Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lilka18

tęsknota mnie zabije... może któraś z Was przezywa to samo?!

Polecane posty

pojechał... nie będzie Go cały miesiąc, ma szkolenie kilkadziedsiąt kilometrów stąd... :( słucham naszej piosenki i becze jak dziecko... tęsknie, a przecież dopiero co zamknął za sobą drzwi... boję się pomyśleć co będzie dalej ;( może któraś z Was przezywa to samo?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Nie widziałam go od trzech miesięcy I NIC jestem może bledsza, trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca, lecz widać można żyć bez powietrza Moja tęsknota, jak ją określić, przyzwyczaiłam się, czuję wewnętrzny niepokój, często nie mogę spać, myślę cały czas, wspominam, popłacze, postanawiam, że go jeszcze odzyskam... itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nudziara 2
kolejna nawiedzona, ktora bez faceta czuje sie nikim boze jakiez to zalosne zajmij sie soba, zadbaj o soebie, spotkaj sie na balandze z kolezankami a nie swirujesz bo go nie ma ehh dziewczyny nie dziwne zefaceci maja was dosc jak takie bluszcze z was phiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie ze słuchanie kawałków i ogladanie zdjec tylko pogarsza sytuacje i trzeba sie przestawic na pozytywne myslenie , ze juz za 30 dni bedzie bzykanko:):) pozdrawiam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Do Ciebie chociaż wróci, a u mnie powód to rozstanie Jak ja żałuje tego co mu mówiłam, kłamstw i niewytłumaczalnego zachowania, przecież go kocham całym sercem i z całych sił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczera do bolu
ona bedzie miala za 30 dni bzykanko, on pewqnie juz sie bzyka z inna hihi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no teskonota a tesknota - wiadomo ze ta po stracie jest wieksza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Robię bardzo dużo, teraz kiedy Bartosza nie ma Prawo jazdy, kurs języka, staram się o pracę, wróciłam do uprawiania sportu Nie jestem bez niego nikim, ale było mi lepiej kiedy był. Miałam energię, chęć do wszystkiego, to wszystko co daje człowiekowi miłość Nie postrzegaj kobiet, które rozstały się z facetami jak tych, krre bez nich nic nie znaczą, bo to złe myślenie bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem nawiedzona... po prostu będzie mi brakować jego obecności... nudzić się nie będę - jest praca, są znajomi... wiadomo... jednak ostatnio ciągle się mijaliśmy, mieliśmy dla siebie mało czasu, a teraz do tego wszystkiego jeszcze ten wyjazd... przybija mnie to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Nie, nie bzyka się, Ja też nie mam ochoty na żadne znajomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popatrz na to z innej strony. Możesz robić to na co nie miałaś czasu jak on był. Czytać godzinami ulubione książki, chodzic na wystawy, koncerty, zrobić cos dla siebie, powylegiwać się, odpocząć, spoptkać z koleżankami. Możesz oddać sie swojej pasji, jest mnóstwo rzeczy, które możesz robić jak go nie ma. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ja też raczej nawiedzona nie jestem Imprezy, inne zajęcia idą swoim trybem ale uczuć nie da się stłumić a żaden inny facet nie zastąpi mi Bartosza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Będąc z nim mogłam robić to wszystko co tylko chciałam, oddawałam się swoim pasjom z większym zapałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniśka - czyli zdecydowanie jestem w lepszej sytuacji niż Ty... szczera do bólu - nie bzyka sie z inną, bo jest to szkolenie dla funkcjonariuszy straży pożarnej, a na szczęście w jego jednostce kobiet nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tak. Momentami jest mi ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia...
a ja nie widze go 5 dzien i juz wariuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia...
nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też pojechał, 2 czerwca do Anglii... Wraca pod koniec sierpnia i co? Całe wakacje sama, mimo tego mam zamair bawc sie zaje**ście !! Tęsknie chociaż nie jest źle. Jesteśmy razem 2 lata i 4 miesiące. Nie załamuj sie, też płakałam... Ale szybko mi przeszło... poprostu spędze wakacje INACZEJ :D Pozdrówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasturcja - nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym zarazić się od Ciebie tym optymizmem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno trochę chęci, wasze uczucia odżyją przez taką rozłake :) A jaki będzie seks jak wróci :) To swego rodzaju sprawdzian :) Nie smuć sie i nie płacz , po co sie pograżać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia...
nie da sie nie smucic i czasem nie poplakac... :( chyba go za bardzo kocham :P moze pod koniec tygodnia sie spotkamy...wspolczuje wam ja bym miesiaca nie wytrzymala rozkleila bym sie calkiem...ale pewnie niedlugo nas czeka rozłaka na poł roku ale bede musiala jakos wytrzymac Trzymajcie sie dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie bez przesady facet to nie bóg, ludzie sie na dłużej muszą rozstawać niekiedy. Bez przesady, wydaje mi sie że za bardzo wyolbrzymiacie. ja na swoim przykładzie mówie że nie jest tak źle, juz wytrzymałam 3 tygodnie jeszcze prawie 2 miechy. Naprawde nie ma tu czego rozpaczać, łez na darmo wylewać. Bo facetom którzy od was wyjechali nie ułatwiacie. Zajmijcie sie tylko SWOIM życiem. Nie nalezy sie uzależniać, póxniej sie dziwią że samobójstwa i choroby psychiczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia...
do nasturcja - tylko jak sie naprawde kocha to sie naprawde teskni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
można kochać naprawde ale nie zatruwać sobie całego życia żalami i płaczami. bo wyjechał to wóci i jeśli wróci do ciebie to kocha. proste.ale nie można do takeigo stopnia ryć sobie beretu. bez przesady. I można kochac i mieć swoje zycie, bo kochać zdrowo a nie z uzależnieniem, gdzie kobieta bez faceta jest nikim. takie moje zdanie. ja kocham naprawde i z wzajemnoscią ale zajełam sie sobą i umiem sie też cieszyć a nie siedzieć słychać naszych piosenek gapić sie w zdjecie i wyc bo wyjechał na pare tygodni. mam czas na wiele nowych rzeczy, doświadczeń, nowych czy starych znajomych. a nei patrze tylkko przez pryzmat ukochanego i sie rozczulam. No ale każdy żyje jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×