w co nie wierzycie??

Że ktoś mnie pokocha

w sprawiedliwosc, w boga

tzn z bogiem to nie do konca tak, uwazam sie za agnostyka (agnostyczka jakos glupio brzmi ;-))

w to też nie wierzę.

w co?? jedno i drugie?? ;-)

w Polskę wierzę:P a tak serio serio to chyba w nic, mój stosunek do Boga jest taki: "nie wierze w Niego ale się Go boję"

to że nikt mnie nie pokocha i w Boga Bo w jakś energię,jaką siłę sprawczą nad Światem to wierzę;)

nie wierzę w Napoleona. A w co wierzę - w efekt axe. Mam dziewczynę z Hot Patrolu :D

a ja wierze w reinkarnacje ;-) mam wprawdzie wlasne wytlumaczenie sobie tego, nie wierze tak jak jest to w wielu wiarach ale jednak wierze :)

W reinkarnację nie wierzę,mam krytyczny stosunek do opowieści o życiu po śmierci

w niebo i piekło

Piekło i niebo są na Ziemi,po śmierci nie ma już nic.Przestajemy istnieć i koniec:(

i wlasnie to jest dla mnie niewyobrazalne stad ta wiara w reinkarnacje... ale tak jak napisalam, nie ma zwiazku z zadna wiara. po prostu mysle, ze umierajac budzisz sie rodzac jako nowy czlowiek :-) i nie zadne zycie po smierci, nie nowy byt w zaleznosci od tego jaki byles za zycia! tak po prostu, umierasz - rodzisz sie

Wierzę, że każdy człowiek kłamie...Nie wierzę w szczerośc i lojalność innych ludzi....Może to kwestia tego, jakich ludzi dotąd spotkałam na swej drodze...Wierzę w tak olbrzymią rozpacz, która może doprowadzić człowieka do szaleństwa...

Oks są jeszcze porzadni ludzie na tym Świecie,wiem że mozę jest ich garstka ale ja znam taką jedna perełkę:)

w garbate aniołki

a ja nie wierze w wieczna milosc

a co za tym idzie chyba tez w malzenstwo...