Wymigać się da od windykacji należności?

Muszę zapłacić ponad 2.000 długu. Na razie windykacja jest ostrzeżeniem. Czy jak będę wpłacać na konto tej firmy zaległość za niezapłaconą fakturę to czy odwlekę tym samym windykację? Proszę o pomoc i opinie na ten temat. Z góry wdzięczna Janina

spłacać? Jeżeli tak, to widykacji nie będzie, bo będą spływać zobowiązania ....chyba

nie wplacaj zadnych pieniedzy na konto tej firmy...kazdy moze do ciebie napisac i podac nr konta. Nie wieszkomu te pieniadze wplacasz. Ja nie wplacalam przez rok pisali co miesiac, straszyli mnie i w koncu ucichlo. chyba ze ci w sádzie sprawe zaloza to co innego .NIE WPLACAJ!!!!!!!

trzeba bylo po trochu spłacać :o zawsze to inaczej wygląda niż nieodbieranie telefonów, nagminne uciekanie itp :o będziesz miała problem jak Cię podadzą do KRD Jak duzo czasu minęło od terminu płatności?

tak właśnie, chcę ich spłacać kwotami w ratach po tyle ile będę mogła.

albo jesli chcesz dogadaj sie z tymi co u nich masz dlug. zadne EOSy czy inne KRUKi niec ci nie zrobia . To sa mafijne firmy.

minął miesiąc i 12 dni a numer faktur mam, więc mogę przecież wpłacać im na podstawie numeru faktur. Sprawa wątpię by ucichła...

Janino, ale co to jest za firma? Prywatna jakaś czy coś pokroju tp sa? miesiąc to pikuś zeby już windykacją straszyc :o

chcesz to plac......ale pewnosci nie masz do kogo twoje pieniadze ida. i bedziesz 2 razy stratna

to sieć telefoniczna z nimi się dogadać nie mozna :( próbowałam. Konsultantki mnie tylko straszą i mówią, zero rozłożenia na raty tylko windykator :( Dlatego pytam jak uniknąć windykatora?

hmm, do mnie kiedys zadzwonili z windykacji, i kazali dla nich zapłacić. Zapłaciłam dla tego komu wisiałam i wycofali windykatora :) więc spłać ta telekomunikacje w calosci najlepiej i bedziesz miala spokoj

ja tez mialam dlug w tp.sa i ucichlo. windykator nic nie zrobi. postraszy i na tym koniec. oni dostaja kase za kazda probe wyegzekwowania .i wiadomo. im wiecej wysla , wiecej zarobia i odsetki leca, tym ludzi stasza.do mnie niby mial przyjsc komornik i podobno byl...dziwne bo caly czas bylam w domu i nikogo nie bylo..

nie da się w całośći.....brak kasy :(

oni moga tylko straszyc a pozniej oddadza do jakiegos kruka dlug i oni beda dzwonic :P jednak nic ci nie moga zrobic a jak przyjda do domu trzeba im powiedziec ze wezwiesz policje jak ci cos zabiora i zglosisz kradziez . Oni nic nie moga od ciebie sila wziac tylko po dobroci jak sie zgodzisz jak nie to niech sapdaja :P

im w oko nie naślą ci windykacji jak spłacasz. Bo niby jakim prawem?

popieram jak wyzej

Daj spokój. Nic Ci nie zrobią. Nie bój się. Najwyżej mogą w przyszlości zalożyć sprawe w sądzie - też można się od tego wywinąć i przeciągać...

najlepszy sposób. Wykażesz dobrą wolę i już. Jeśli to zaległość za telefon pamietaj o płaceniu abonamentu. Bo jak cię odłączą to abonament i tak będzie.

Ja mam dlug w millenium, stracilam prace i nie mialam kasy zeby oddac, teraz dostalam prace i musze zaplacic cala sume a nie mam, juz strasza sadem ostatecznym

konto mi zawiesli, czyli nie moge nic na nie wplacac, prawda?

Nie zaciąga się długów jak sie nie ma zamiaru ich spłacić, to zwykła KRADZIEŻ. Mam nadzieję, że żadne wymigiwanie się wam nie pomoże.

oczywiscie zmien konto zaloz w innym banku i podaj pracodawcy nowy nr konta a tam mozesz splacac w ratach jak chcesz jak nie to nie splacasz i czekasz jak sie akcja potoczy i tyle :)

nie pytaj o nic konsultantek,poniewaz od nich nic nie zalezy.One sa tylko informacja.Dotrzyj do siedziby firmy.Napisz pisemna prosbe o rozlozenie wierzytelnosci na raty.Jestem prawie pewien ze sie zgodza.To przeciez dla nich odzyskanie dlugu w troche dluzszym czasie.Poza tym nie plac nic zadnym firmom windykacyjnym.Dobrze byloby gdybys sie zwrocila do organizacji konsumenckiej-osobiscie,po pomoc.Dlugi terminowe:rachunki telefoniczne,oplaty za prad,gaz,itp.Zgodne z prawem przeterminowanie tych dlugow nastepuje dopiero po uplywie dwoch lat.Znaczy to,ze jezeli w tym czasie wierzyciel nie odzyska naleznosci,dlug ulega przepadkowi.

w ratach miesięcznych i OK

helga_ - to nie kradziez, ja mam zamiar splacic swoj dlug, zadna to frajda je miec i robic

pojde siedziec za te 1500 zl - nie miałam tu oczywiście na mysli Ciebie, tylko osoby które biorą \"pożyczkę\" na wieczne nieoddanie :o

poszedł jeszcze ktoś siedzieć ? My mamy dług 20tys i żadnej możliwości do spłacenia...:( Mogłabym o tym książkę napisać...

Ludzie co wy za głupoty tu wygadujecie. To nie takie proste nie płacić. W nie złe bagno można się wpakować łocznie z kara za wyłudzenie. Firmy windykacyjne to zespół wysoko wyspecjalizowanych pracowników a nie pracownicy targowiska sprzedający marchewkę. Dlatego ostrożnie z takimi radamy.

kurde, ludzie robią przekręty na grube miliony i to specjalnie(!!!!) a człowiek który całe życie żył uczciwie i raz mu się noga podwinela musi cierpieć!