wrak człowieka........

Po co wychodzilam za maz -typowe-bylam w ciazy.Czasami sie uklada czasami nie. on ma jakies chore poglady... te wszytskie rzeczy moje co wzielam od ojca-leza na srodku pokoju bo nie mam gdzie ich dac i jak je widze to najchetniej bym je przez okno wywalila bo nie mam gdzie ich dac. Jak dojde troche do siebie to pojde na miasto i wypatrze jakies meble, chocbym je miala spłacac 2 lata to kupie.

zrób cos z soba - rzeczy jakichnie uzywasz - wyrzuć natychmiast, po co ci cos co nie jest ci potrzbne. dziwne ze ojciec tak tobą manipulje, narzuca ci co masz miec w pokoju, bez sensu! nie gódź sie na to, niech mąz stanie po twojej stronie

problem w tym ze tych ubran nie wywale- w mieszkaniu zmezem mam tylko jedne meble z czego one sa bardzo male. 1 szafa,4 szuflady, 4 pólki. i w to mam zmiescic wszytskie ubrania na zime i lato, buty, posciele, reczniki, majtki i inne rzeczy. sprzealam juz na alegro wszytko w czym nie chodzilam, lub nawet rzeczy co mialy jakakolwiek wartosc. Zaraz musze isc doojca do mieszkania bo gzyby susze w piekarniku. znowu szalu dostane. a jak ciotka sie do mnie odezwie to nie wiem co jej zrobie. moze powinnam sie zaszcepic na wscieklizne................!!!

to skoro ojciec nie chce nowych mebli bo podobają mu sie stare to zabierz nwoe dla siebie

powiedzialam mu o tym, ale on dAJE I STARE I NOWE DO POKOJI. nie wiem jak, wole nie patrzec jak to robia bo dostane wiekszego szalu

kolejna osoba mnie dobila, znalazlam na allegro fajne meble. dzownie do meza ze mozemy sie zlozyc po polowie i je kupic, to on zaraz ze ja wymyslam tylko dziury gdzie pieniadze ulokowac........ a jak tydzien temu na sprzet do auta wydał 1000 zł to ja mam go chwalic ze ma fajny... a tu wszytskie rzeczy na srodku pokoju i ja mam byc spokojna. w sumie sie mu nie dziwie-przyjezdza do domu wieczorem , rano jedzie to nie musi na to patrzec!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! bylam dzisiaj u sasiadki,akurat byla tam matka jej ziecia i moglabym z nia do wloch jechac chociazby na 3 miesiace.