Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniach

miłość a wiara

Polecane posty

Gość aniach

Jestem ateistką. Poznałam wspaniałego chłopaka- katolika. Byliśmy parą 8 miesięcy. Ale jego rodzice tego nie akceptowali. On próbował mnie nawrócić. Jednak nie potrafię się nawrócić, nawet dla niego...Niedawno zerwaliśmy, a on zaczął się spotykać ze swoją przyjaciółką. Tęsknię za nim i dalej mi zależy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może
zerwał z Tobą tylko dlatego że jesteś ateistką ? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniach
w sumie to byla wspolna decyzja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmaryn
jeżeli wiara was poróżniła to lepiej daruj go sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuturuu
jest taka piosenka "love is my religion...."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie troche podobnie
facet wierzy w Boga ale nie ma bierzmowania nie chodzi do koscioła od kilku lat a ja chce wziąc slub koscielny... jestesmy ok 2 lat ze sobą i teraz próbuję go namówic by chociaz do czasu slubu chodził do kościoła by przystapił do bierzmowania..a potem niech robi co chce... jednak ostatnio mi wszystko jedno.... on wie ze slub koscielny jest dla mnie wazny ale moge poczekać... moze sam zrozumie pewne rzeczy i zacznie chodzic do kościoła? nie wiem w kwazdym razie przymusem nie zdziałam nic dobrego wiec sobie czekam i moge tak jeszcze jakies 7 lat.. moze jak dobije 30 tki to bede gotowa do załozenia rodziny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniach
niewierzacy tez moga wziac slub koscielny...tak bylo z moimi rodzicami...moj tata tez jest niewierzacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łączę tematy
14:36 rozmaryn jeżeli wiara was poróżniła to lepiej daruj go sobie. 14:38 Kirilllaa Uu...Współczuje,a dlaczego jestes ateistką? Znam pare ona katoliczka,on ewangelicko-reformowany...Ale kochaja sie bez opamietania...I nie robi im roznicy wiara...:/ 14:39 rozmaryn dlatego, że nie wierzy w Boga? Niech Ci tylko do głowy nie przyjdzie zaprzeczanie samej sobie i przechodzenie na przymus na wiarę katolicką, to dno. 14:41 crazy_bogie to chyba nie wazne dlaczego nie wierzy. cos szybko sie pocieszyl... mysle, ze wiara nie powinna was dzielic. trzeba bylo dzialac jak jeszcze byl czas i dac do zrozumienia jego rodzicom, ze to Twoja prywatna sprawa. 14:46 Kirilllaa współczuje,ze tak sie stało...A nie ,ze jest ateistka. 14:47 Kirilllaa Skoro znalazł inna to nie byl ciebie wart! 14:50 skoro znalazl inna to stwierdzil ze ty nie jestes warta niego... i ma prawo tak twierdzic bez wzgledu na to czy to racja czy nie 14:52 skoro znalazl inna dlaczego sa dwa takie same tematy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie troche podobnie
pewnie ze mozemy wziac ten slub ALE ja jeszcze nie czuje sie gotowa do tak powaznego kroku... wyznaje zasadę ze meza powinno sie miec jednego i musi to byc przemyslana decyzja...wydaje mi się ze facet odpowiedni tylko jeszcze nie czas...na slub na założenie rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam w zwiazku
z niewierzxącym , i zdecydowałam sie na odejście , ważne jest dla mnie aby dzieci były wychowane w wierze katolikciej , i wcale nie jestem jakaś nawiedzona , raczej normalna , nie wyobrazam sobie celebrowania pewnych uroczystości na sposób wyłącznie świecki jeśli dla mnie maja znaczenie duchowe , wiem że żyjemy w czasach krytyki wobec kościoła , mi również nie podoba sie instytucja kościoła ale w kwestii wiary mam swoje zdanie i nie jestem w stanie przeskoczyć pewnych rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nic dziwnego
ze zwiazki rozpadaja sie z powodu wiary... dwoje ludzi musi do siebie pasowac aby moc spedzic ze saba cale zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniach
moi rodzice sa juz razem prawie 20 lat. Maja slub koscielny. Tata jest niewierzacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam w zwiazku
dokładnie , trzeba sie jakos dopasować , moze w moim przypadku znaczenie miało to że mój partner negował wiarę , w sposób że tak powiem czynny zawsze krytykował , atakował itd , a wydaje mi sie że wystarczyło zaakceptować pewne rzeczy i dobrze sobie to wszystko poukładać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniach
ja nie mam zamiaru niczego krytykowac; to prywatna sprawa każdego, w co wierzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złoty berecik
Mój mąż jest niewierzący. NIGDY nie przyszłoby mi do głowy przekabacac go na moją wiarę. Wiara powinna wypływać z wnetrza, a nie być sterowana z zewnątrz. Mamy slub cywilny. Jak będe chciała ochrzcic dzieci, to on mi nie bedzie wchodził w paradę. Jakby mnie ktoś próbował przeciągnąć do swojej religii i to miałoby by warunkiem bycia razem, to sama bym zrezygnowała. Nie lubie, jak ktoś próbuje mnie zmieniac pod swoje gusta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×