Córka przyniosła świadectwo

No wlasnie! W Czackim grono ma przekonanie, ze problemu narkotykow, alkoholu nie ma, bo eliminuje pacjentow, ktorzy np na wycieczce cos odwalili. Niestety, musze rozczarowac. Dostep do wszelkich srodkow byl nieograniczony, a uczniowie z dobrych domow ostro dawali czadu. Oczywiscie na imprezach domowych

Szeryfie , skoro isc Twoim tokiem myslenia, to najlepiej wybrac nauczanie domowe :) Chociaz i w domu dziecko moze byc narazone na agresje :) Albo jeszcze inaczej, skoro twierdzisz ze w panstwowych jak i prywatnych jest przemoc itp, to niby dlaczego ta z panstwowych jest lepsza od prywatnych ? :)

nie możesz chronić jej całe życie, bo później nie da sobie rady. Takie jest moje zdanie, ale mogę się mylić. To twoje dziecko i twoja decyzja. Co z tego wyniknie, pokaże czas...

U nas na osiedlu jest kilka podstawówek, w tym dwie tzw. społeczne. Nawet z zewnątrz widac sporą różnicę. Ja chodziłam do szkół państwowych, ale opinię mam taką - do przedszkola, podstawówki - społecznej. Więcej uwagi się tam poświęca dzieciom, klasy są mniejsze, jest wiele zajęc dodatkowych. A to, o czym piszecie - lepsze ciuchy innych koleżanek - to już nie jest takie powszechne, coraz więc osób stac na to, żeby płacić 200 zł miesiecznie za przedszkole czy podstawówkę. Poza tym - tu już mówię z doświadczenia własnej rodziny - to świetna lekcja wychowawcza, kiedy musisz wytłumaczyć 10-letniemu dziecku, dlaczego koleżanka ma własnego laptopa, a jej rodzice 50-pokojowy dom, a ty nie. :-) Natomiast od gimnazjum trzeba się raczej kierowac mozliwościami dziecka, ja bym chciała, żeby moje dziecko po gimnazjum chodziło do tego samego liceum, co ja - ma opinie najlepszego w naszym regionie, jest państwowe. Oczywiscie, jeśli dziecko będzie chciało iśc gdzie indziej, np. do technikum, to nie będe go na siłę pchała... :-O

Ale moze chronic poki sie da i dawac corce poki moze to co jej zdaniem najlepsze, prawda ? :)

nie nie- to jest Twój tok rozumowanie - w końcu zależy CI na kameralnych warunkach nauki - wiec w domu bylłoby pewnie najlepeiej ... poza tym agresja psychiczna wywołuje u człowieka większe spustoszenie i trwalsze rany...

Na kameralnych moze i tak, ale nauka w domu to juz przesada, odizolowanie napewno nie nauczy pracy w grupie itd :)

NIEPRAWDA że prywatne szkoly sa lepsze..Mam 23 lata i sama chodzilam do prywatnej podst(od4 do 8 klasy) bo rodzice mysleli ze wiecej sie tam naucze..nic bardziej blednego..jak poszłam pozniej do panstwowego liceum był jedna z najslabszych w klasie-mialam mniejsza wiedze i wiele zaleglosci szczegolnie z przedmiotów scisłych niz ci co chodzili do państ.podst.

malwina - skoro nie chcesz dizecka izolować ro daj go do szkoły publicznej - w prywatnej izolujesz go od społeczeńswa - tworzy sie zamknięta kasta, bogatych dzieciaków , a potem wyścig szczurów - nowszy laptop, lepszy ciuch, lepsza impreza zaliczona, potem auto itd.

Och , nie oszukujmy sie , tak jak sa rankingi szkol panstwowych tak sa i prywatnych.Miedzy tymi i tymi sa roznice w poziomie nauczania.Samo to ze jest szkola prywatna i trzeba za nia zaplacic , nie swiadczy jeszcze o tym ze bedzie tam wysoki poziom.

Po pierwsze to nie takie proste jak wszyscy piszą i nie ma jednocznacznej odpowiedzi co jest lepsze czy prywatne czy publiczne nauczanie. Jedno i drugie ma swoje zalety i wady i trzeba względem siebie wybrać odpowiednią opcję. Po pierwsze - Jeżeli wybierasz dobre państwowe liceum, gdzie wszyscy dobrze się uczą to nie ma mozliwości żeby coś poszło nie tak - prestiż tego ośrodka nie pozwoli na złe traktowanie uczniów i niestaranne nauczanie. Fakt że to będzie zabójcze dla sotosunków z przyjaciółmi itd bo nauka w takim liceum to codzienne ślęczenie nad książką. Jeżeli córka to lubi to na pewno sobie poradzi, jeżeli nie lubi i nie poradzi sobie z nauką to ją wyrzucą. Widzę że dopisały się nowe posty i napisałas ze dostała 63 pkt. - no to chyba powinno pomoc w wyborze - z taką iloscia ciezko sie bedzie dostac do liceum w ogole... W tym wypadku proponuje liceum prywatne - lepsze to niż jakieś licea profilowane i inne pierdoły:) I już mogę napisać że cięzko się będzie dostać na studia publiczne - ja miałem z tego egz bodajże 71pkt, poszedłem do średniego liceum publicznego (troszke po znajomosci) Z dośw. wiem że w liceum raczej wyniki spadają - imprezy itd:P (przynajmniej w moim przypadku:) Zdałem maturkę. Nie dostałem się na kierunek jaki chciałem więc musiałem wybrać studia prywatne. I wg mnie są ok - Jeżeli chcesz się uczyć to na prywatnych są lepsze warunki - wyposażenie, sale, klimat, ludzie którzy nie lecą po trupach do celu (nawiasem mówiąc to najgorsze co można spotkać!!!) - tylko trzeba już miec wszczepioną samodyscypline i pilnować się z nauką:)

a ile córka miała punktów z testów :) ?

dokładnie , ale takie jest podejście rodziców - płace wymagam - tymczasem jak nauczyciel bedzie w szkole prywatnej dużo wymagał , dzieciak se nie poradzi, poskarży rodzicowi i wyjdziena to że w szkole jest źle... prywatna szkoła kieruje sie zasadami marketingu - stawiają 6 owszem - ale za to samo uczen w szkoel prywatnej zostałby oceniony OBIEKTYWNIE !!

Szeryfie ale naprawde myslisz ze w panstwowych nie ma tego wyscigu? Tez jest.mam nadzieje ze to co klade moim dzieciom do glow , i jeszcze naklade , sprawi ze nie beda braly w tym wyscigu udzialu.Przynajmniej nie w taki typowo materialistyczny i brutalny sposob.Staram sie uczyc dzieci ze sa wazniejsze rzeczy , niz laptop, najnowsze auto itp.Mam nadzieje ze mi sie uda :)

tz. ile ma razem :P

bo u nas szkola za kase oznacza tylko i jedynie to, ze placisz a nie, ze jest prestiz..u nas jescze sie to nieuksztaltowalo-tak mi sie wydaje.. ale dla mnie to tez glupie, ze placisz za szkole a tam jest gorszy syf niz w panstwojej, powinien byc prestiz i w ogole.mze kiedys u na stak bedzie

wg mnie jednak chyba kazdy tu zapomina o najwazniejszym- co chce dziecko???Ja w tym wieku juz sama sie zdecydowalam na konkretny problem, sama wybralam szkole i zlozylam w niej papiery...nie mozna dziecku cale zycie podcierac tylka:o

zdecydowalam sie na konkretny profil nie problem:D:D

sluchajcie nie powinno sie szufladkowac szkół prywatnych ze wszystkie sa takie same, sa szkoly prywatne gdzie poziom nauczania jest naparwde wysoki, swietne zajecia pozalekcyjne i co najwaznijesze duzo stawiaja na nauke jezykow oraz sa tzw ,,szkoły prywatne\" ktore gowno tak naprawde daja i sa ucieczka dla ludzi ktorzy nie chca trafic do zawodowki czy technikum

gregia ma racje przyznję to z bólem :D

Szeryfie-to ja niesmialo zwroce uwage na to ze juz kilka postow wyzej o tym napisalam :P) :)

szeryfik----> dziekuje :)

malwinaa nie czytalam wzsytkich wypowiedzi tylko sie odrazu wypowiedzialam wiec nie martw sie nie skopiowalam twojej wypowiedzi:P

moze i napisałaś , ale to gregia ma rację a nie TY.:D ale moja racje jest racja najmojsza !! (\"Dzień świra\" )

Och, Gregia wcale nie pomyslalam o skopiowaniu.tylko powiedzialam dokladnie to co Ty, a szeryf to sie ze mna sprzecza tak dla zasady :)Z przekory :)

drodzy rodzice - rzyczę Wam , żebyście dobrze wybrali szkoły dla Waszych dzieci i żeby wyrosły na porządnych obywateli - niekoniecznie IV RP - ale na prawdziwych kosmopolitów i po prostu ludzi - jak ja nienawidze ludzi, którzy sie wywyższają... dżizas... życze udanych wyborów !!

łąszna ilośc punktów (bo to się lycz) z kompetnecji i świadectwa to jest 150 pkt.

malwina przewretowalam i poczytalam sobie twoje wypowiedzi i szczezre mowiac nie znalalam podobnego twojego postu do mojego, moze i tak smao myslsiz ale nie napisalas tego podobnymi slowami do moich

Na studiach mieliśmy hospitacje w szkole prywatnej... mnie się tam podobało. Ładnie, bardzo czysto, na przerwach znacznie ciszej niż w publicznej szkole, o dziwo - brak na pół rozebranych panienek, mniejsze klasy. Ciekawe zajęcia - przynajmniej te, na których byłam. Czy lepiej ogólnie? Nie wiem, za krótko tam byłam, ale u licha, to tylko trzy lata. Na studiach i tak psa z kulawą nogą nie będzie obchodziło, kto jaką szkołę kończył. A i firmowe ciuchy wówczas się już nie liczą, inny świat. Jeśli ta prywatna szkoła cieszy się dobrą opinią, a ciebie stać na czesne - to czemu nie.

wiem ze mnie nie oskarzasz tylko po prostu zauwazylam:) co do postu autorki to uwazam ze dziecko samo powinno decydowac do jakie szkly sredniej pojdzie, musi nauczyc sie podejmowac decyzje samodzielne i potem takze ponosic za nie konsekwencje