potrzebuje

potrzebuje gotowego esemesa na dzis wieczor...ale moze odpoczatku.. Poznalam milego chlopaka, cos zaiskrzylo napewno, ale spotykamy sie tylko w wiekszym gronie naszych znajmych. Dzis postanowilam napisac do niego jakiegos zwyczajnego esa o niczym.. ale z jakąs aluzją zeby wkoncu mnie gdzies zaprosil..sam na sam Prosze pomozcie...co moge napisac?

moze tak: czesc, co slychac?, pokazac ci co mam pod majtkami?

fiuta mam pod majtkami

ej powaznie pytam... ale w sumie czego moglam sie spodziewac na kafe zawsze bylo wiecej podszywaczy niz pomocnych ludzi...

cześc jestes dośc interesującym facetem może spotkalibyśmy sie na kawie

ja? chętnie

sorki, to akurat było głupie :o

to było interesujace dla mnie

głupio troche ze w tak błchych sprawach prosisz o rade a co bedzie w powaznych i trudnych decyzjach? kogo poprosisz o pomoc? ja tam bym poprostu zapytała normalnie , czesc fajnie było ostatnio moze wybierzemy sie gdzies? a nie zabierz mnie gdzies..... ogólnie głupio z tym esem

ps. moze jakas ksiazka by ci sie przydała np; 1000 sms na kazda okazje....

wiem ze glupio...ale nie mam naprawde zadnego pomyslu.. w sumie to juz nawet dobrze sie poznalismy, ale wlasnie jest taka dziwna sytuacja ze nie mamy ze soba zadnego kontaktu gdy np. nasi znajomi nie organizuja zadnej imprezy czy jakiegos wyjscia... musze to jakos zmienic

ło matko tez mi problem poprostu zapytaj i juz albo tak albo nie i koniec dreczenia chyba ze jestes masochistka.....

moglbys byc milszy:P ale o co mam zapytac:P nie chce tak prosto z mostu

jakas tania suka spod rynny sie podszywa, pewnie jakeis niedowartosciowane scierwo w osranych majtkach i pryszczatym pyskiem chce sie dowartosciowac chooj ci w oko skuurwysynu

jestem kobieta, :Pja nie wiem dlaczego nie mozesz ja tam wale prosto z mostu i juz , lubie miec jasny obraz sytuacji

a to przepraszam;) sory troche podrecze:P..no ale daj przyklad takiego esa, prosto z mostu.

czesc fajnie sie ostatnio bawiłąm , moze wybierzemy sie na browara?:) czesc mam wolna chwilke i tak pomyslałąm ze moze wyskoczymy gdzies? czesc !ostatnio twoje opowiesci o kosmitach bardzo mnie zaiteresowały ,moze chciałbys mi przyblizyc tejniki ufo?:)

he he he:) powiem szczerze ze calkiem niezle:P ale jakos zaden nie pasuje:P wolabym bardzeij cos w stylu, ze ladna pogoda i mozna sie wybrac nad wode:P albo nawet narazie nie propnowac zadnego spotkania tylko zagadac poprostu:P tylko nie wiem o czym zagdac...ehh jak zawsze sama sobie problemy stwarzam i panikuje na dodatek;P

a mzoe jakies feng shui dla przuwrócenia równowagi , bo jak narazie to \'i chciałabym, i boje sie....

hehe:) nie,nie.. u mnie jest tylko i chcilabym tylko nie wiem jak:P

Na przyklad:Mam ochotę przejść się jutro (tu podajesz gdzie),czy nie Chciałbyś się ze mną tam przejść.Czasami trzeba być otwartym.POZDRAWIAM

nie wiem czy dam rade:P w kazdym badz razie postaram sie:) dziekuje za pomoc:)

Ja poznałam męża przez śmiałość.Więc śmiało do przodu.

Śmiało do przodu.Trzeba być odważnym.Tak poznalam męża.

dziekuje jeszcze raz:) ale szczerze to pierwszy raz mam taka sytuacje ze to ja przejmuje inicjatywe wiec troche sie przejelam;)

Trzymam kciuki.