Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DonJuanEsteta

Oj dylematy, dylematy...

Polecane posty

Gość DonJuanEsteta

Zatem może ja także wrzucę swój grosz do tej wirtualnej studni rozterek bez dna.Otóż mój problem opiera się na powszechnej istocie wszelkich mezaliansów uczuciowych tyczy się byłej lubej. Byliśmy razem krótko raptem z miesiąc, później nie widzieliśmy się pól roku gdyż wzięła urlop dziekański i wyjechała, następnie zacząłem po jakimś czasie znowu o nią zabiegać niestety w pewnym momencie przestała odpisywać na sms'y a ja mogłem już tylko "radować" me oczy jej widokiem z innym "cwaniakiem" ;), Nie ukrywam zależało mi na niej, więc obrót spraw był dla mnie bolesny, niemniej na szczęście szybko znalazłem pocieszenie, a później pocieszenie po owym "pocieszeniu" itd., w następnej kolejności to ja wziąłem dziekankę i wyjechałem zagranice, wróciłem. Od tego semestru jesteśmy na jednym roku, z początku udawaliśmy się że w ogóle się nie znamy. niemniej z czasem zaczęliśmy zamieniać ze sobą parę zdań, bylem należycie obojętny w tych rozmowach i unikałem ich rozwoju poza parę ogólników w stylu co słychać. Ale właśnie ostatnio zaprosiła mnie na "kawę" i wyznała ,że jestem miłością jej życia, a tamten z którym była półtorej roku w ogóle się nie liczy!! ;),. Obecnie mam dziewczynę, jesteśmy razem trzy miesiące nie układa nam się, więc może bym do niej wrócił. Ale to wszystko wydaje mi się takie naiwne :/ Zatem zastanawiam się czy kobieca sfera emocjonalna jest tak skomplikowana ,że może naprawdę coś do mnie czuć? Echhh...a może to jakaś gierka? teatrzyk by zwrócić uwagę kogoś.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siarrra
o kurde nie wiem... faktycznie masz dylemat jezeli mogę cos doradzić, to powiem tylko tyle zebys robil tak jak dyktuje ci serce... jezeli nie kochasz tej z ktora jestes to chyba powinienes jej o tym powiedziec, po co ja oszukiwac... potem mozesz sprobowac znow z tą byla bo... kto nie ryzykuje ten nie ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa 24latka
mysle, ze czuje cos o Ciebie, mialam podobnie, pytanie tylko, czy Ty tez cos do niej czujesz:) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×