Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wreszcie no.

jak pozbyc sie natrętnych ankieterów, ubezpieczycieli, akwizytorów

Polecane posty

Gość wreszcie no.

.ledwo wejde do biura a od rana juz dzwonią panie z reklam, biur tp sa, banków i innych naciągarskich firm. Asertywności się nauczyłam i powtarzam ostro i krótko"nie jestesmy zainteresowani/.albo szefa niema a on podejmuje decyzje co do reklam.........dzwonią potem 100 razy i wreszcie mówię ze przekazałam szefowi info i przekazał ze nie jestesmy zainteresowani a ona naciąga ze wysle oferte ze jeszcze zadzwoni itp.a ja mówię ze dziękuje ale nie jestesmy zainteres.i tak z 3 razy i daje sie ją zbyc ale one czasami nachalnie chcą by przełączyc je do szefa i nie chca nawet sie przedstawiac.Poprostu"z panem jarkowskim prosze".A jak ppytam z kim mam przyjemnośc to mówi, ja do szefa.....i niechce powiedziec. A okazuje sie ze jest z jakiegos tele2 czy z jakichs sprzedazy reklamy do gazety bądz innego....... więc wtedy mówię ,że nie przełączę jej bo niehce sie przedstawic i powiedziec w jakiej sprawie i wtedy straszy mnie skargą itp ze nie chce jej przełączyc.A jak juz powie co chce to jej dziekuję.....a ona ze chce z szefem znów......wiec mówię,ze jestem upowazniona do podejmowania takich decyzji i ze nie jestesmy zainteresowani.....natretne baby.....albo z orbisu dzwonią z zaproszeniem,z degustacjii win, ze wode chcą nam podłączyc w baniaczkach, a na szkolenia mamy setki ofert.....i przychodzą pani z biurowych sklepów.błagają by u nich ołówek nawet kupic i dowiozą...... czy ktos z was w takich firmach pracuje co naciągają? ja pracowałam.wstyd jak cholera. albo przyhcodzi elegancik w garniturze.......poruszenie robie bo pewnie to prezes jakis....ciasteczka, kawa,poszłam po szefa.......a to akwizytor i oberwało mi sie. raz przyszedł jakis zarosniety w swetrze i okazał sie prezesem wielkiego koncernu a juz go chciałam pogonic. Szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kartka
"akwizytorom dziękujemy i psami szczujemy" nie wystarcza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wreszcie no.
wysyłają egzemplarze katalogów, emeile z ofertami potem dzwonią czy doszło.....a ja pamietam?czasami przekazuje szefom a oni-cisza.Wiec juz nie przekazuję.No i ta dzwoni ze z szefem chce bo wysłała i czeka na odpowiedz. Czasami pytam szefa ze dzwoniła taka natretna .i mam ją zbyc.I potem dzwoni znów i juz zbywam ze nie jestesmy zainteresowani.Koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wreszcie no.
wysyłają egzemplarze katalogów, emeile z ofertami potem dzwonią czy doszło.....a ja pamietam?czasami przekazuje szefom a oni-cisza.Wiec juz nie przekazuję.No i ta dzwoni ze z szefem chce bo wysłała i czeka na odpowiedz. Czasami pytam szefa ze dzwoniła taka natretna .i mam ją zbyc.I potem dzwoni znów i juz zbywam ze nie jestesmy zainteresowani.Koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkq23234
pracowalam, w panoramie firm i tez wydzwanalam jak natret,ale tak nam gora kazala, dzwon, dzwon, dzwon i jeszcze raqz dzwon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×