INTERCYZA - czy ktos to podpisuje?

pytam z ciekawosci. my z narzeczonym sie nad tym zastanawiamy.

po co wam to? czego się obawiacie?

zgodnie z prawem podpisanie intercyzy pprzed zawarciem ślubu a p przypadku rozwodu nie daję stronie zabezpieczenia intercyza jest skuteczna jeżeli masz kupe kasy na adwokada, nasze prawo jest tak skonstruowane ze i tak następuje podział majątku chyba ze wszystko jewst przed slubem zapisane na Ciebie poszukaj jeszcze w googlach

nie chodzi o wypadek rozwodu ;) na uczuciowym jest to dokladnie wyjasnione, i dyskusja trwa. chodzi o zabezpieczenie siebie, nas, dzieci, na wypadek plajty firmy meza. wtedy komornik by zajal i moja kase, a czy to sprawiedliwe? zastanowcie sie..

a jak bedziemy chcieli kredyt wziac? a bedzie intercyza? da sie?

Ja podpisuję.

po prostu nie spytasz prawnika o to? To chyba zbyt poważa sprawa by nie spytać się kogoś kto ma odpowiednie kwalifikacje a sugerować się opiniami na kafee? Nie sądzisz?:-o

Różnie w życiu bywa. Jeśli będzie tego chciał to spoko, zresztą ja też tego chcę. Tu nie ma sentymentów, chcę mieć przy sobie to, na co zapracowałam w razie czego.

dorabialiśmy się wszystkiego razem:-) Przed ślubem jako panna nie mialam Bóg wie czego żeby sie bać że stracę to. Pomijając ciuchy które wniosłam ze sobą do domu to z ceniejszych rzeczy jest moj laptop i piękna zastawa. I co mam o to głupieć?

My podpisujemy, dorabiać się i tak razem będziemy, rachunki wszystko razem. Ale myślimny o przyszłości i dbamy by w razie czego nie stracić wszystkiego, a tylko połowę. Nie pozwolę na to, że w przypadku np posiadania dzieci, zostawimy je gołe i wesołe, bo sie nie zabezpieczyliśmy odpowiednio. Nie pozwolę by któregoś dnia w razie W komornik zabrał wszystko. A pytanie czego się obawiacie jest głupoitą (przepraszam) bo nie o obawy chodzi a o, zabezpieczenie i myślenie. Nidy nie wiadomo co się w życiu stanie.

Ale niestety nawet z wypowiedzi powy zej widać, że większość nie zna prawa. TO CO MASZ PRZED ŚLUBEM JEST TWOJE nie ważne czy masz podpisaną intercyzę czy nie.

maz zaklada wlasna firme i chcemy sie zabezpieczyc na wszelki wypade, meble i takie tam juz od dawna kupowalismy razem, co cenniejsze rzeczy beda zapisane a mnie firma moze dobrze zarabiac a moze tez splajtowac wiec lepiej dmuchac na zimne konta mamy kazde oddzielne i jedno wspolne na wspolne wydatki domowo- samochodowe

zawierając związek małżeński ważne jest znać prawa i obowiązki jakie obowiązują w małżeństwie. Po zawarciu związku małżeńskiego w małżeństwie obowiązuje ustrój wspólności majątkowej. Intercyza to zmiana ustroju i praw. Dopóki wszystkiego się nie dowiesz o ustrojach w małżeństwie i do czego masz prawo wybierając których z nich podejmowanie decyzji jest ryzykowne gdyż pod względem prawnym rezygnujesz ze wspólności majątkowej. Póki dobrze to dobrze a życie ......

tak. To co masz przed ślubem to jest Twoje z tym, że na to trzeba miec dokument.

Ogólnie polecam Kodeks rodzinny i opiekunczy. Szczególnie dział III. Tam jest wszystko rozpisane. Proszę link: http://bap-psp.lex.pl/serwis/kodeksy/akty/64.9.59.htm

mężowi splajtuje to twoich pieniążków ie ruszą. On niech idzie siedzieć, byleby fakt że ty jestes cała. :-o

..abym ja byla "cala", ale o to zeby mi nie siedli na pensji. Z czego wyzywisz dzieci? komornika to wali, ze nie bedziesz miala co jesc. Rekwiruje wszystko i po zabawie. to facet w tym wypadku powinien wystapic o rozdzielosc majatkowa. dla bezpieczesnstwa rodziny na wypadek jego plajty.

Ale głupia wypowiedz. Ta osoba powinna się puknąć w główkę i pomyśleć raz jeszcze. Dokładnie komornika g.. interesuje, że nie masz za co dzieciom dać jeść, za co je ubrać i w jaki sposób żyć. No ale widać niektórzy tego nie pojmują i nie rozumieją działania intercyzy. Hop siup życie zawsze będzie piękne cudowne, będzie za co żyć firmy nie plajtują, a w garnku zawsze jest zupa. Jak u braci Grimm

jesli jestes koszmarnie bogata a twoj wybranek goloduupiec, to koniecznie pisz intercyze, pozna swinski ryj jakas lafirynde i jeszcze z twojej kasiorki po rozwodzie bedzie udawal bogatego, goloduupiec brzydki

wg mnie to jest decyzja , ktora nalezy do obojga malzonkow my na ten temat rozmawiamy od dluzszego czasu, spotkalismy sie 3 razy z notariuszem i raz z adwokatem, ktory nam wyjasnil rodzja intercyz wiadomo, ze jak jest dobrze to to jest dobrze i kas ajest wspolna i idzie na wspolne wydatki ale jak , nie daj Boze firma meza wpadnie w dlugi, to chce miec z czego zyc , z dziecmi. A jemu latwiej bedzie pomoc , jesli bedziemy mieli jakies zabezpieczenie. WG mnei obraznai sie o intercyze, jest glupota