zdrada w wieczór panieński/kawalerski?

zdrada w wieczór panieński/kawalerski? zdarzyło się WAM, albo Waszym znajomym coś takiego>

A co, szukasz taniej sensacji?

panieńskie z zamówionymi striptizerami to pewien rodzaj zdrady. Bo zdrada to nie tylko iść z kimś do łóżka. Tak sądzę i tyle i nigdy nie zrobię tego typu imprezy przed ślubem. Jeśli już to posiedzimy sobie w gronie koleżanek i poplotkujemy. Tak samo sądzi mój narzeczony.

chcę dodac jeszcze, że mój narzeczony to pies rasy doberman, lubie sie z nim kochac 3 razy dziennie i jak mu kapie z pyska slina.

taaaaa ogolnie to skandal wychodzić osobno to juz jest zdrada nalezy siedzieć z dupa w domu i robic na szydełku

to nie chodzi o to żeby nie wychodzić osobno ale umawiać się z facetami, tańczącymi to nie to samo co wyjść gdzieś sobie osobno. To jest takie wyuzdane i tyle a z tego co wiem to takie wieczór nie kończy się tylko na gapieniu się w to i owo. Nie mówię o seksie ale są dotyki i inne rzeczy:-) Zresztą każdy ma inny gust i inne poczucie etyki więc jak już powiedziałam to tylko moje zdanie i wolno mi je mieć.