nadżerka

witam i prosze o jakas pomoc. wczoraj bylam u ginekologa, by zrobic cytologie.podczas badania babeczka powiedziala ze mam mala nadzerke. zglupialam i nie wiedzialam o co pytac. ona rzucila tylko ze takie rzeczy sie wypala (ale z tego co pamietam powiedziala, ze nie u kobiet przed porodem-czyli u mnie). boje sie bo przczytalam teraz w pospiechu kilka tematow na forumi nie wiem co robic, bo babeczka nie powiedziala nic, ze bedziemy to leczyc... czy sama mam o to zpaytac? czy jest mozliwe, ze podczas seksu moge przez te wlasnie nadzerke odczuwac bol?

olcha, ja tez mam nadzerke!bylam pierwszy raz u ginekologa i sie okazalo ze mam to paskudstwo, a na dodatek jeszcze jakies stany zapalne:/koszmar!stracilam okolo 2000zł. na samo leczenie(prywatnie) farmakologiczne(tabletki,globulki),a teraz musze jechac na zabieg, ale boje glownie jak to wyjdzie cenowo:/wiadomo prywartnie to sobie licza!aha ja tez jeszcze nie rodzilam, wiec nie wiem jaki typ zabiegu mi poleci! Daj nac jak to wyleczylas!pozdrawiam

dziekuje za odzew. wiesz, kasa kasa 9wiadomo niemile uczucie jak sie tyle wywalilo na leczenie) ale mimo wszystko Ty jestes w lepszej sytuacji bo juz zaczelas cos z tym dzialac. mi ginekolozka nie powiedziala kompletnie nic, ze bedziemy cos z tym robic.

nie załamujcie dziewczyny! Ja też miałam nadżerkę- nie rodziałam jeszcze i z tego co wiem to w takim wypadku leczy się ją płynem. Normalna wizyta- wziernik i smarownie tym płynem (może to robić tylko gin). Całkowity koszt- wizyta prywatna (w Warszawie) razy dwa (dwa razy musiałam mieć to smarowane) wyniosła mnie 120 złotych w sumie i nic poza tym mnie nie interesowało. Nadżerki nie mam, więc głowa do góry

aha i ból jedyny jaki czułam to brzucha- taki jak przy okresie, to wszystko

Też chciałabym wiedzieć, czy przez nadżerkę można odczuwać ból podczas stosunku. Wie ktoś może czy to ma coś wspólnego?

Może, może też krwawić. Jeśli jest malutka to ginekolg ją zostawi w takim stanie w jakim jest, może stąd brak reakcji. U nieródek powinna być wymrażana, albo leczona farmakologicznie. Wypalanie może prowadzić do blizn. Cena zabiegu ok 100-200zł. Ewentulane leki i globulki kolejne 100, także nie jakaś astronomiczna suma.

przy tym "zabiegu" z płynem można się normalnie kochać zaraz po ;)

Hej! Mnie nadżerki \"lubia\"ja juz mialam wypalana,wycinana z kawałkiem szyjki(w narkozie) i wymrażana,ta ostatnia metode moge polecic z czystym sumieniem od ponad 3 lat mam spokoj a dodam ze w tym czasie urodzilam dziecko,ja za ten zabieg w 2004 roku zapłaciłam 200zl

Ja mam nadżerkę, też nie rodziłam, byłam u prywatnej Pani ginekolog do której chodzę od lat. Ostrzegła mnie że jak jakiś dr będzie chciał coś zrobić z tą nadżerką przed pierwszym moim porodem to będzie podejżane.Powiedziłą ze lekarze mają profity od ilości takich zabiegów, więc abym nie zgodziła się nigdy przed porodem wypalać, wymrażać czy coś w tym stylu.

Dziewczyno, idź do innego gina na konsultację. Ja byłam u trzech, pierwszy w ogóle mi nie powiedział, że mam, drugi chciał od razu robić zabieg (oczywiście prywatnie i nie tanio), a trzeci uspokoił i wyjaśnił, że skoro cytologia jest I grupa i nie mam w najbliższych planach płodzenia potomstwa, to nie ma potrzeby ruszać nadżerki, bo może się sama zaleczyć. Nie daj się naciągnąć na hajs! Żadne smarowania, globulki i płyny... A już wypalanie to zupełna kicha - teraz się wymraża albo usuwa światłem( to się chyba fotokoagulacja).

Wymrażanie akurat jest bezpieczne. I nie wiem jaki profit ma mieć lekarza - od producenta ciekłego azotu? Wypalanie prowadzi do blizn i zrostów co może się odbić przy porodzie.

w takim razie ja, jesli uznam za sluszne, bede domagala sie wymrazania. i tak naprawde koszty chyba nie graja az tak wielkiej roli gdy chodzi o zdrowie( a w konsekwencji nawet i o zycie). nie to zebym byla jakas rozrzutna.

a ja mialam wypalana nadzerke, mimo ze nie rodzilam, podobno urzadzenie bylo nowoczesne i nie zostawia blizn ktore moga popekac przy porodzie, lekarz nie polecal mi wymrazania bo podobnoo nadzerka moze po tym wrocic (bo zamraza sie plytko) a jak sie wypali to juz wystarczajaco gleboko ( lekarz wypala tak gleboko na ile to potrzeba-sam ocenia- w roznych miejscach moze byc roznie). zabieg mial byc jak uklucie komara i momo ze bol mial taki charakter, to byl bardziej bolesny.... goraco mi sie zrobilo i juz myslalam ze to sie niegdy nie skonczy.......... ale juz wszystko jest zagojone i lekarz powiedzial ze zostala mi blizna jak malenka kreseczka.

aha- zapomnialam dodac ze to bylo wypalanie laserem :)

nioe przeda ze jakies tam plyny wystarcza i spokoj!!!ja musze miec zabieg i leki, plyny,globulki tylko spowodowaly, ae mam mniejszy stan zapalny!!!wiadomo, na zdrowiu sie nie oszczedza,dlatego trzeba sie leczyc!!! a mam pytanie jade za 4 tyg. nad morze wiec moge jeszcze przed wyjazdem isc na zabieg?

możesz iśc na zabieg ....ale myślę, że z kąpieli w morzu będziesz musiała zrezygnować ...tak sądzę okres gojenia ok 6 tyg.

miałam nadżerkę,cytologia grupa II, więc lekarz mi ją wymroził,nic niebolało tylko dość długo się to goiło i przez ten czas niewolno mi było chodzić na basen i sie kąpać nawet w wannie tylko prysznic. Ładnie się zagoiło i mam nadzieje że będe mogła mieć dzieci dodam że też nierodziłam.cały zabieg kosztował mnie 200 zł

dzieki, ale chyba teraz pojde na wizyte i sie dowiem kiedy mam isc na zabieg,a pozniej najwyzej poczekam i po powrocie pojde na zabieg!