Problemz książeczką sanepidowską

Może ktoś mi tu poradzi, bo już nei wiem co robić. Dostałam niedawno pracę w firmie spożyczej i zarządano odemnie wyrobienia ksiażeczki sanepidowskiej. Nie wiem co zrobić, bo żeby wyrobić ją po raz pierwszy, wszyscy podkreślają, że próbki do badania należy przynosić 3 dni pod rząd. Mój problem polega na tym, że odkąd pamietam, zawsze korzystałam z toalety by oddać stolec co 2-3 dni. Nie wydawało mi się to ani dziwne, ani kłopotliwe, a tutaj nagle wymaganie, żebym zmusiła swój organizm do tego codziennie :(. Nie wiem co robić. Faszerować się jakimiś środkami prozeczyszczającymi, czy darują mi, jeśli nie przyniosę próbek trzy raz pod rząd, tylko zrobię jakiś czas przerwy. Pytam tutaj, bo w samej stacji, pani którą o to pytałam, tylko trajkotała jak zacięta, że mają być trzy dni z rzędu. Nie wiem co robić :x

ja niedwano wyrabialam taka ksiazeczke i to nie trzeba z trech kolejnych dni tylko trzy kupki po kolei mogo byc co kilka dni rrobione. i zanosisz wszystkiejednego dnia. pozniej daja Ci kartke z wynikiem badan i i dziesz do lekarza rodzinnego i on Ci wyrabia kartezdrowia. pozdrawiam !!

Dzięki za odpowiedź... ale ezrezygnowałam z tej pracy, za dużó stresu i zamieszania dla mnie z tą książeczką.... Chyba poszukam gdzieś poza branżą spożywczą ;)