Jak karzecie swoich facetow?

Ja odmawiam seksu - zawsze przeprosi za swoje zachowanie

ja nie karze- nie mam za co!

na dwa dni przywiązuję do kaloryfera chama, a co!

wybacz u mnie nie działa, wręcz przeciwnie

ja przestalam karac, poprostu zaczal swoim zachowaniem zabijac milosc, wiec sam sibie ukarze, jak juz dojrzeje do tego, zeby od niego odejsc

masz cipę i masz przewagę? tak? widocznie źle trafiłaś, pradziwy facet dał by Ci popalić

Ja karze mu klekac i przepraszac, a ze jest ulegle, to robi co chce. Chyba go rzuce

to jest chory układ od początku do końca !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

za genitalia go przywiazujesz??

Jesteście chore. Karać? jezeli mój zrobi coś nie tak (co z resztą rzadko mu się zdarza), to mówie mu wprost, co mi nie pasuje. Bez obrażania, manipulacji i KARANIA...

"zawsze przeprosi za swoje zachowanie" - a następnie pójdzie do innej :D NIe wydaje mi się właściwym, żeby jedna dorosła osoba karała inną. To chore.

na specjalne okazje mam przygotowany skórzany bat. działa bez pudła. -NA kolana. Niżej jeszcze niżej czołgaj się wokół mych stóp. I wtedy jest posłuszny przez jakiś czas.