło z Kafeterii.

:D i dobrze

Hej :) Zaglądałaś może na http://www.oprawa.gdziewesele.pl/Poznan/Zespol-DJ/ ? Tam jest bardzo dużo ofert zespołów na wesele z Poznania i z okolic