Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iii...

Czy jest szansa, ze on przestanie o niej myslec ?

Polecane posty

Gość iii...

poznalam chlopaka ktory niegdys zostal zdradzony przez kobiete ktora bardzo kochal od zerwnia minely 2 lata a ten chlopak dalej cierpi kiedyw widzi ja w poblizu. Juz nie da sie niczego odkrecic bo dziewczyna ma dziecko z facetem z ktorym zdradzila go i zyja sobie razem. Mam takie pytanie czy warto wchodzic z nim w zwiazek jesli on za kazdym razem kiedy ja widzi ma lzy w oczach ? On bardzo pragnie milosci , chce kogos pokochac i mowil mi, ze bardzo przypominam mu jego byla . Boje sie ze moglby mnie caly czas do niej porownywac . Czy jesli sie zakocha , moze sie to zmienic , czy juz zawsze bylabym w cieniu tej pierwszej? Mial ktos tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile on ma lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie a jak to jest
bedzies w cieniu, sorrki, ale bylam w podobnej sytuacji. ;( w koncu mi powiedzial ze nie kocha mnie tak jak tamtej i odszedl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzozka
iii...jestem a w zasadzie bylam w podobnej sytuacjii. Moj obecny ukochany rozstal sie ze swoja dziewczyna po 9 latach!!!! Poznalismy sie zaledwie pol roku po jego zerwaniu, a po 8 miesiacach zostalismy para. Na poczatku bylo tez mi tak troche dziwnie jak przypadkiem znalazlam ich zdjecia na komputerze czy w albumie, albo jak musial sie z nia spotkac, aby omowic sprawy finansowe (kupili razem dom, ktory po zerwaniu sprzedali), z reszta G. czesto o niej mowil...wiec czulam sie jak ta druga w tym zwiazku. i tylko ja wiem ile przeplakalam nocy przez niego...nawet rozwazalam zerwanie, bo w pewnych momentach mialam wrazenie, ze on nadal cos do niej czuje i zaczelam sie obawiac, ze kiedys sie zejda znowu...napewno Twoj facet wydaje mi sie, ze bedzie myslal o swojej ex, bo zostal okrutnie zraniony, z takie doswiadczenia zostawiaja blizny na psychice. Mysle, ze to bedzie sie za nim ciagnelo ojjjj bardzo dlugo...Choc tutaj musze Cie uspokoic...Kilka lat temu zerwalam z facetem, ktory takze mnie zdradzil...na nieszczescie on mieszka bardzo blisko mojej pracy wiec idac normalna droga do pracy musze przejsc obok jego domu...od zerwania minelo kilka a ja do tej pory, dzien w dzien chodze okrezna droga, aby tylko nie przejsc obok jego domu...robie to nie dlatego, ze go kocham i boje sie go spotkac np; z inna, albo ze tesknie, ale po prostu kiedy patrze na jego dom to przypomina mi sie ten cios prosto w moje serce...czasem nawet do tej pory placze,ale jak zaznaczylam wczesniej nie dlatego, ze jeszcze mam jakies uczucia do bylego, ale chodzi o sam fakt zdrady i tego rozdzierajacego bolu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii...
kurcze to mnie podlamalas:( ale przeciez to dorosly czlowiek ktory nie chce byc dluzej sam , a ma swiadomosc tego , ze oni nie bede juz razem bo ona ma juz rodzine - ma dziecko i faceta. A teraz on zabiega o mnie , podobam mu sie ale powiedzial tez , ze przypomiam mu ta dziewczyne z wygladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii...
brzozka no wlasnie.. wszyscy jego znajomi wiedza co sie stalo i probuja uniemozliwic im kontakt , tak by sie nie zobaczyli, a sprawa jest jeszcze o tyle trudniejsza , ze ona pracuje z nim tzn nie widza sie bo on na innym pietrze ale w tym samym budynku . Ona stara sie go unikac bo wie , ze on nadal teskni . Z tego co mi mowil jest bardzo rozzalony i wsciekly na nia czemu sie nie dziwie ale tez nie wiem jak ja mam reagowac. Czy go pocieszac , czy milczec - niezreczna sytuacja dla mnie. Zapytalam go czy nadal czuje cos do niej . Powiedzial , ze kocha ja ale juz inaczej . Ze nie da sie tego tak latwo wymazac z pamieci:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii...
tzn najpierw ze zlosci na cala sytuacje nazwal ja brzydko " glupia , naiwna idiotka" nie spodobalo mi sie to i zapytalam czy napewno ja kochal skor tak o niej mowi a przeciez zrozumiale ze jest rozzalony i wsciekly. On na to , ze co ja moge o tym wiedziec i poplakal sie , mowil ze zrobilby dla niej duzo bylby szczesliwa byla:( Kurcze ja chyba sie wycofam , powiem , ze nie bede umiala byc ta w cieniu . Tylko on tak bardzo zabiega o mnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii...
poradzcie jak zachowac sie w tej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii...
pizda a nie facet--> o co ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna prosta rada
DAJ SOBIE SPOKOJ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzozka
iii...wiesz co? Z moim obecnym facetem jest troszke inaczej...on niestety sie z nia musi kontaktowac bo za duzo go jeszcze z nia laczy (np; jej ojciec jest ksiegowym mojego G.)...na poczatku tez nie wiedzialam jak reagowac na to wszystko...w koncu powiedzialam mu, ze to mnie boli...te zdjecia, te spotkania, aby omowic sprawy finansowe...wtedy zadecydowalam, ze jesli nadal bede miala odczucie, ze jestem ta druga, to po prostu odejde, bo oznaczaloby to, ze nie ma dla mnie miejsca w jego sercu...i o dziwo wszystko sie zmienilo...skasowal zdjecia (mimo, ze go o to nie prosilam) ograniczyl z nia spotkania, ale boje sie tylko jednego...we wrzesniu nasi wspolni znajomi biora slub. G. byl zaproszony a ja nie, bo ona tam bedzie i mysle, ze to bylaby zbyt wielka konfrontacja...ohhh...w zasadzie po Twoim poscie tez zaczynam sie po malu zastanawiac, czy to ma sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii...
chodzi o to ze u mnie ta znajomosc jest na tyle swieza ze moge po prostu juz przerwac ale on w sumie widze ze sie nastawia juz niewiadomo na co - strasznie chcialby miec kogos kogo pokocha i kto pokocha jego. Moj dylemat taki , czy zaczac go unikac poki jeszcze bardzo sie nie zaangazowal czy probowac go poznawac , a noz moje przypuszczenia sie nie sprawdza i bedzie dobrze kiedy bedziemy razem. Chociaz chyba sama w to nie wierze. Ja chyba powiem mu odrazu co mysle , jakie sa moje przypuszczenia i zobcze jak zareaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz beznadziejnego
faceta, gratuluję mięczaka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzozka
Do przedmowcy... Nie gadaj bzdur...nikt nie jest z kamiena zrobiony i kazdy ma uczucia a Twoja opinia jest jakby to powiedziec...troszke zasciankowa...ciekawa jestem czy Ty jestes taki bezuczuciowy macho...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii...
kurcze ten kto mi nie pomogl piszac tak:( on jest uczuciowy to fakt ale czy to zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iii...tak po przemyslenie twojego przypadku mysle, ze powinnas odejsc nim jeszcze nie jestes zaangazowana w ten zwiazek...on musi sie uporac z ta sprawa ze swoja eks...daj mu troche czasu, ale nie czekaj na niego...jesli sie zaangazujesz, to jedyna osoba,ktora bedzie cierpiala bedziesz TY...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii...
snopeje dzieki za rade... ja narazie z nim tylko rozmawiam za pomoca komunikatora i telefonu . Kurcze to juz prawie 3 lata od tamtego zdarzenia , wiec mysle, ze powinien sie pozbierac , druga rzecz widze ze chcialby miec kogos , trzecia czuje , ze zabiega o mnie. Wkoncu ile bedzie rozpaczal - to bylo juz i nie wroci , a zycie powinien sobie zaczac ukladac , bo nie jest juz taki mlody. I co ja mialabym mu powiedziec , ze niech sie upora ze soba i jak to zrobi odezwe sie ? z w rozmowie nie mowi o niej chyba , ze ja o cos zapytam , tak to raczej probuje mnie "poderwac".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii...
andy no wlasnie 3 lata juz sa wszyscy ktorzy go lubia probuja uniemozlwic mu kontakt do niej bo niestet pracuja blisko siebie - on twierdzi, ze nie umie przejsc obojetnie ale widze , ze stara sie jakos radzic sobie z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASIAAAAAA20
WIESZ CO JAK GO NA MAXA ROZKOCHASZ TO ZAPOMNI....JA TAK MIALAM ZE SWOIM NA POCZATKU MYSLAL O TAMTEJ A TERAZ WIDZE ZE JEST MU ONA OBOJETNA ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×