Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ada.k

dziewczyny powiedzcie czy tylko ja mam takie zycie.

Polecane posty

Gość ada.k

zastanawiam sie czy ktoras z was tez tak ma , dziewczyny... Caly tydzien pracuje zawodowo, nie ma mnie w domu po kilkanascie godzin a mimo to kiedy wroce jest zlew pelen garow,jest cala masa pracy:( zanim zdaze sie uporac ze wszystkim jest 23 i padam ze zmeczenia. cale weekendy tez poswiecam na dom bo wtygodniu nie mam czasu. czy ze mna jest cos nie tak? kiedy widze jak ludzie spaceruja wieczorami albo w weekendy to ogarnia mnie zlosc, smutek ze ja nie mam na to czasu:( czy tylko ja tak mam???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galaretka truskawkowa
a skad masz ten zlew pelen garow? sama produkujesz? bo jak ja mieszkalam sama, to jedyne, co mialam do zrobienia, to wywalic puste pojemniki po kupnych salatkach, pudelka po pizzy i butelki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mery Cherry.
Mam tak samo:o:o😭 - siadłam teraz na chwilę zaglądnąć do swoich przyjaciół i do Was:) I wracam na excela mam jeszcze robotę w domu.Nie martw sie, myśle że trzeba "uruchomić' wspólnie jakąś pomc w domu!!!!Powodzonka.🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mieszkasz sama? Jeśli tak to kwestia nawyków, najlepiej sprzątać od razu. Odwieszasz wszystko na miejsce, brudne rzeczy do pralki, zmywanie po zjedzeniu, sprzątniecie po nabrudzeniu. Wtedy masz wolny weekend. Takie czynności na bieżąco zajmują kilka minut, to nie wiele, na pewno znajdziesz na nie czas. A jeśli mieszkasz z kimś musisz ich trochę wychować. U innych to jest tak, że zawsze jest ktoś kto to robi, albo dzieci, albo żona, albo mają zmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada.k
tak , tylko ze ja mam meza i dziecko:) to sa glowni producenci nieczystosci w naszym domu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada.k
jutro po weekendzie zamiast wrocic wypoczeta to jak zwykle wstane prawie z placzem bo bede wyczerpana:(:( WRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR. MAM DOSC!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galaretka truskawkowa
no to dlaczego na to pozwalasz? pracujesz? zarabiasz na dom? a twoj maz co robi? tez zarabia? pewnie tak, wiec dlaczego, skoro oboje pracujecie ty mu uslugujesz i wyreczasz? jak sobie poscielesz, tak sie wyspisz. sama utrwalilas ten schemat i tylko ty to mozesz zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mery Cherry.
Ada a ile lat ma Twoje dziecko???? Ja zostałam teraz sama z mężem (córka na exporcie).I bardzo się staram na bieżąco sprzątać, zmywać prać itd.Bo jak się naskłada - no w poniedziałak masakra....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupcie zmywarkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skuteczna metoda - zostaw to w spokoju, niech Cię ręka nie świerzbi by cokolwiek ruszyć, jak skończą się kufle do piwa i talerze do pizzy sam wreszcie zauważy i pozmywa, jeśli pozwalasz mu na to, czyli Ty zmywasz bez jąknięcia, to będzie tak już zawsze. Twoj wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada.k
moj synek ma trzy latka, wiadomo jakdziecko balagani, a maz heh szkodaslow nie robi nic i wcale nie zamierza:( wiec musze robic to ja niestety. a ztym kochankiem to niezly pomysl;) tylko kiedy ja znajde na niego czas heh:) jutro znowu musze rano wstac do pracy dziewczyny czy wy tez wstajecie prawie ze lzami w oczach bo oto zaczal sie nowy tragiczny tydzien....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mery Cherry.
Też:( Bo mam fatalna robotę i idę do niej 😭. Musiasz zmusić starego do pomocy.Ja tego nie mogę wymagać od swojego, bo pracuje od 6 rano do 23, więc pada po prostu.Dziecko juz przywyczajaj do poukładania choćby swoich zabawek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galaretka truskawkowa
ja zwykle wstaje z usmiechem, ewentualnie mocno zaspana i z zapuchnietymi oczami. szczesliwie o poranna kawe i sniadanie nie musze sie martwic. wspolczuje ci, takie zycie, to nie zycie... mieszkaliscie razem przed slubem? cokolwiek zapowiadalo taka katastrofe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ada.k ty się nie daj męzowi, naprawdę, bo ty nie jesteś koniem pociągowym który ciągnie wóz aż padnie. jesli on nie chce zmywać to przestań zmywać wcale - ja bym zmywala tylko dla siebie! jak po dobroci nie dociera!!!!! pewnie bedzie się buntował i bedzie cieżko, bo bedzie się bronił - ale szanuj siebie dziewczyno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada.k
no coz moj maz wyniosl takimodel rodziny ze swojego rodzinnego domu, gdzie mama wszystko za niego robila bo to przeceiz biedny chlopczyk:( heheheh dobre co? musze pomyslec co tu zrobic zeby polepszyc sobie choc troche zycie. mery cherry a czym sie zajmujesz jesli mozna wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miał taki model ale TERAZ żyjecie wspólnie, więc teraz są inne zasady. zrozum to Ty i on też zrozumie. nie jesteś po to aby robić to co on powinien zrobic a potem padać na pysk! powiedz mu ze jesteś zmęczona, ze nie dajesz rady i prosisz go aby był taki dzielny i miły i zmywał naczynia, że to wasza wspolna sprawa i ważna. no i tu oczywsiscie nie tylko o naczynia chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×