5 lat w zwiazku wielka milosc...brak normalnego seksu.

staramy sie ale nam nie wychodzi ..wiecznie cos nie tak...albo jemu nie stoi bo za duzo mysli zeby stal...albi ja nie chcem, nie mam ochoty, albo za szybko konczy ikazdy sie obwinia i frustraccja........on ma 23 lata, i ciagle jest zle nastawiony ze znow nie wyjdzie.....mamy zle doswiadzczenia z poczatkowych lat.....malo sie kochamy bo czasami wole nie, zeby potem sie dolowac ze nie wyszlo......ciagle rozmawiamy.....ze naprawimy...ale nie mam pojecia.....czasami jest dobze mozemy sie kochac dluzej.......ja mu mowie zeby przestal myslec o penisie zeby mu ciagle stal...zeby pomyslal o nas ze jestesmy razem i jest cudownie...dzis sie wkuzylam, bo zaczlismy sie calowac itd bylo super a ja chcialam sie pokochac,,,,i nic nie dal rady flaczek......chcialm pocalos=wac taam.....ale ostatnio jak tak robilam to zamiast rosnoc to nic.......flaczek,,,,ehhh wiec sie balam ze tak znow bedzie......i chcial mnie......al e mi sie odechcialo ;( co mam robic......o seksuolog nie ma mowy nie mieszkamy w polsce :/ nie umiem mu pomocc, pytalam to co i jak mam robic zeby mu sie chcialo itd...on mowi ze ma nasrane w glowie :(

faktycznie masz konkretnie nayebane pod deklem myslalas moze zeby sie yebnac deska klozetowa w leb ?

Koleś pewnie sie pałuje po kątak a jak przychodzi do ruchańska to "flaczek" =D jednym slowem impotent. trzepał trzepał aż sie wytrzepał =D

ja przepraszam alle czy czlowiek nie moze sie wypowiedziec o swoich problemach :( ale tak apropo jak na dałna to i tak dobrze składasz zdania, wziele bys sie do roboty i zrobila cos ze swoim zyciem...bo skoro tak wygladaja twoje pomocne wypowiedzi to juz widze twoje zycie i twoich znajomych.....zapewne sama marzysz zeby sie jebnac deseczka od klozecika ale jeszcze nikt ci nie doradzil :P

dziwne troszkę, taki młody chłopak i klopoty z potencją?? ja w każdym razie radziłabym ci kupic coś w aptece na udany seks. Jest tyle teraz zachwalanych specyfików dla mężczyzn, poprawiających zarówno libido jak i potencję. Szczerze, to żadnego jeszcze nie wypróbowałam z meżem, bo jeśli chodzi o wzwód to nie ma z tym problemu, gorzej z libido. Zycze powodzenia, chłopak ma chyba poprostu w głowie jakąś blokadę, boi się że znów nie wyjdzie i rzeczywiście nie wychodzi. Takie tabletki poprawią pewnie jego samoocenę

myslicie i analizujecie, postawcie na spontanicznosc.... zapalcie swiece i lyknijcie troche wina- bedzie dobrze...

http://www.vialafil.pl/ chociażby to, nie zaszkodzi wypróbować, ale może popytaj jeszcze na forach co ludzie polecają.

hm to może nie planujcie niczego, albo jakiś filmik bez mówienia o tym że będziecie się kochać, powodzenia

spontam nic na siłe

PENIGRA BEJBE!!!

po prostu mi przykro, bardzo sie kochamy...tylko jest problem, mowi do mnie ze to az smieszne zeby tyle czasu i zeby ciagle nie wychodzilo :( chcialabysmy wziasc slub itd.....chyba wszystko przez jakas blokade....ale ja przeciez sie staram rozluznic atmosfere i w ogole. Mowi do mnie ze ma presje i ze ja oczekuje ze on bedzie sprawny itd, ale przeciez mu tlumacze ze go kocham i niezawne czy sie uda czy nie....oby probowac......tak mi juz ciezko....czasem mimo tej milosci mam dosc.....ale to nie jest tak ze ja mam duzy temperamemn , niee , mam maly ale chodzi o sam fakt...w internecie juz nic nie moge znalesc :(

ehh no wlasnie o to chodzi...ze zawsze probujemy spontanicznie...np rano albo podczas filmu... nie chcem zeby sie wszystko rozpadlo....ja moglabym i zyc bez seks....ale czasem sie chce :( czasem czytam o parach ktore nie moga sie nacieszyc seksem albo jest wsio ok...a ja........po prostu przykro...

A może on powinien iść do psychologa albo wspólnie?

A od początku tak jest?

ale chamstwo i wulgarnosć na tym forum przekracza wszelkie granice. To co niektórzy tu sobą reprezentują to po prostu ..brak mi słów:O dziewczyna prosi o radę, jest zalamana a większosć stać tylko na chamskie odzywy. Malianna, nie załamuj się , mówię ci zamów coś przez internet i daj chłopakowi. Poza tym więsza sponatniczność, mila atmosfera ma też duży wpływ na udany seks.

zawsze bylo jakos nie tak......ale ta blokade chyba ma od niedawna....ze musi sie uddac... miedzy nami jest super, fakt ze sie klocimy czasem.... nie wiem jak mu dac do zrozumienia ze nie jestem zla...ale w koncu jesli zaczynamy sie calowac itd to wiadomo ze bede oczekiwac na seks...ehhh

Dokładnie, tak jak koleżanki mówia, kup cosik z internetu lub w aptece, myśle że na początku za pomoca takowych środków a puźniej już na czysto. Wiem że w wielu takich przypadkach jest tak iz on załatwia sam ze soba te sprawy, mam nadzieje że twoj chlopak sie nie masturbuje, bo było by to jeszcze trudniejsze . pozdrawiam

a może nie wzbudzasz w nim już atkeigo porządania, może delikatnie daj mu powód do zazdrości ale tak bardzo subtelnie

kup se koze :) basia 333 rucha sie z koza i nie żałuje :D

nie wiem czy srodki to dobry pomysl...w takim wieku :(, jeszcze sie cos popsuje i w ogole, wiem ze atmosfera jest wazna .....zawsze sie staram, a on mowi ze atmosfera sie psuje....ehh

A nie możecie poprostu zabalować gdzieś ? ale tak , popijając troche więcej, po imprezce do dobu, do łóżka i wspaniały sex, może zapomni o atmosferze i puszczą wszystkie blokady

oj coś mi sie wydaje że jemu po prostu nie zależy.... mam nadzieję ze się mylę ale z tego wynika że ty biegasz koło niego a on nic i jeszcze wypomina może odpuść na jakiś czas

w czym mastrubacja przeszkadza.....czasami pewnie tam cos robi....ma problem bo ma za wczesny wytrysk 2 min i koniec, czasem przedluza wyjmując....ale i jest problem ze mu opada ....2 problemy naraz:(

O właśnie, krótka przerwa nie zaszkodzi ;]

marszczy freda . Przeciez kazdy facet musi sie spuscic co pare dni . No chyba ze ma polucje ...

zastanawiam sie czasem jak inni maja jaki jest normalne zycie seksualne innycho par......czy czesto sie kochacie i co zrobic zeby bylo lepiej..... w moim przypadku brak pociagu to nie to.....jest ok, i dont know what to do