Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do niczego jestem ehhh..

jestem beznadziejna

Polecane posty

Gość do niczego jestem ehhh..

doszlam do tego wniosku jak uswiadomilam sobie ze nie mam znajomych i nie mam gdzie wyjsc, byc moze moj pesymizm odraza. ale tak jest tylko przez pierwsze 3 godzinki, a pozniej jest fajnie tylko niestety..., licza sie te pierwsze minuty moze tez ktos tak ma??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeznadziejnaOsobaOdkrycie
nieprawada na swiecie jest tylko jedna beznadziejna osoba ta posada jest już zajęta przeze mnie od dłuższego czasu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam tak samo... no może poza tymi 3 godzinami bo w życiu nikogo nie poznałem więc nie wiem czy na dłuższą metę bym komuś odpowiadał. Żadnych bliższych znajomych/przyjaciół, zero wychodzenia... zresztą jestem nieśmiałym, małomównym, nieciekawym typem... więc nie ma się co dziwić. :O szare beznadziejne życie... a teraz nawet się semestr na uczelni skończył to już w ogóle nie będę jakichkolwiek ludzi na oczy oglądał... jestem żałosny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niczego jestem ehhh..
nie pisz tak i podziel sie ta posada moze bedzie mi razniej i Tobie tez, a tak po zatym Ty jestes ok polubilam Cie za Twoja beznaddziejnosc, a mnie nikt za to nie lubi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeznadziejnaOsobaOdkrycie
mam pewną radę dla Ciebie a naj[pierw odpowiedz na pytanie: byłas kiedyś pijana nie koniecznie mocno ale tak ze sie "dobrze" i zabawowo czułas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niczego jestem ehhh..
Ty przynajmniej szkołe masz miałes i ludzi w niej a ja buu..... skąd jestescie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeznadziejnaOsobaOdkrycie
posłuchajcie a ile macie wzrostu bo musimy się spotkać? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niczego jestem ehhh..
oj tak wiele razy po 2-och piwach mam humorek taki ze heh, wszystko mija, ale to nie jest rozwiazanie, nie dosc ze bylabym nadla w rzeczywistosci beznadziejna to do tego alkocholizm o krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niczego jestem ehhh..
pytalam skad jestescie moze z Wawy??? z tego buszu, tej dzungli bo ja tak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajniaczka
ja jestem prawie beznadziejna. Umiem tylko pisać wiersze. nic więcej! w pracy smieja sie z mojego nieuctwa :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niczego jestem ehhh..
tajniaczka super ze piszesz ja tez wiersze to moje zycie nawet ksiazke napisalam, nie chwale sie bo nie ma czym, nawet nikt jej nie przeczytal bo niby kto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niczego jestem ehhh..
o jakim nieuctwie piszesz??? ja jeszcze sredniej nie skonczylam a mam 21lat, a moi byli znajomi studia i wszystko moja porazka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajniaczka
na jaki temat i w jakiej konwencji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeznadziejnaOsobaOdkrycie
no wiem ja nie chce Cię rozpijać:o ale potrafiłabyś się zachowywać na trzezwo tak jak lekka wariatka jak po alkoholu własnie ludzie lubią takich ludzi lekko stuknietych głownie chodzi o to zebyś dużó mówiła, najpierw z pojedyńczymi osobami jesli masz do kogo zagadać o byle co to zrób to, nie myslac o tym co ta osoba sobie o Tobie pomyśli to naprawde działa, przyważyłam to od dawna musze jeszcze tylko poprzeć pewnymi badaniami i wydam ksiązke czyli rada na jutro zrób z siebie wesołego debila choćby na chwile chociaż przez jeden dzień spróbuj ale u nowo poznanych ludzi u starych rznajomych raczej to nie przejdzie przynajmniej na początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam marudzicie
co ty beznadziejny sie martwisz że semestr sie skończył, ja sie ciesze że nie będe oglądać przez 3 miechy tych mord jak nie macie znajomych to korzystajcie z życia w pojedynke, ja tam np sama ze sobą sie nie nudze i wręcz celowo sie izoluje, unikam towarzystwa. mozna robić tyle fajnych rzeczy samemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niczego jestem ehhh..
moj stan mnie meczy i chyba chcialabym poznac kogos o podobnych problemach, to byloby chyba dobre rozwiazanie, bo w normalnym beznadziejnym swiecie boje sie braku akceptacji, i ludzi tych asertywnych pozytywnie nastawionych do zycia, wcale mnie to nie mobilizuje jak na nich patrze a raczej doluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porazka 2
a ja jestem najwieksza nieudaczniczka w calej rodzinie moj tato pisze piekne wiersze i ma juz kilka pierwszych miejsc wygranych plus pisze artykuly do gazet , dzial-podroze. Od tak z paski poza nudna urzednicza praca. Moja mama swietnie gotuje, pieknie maluje i super szyje. od tak poza nudna urzednicza praca. ja jestem najwieksza zakala rodziny. Nie mam znajomych, faceci maja mnie gdzies od kiedy tylko mogli, moje wakcje to dzien na cafe i ogladanie allegro:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajniaczka
noo! a ja im zazdroszczę, że tak potrafią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niczego jestem ehhh..
no i tu jest problem na trzezwo szara myszka jestem :( a po alkocholu łaaaaa kwiat towarzystwa, wszedzie sie wpycham no... prawie nawet wtedy troche sie stopuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna niezalogowana
Też nie mam znajomych, o przyjaciołach czy facecie nawet nie wspominając. Bez sensu ten mój żywot, bez celu:O Nie podobam się ludziom, nie jestem towarzyska, nie lubię imprez, nie jestem gadatliwa, jestem strasznie zakompleksiona...w ogóle nie wiem po co się urodziłam. Spędzam jak najwięcej czasu w domu, nie lubię wychodzić nawet do sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajniaczka
a ja nie pije, nie ma sensu i nie palę tylko pracuję w biurze przed kompem i jem, wracam siadam do kompa i jem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajniaczka
idę kręcić włosy, wpadnę jeszcze będziecie tu długo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niczego jestem ehhh..
porazka 2 to z allegro i caffe mamy wspolne :) tajniaczka ja im moze i tez zazdroszcze ale to mnie doluje. Ze oni sa zawsze usmiechnieci niczego sie nie wstydza.., a ja przy pierwszej lepszej rozmowie z obca osoba pale buraka, i stoje jak wryta, kto bedzie chcial sie zakumplowac z takim (ponurakiem)??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakich fajnych rzeczy? Szczególnie dla mocno nieśmiałej osoby bez zainteresowań. :O Nawet sobie pracy/stażu nie znajdę bo za beznadziejny/nieśmiały jestem :( wiesz 3 miesiące bez jakiekolwiek kontaktu z ludźmi, nie żebym miał jakieś super kontakty z ludźmi z uczelni, robią raczej sieczek z mózgu albo raczej ze sfery emocjonalnej której i tak mam resztki :/... no chyba że pójdę sobie do centrum handlowego żeby poczuć obecność jakiegoś człowieka. Przecież to totalny kanał i emocjonalna perwersja :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niczego jestem ehhh..
joanna niezalogowana ja do sklepu to tak ale nie tam gdzie musze osobiscie o cos prosic, bo zzera mnie niesmialosc, a w samoobslugowym na szczesci jest ich multi to jedno slowo na koniec dziekuje i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niczego jestem ehhh..
SKĄD JESTESCIE MIASTO???? HALOOO CZY KTOS TU JEST Z WAWY???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porazka 2
Ja zaczelam palic bo sadzilam, ze bede cool ale po roku rzucilam. Wcale nie mialam przez to wiecej znajomych:( Bylam sztuczna i wszyscy widzieli, ze staram sie byc odjazdowa. Mojd dzien to sniadanie o 12, prysznic, cafe, Moda na Sukces, obiad, wiadomosci, cafe, kolacja, kafe, kapiel Oczywiscie moge pomarzyc o wyjsciu na dwor z kolezanka. Nie mam znajomych i w komorce widnieje tylko numer taty, siostry, kolezanki z pracy- z ktora mam kontakt gdy trzeba cos zrobic do pracy razem.Teraz mam urlop to wypoczywam. A wypoczywam siedzac w domu bo nie mam kasy ani znajomych aby wyjsc nawet na kawe , piwo. Nikt do mnie nie dzwoni, nie pisze, nikt sie mna nie interesuje. na randki nie chodze bo faceci wola rozesmiane flirciary a ja jestem nudna oraz mam powazna mine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niczego jestem ehhh..
wracam za 5 minut ide herbate sobie zrobic chociaz to potrafie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajniaczka
porażka 2 - nie porównuj się z rodzicami, bo bedziesz zawsze zdołowana różnicą. Ty jesteś Ty i NAPEWNO masz swoje zalety, choćby z całkiem innej beczki niż oni. Tylko sie nie porownuj i poszukuj w sobie wygrałem życie - to rzeczywiście totalna porażka i perwersja! Aż nie wierzę, że to jest możliwe. Nie, no to ze mną nie jest aż tak......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porazka 2
Moja jedyna atrakcja jest to gdy dostane wyplate, umaluje sie i pojde na maisto sobie cos kupic. oczywiscie nikt nie bedzie podziwial mojego nowego ubioru oprocz rodzicow. O seksownej bieliznie moge pomarzyc bo przeciez nie bede paradowala nago w skapych koronkach przed rodzicami. Po zakupach wracam do domu bo nie mam z kims pojsc na piwo. jedyny plus tego to to, ze na dluzej mam perfumy i kosmetyki do makijazu bo poza praca nie musze tego uzywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×