SEKS Z JEDNYM FACETEM PRZEZ CAŁE ŻYCIE

piszcie co sądzicie na ten temat ja bym bardzo chciała zeby moj obecny facet był tym jednym na całe życie ja jestem jego pierwszą kobieta w łóżku i on też jest moim pierwszym facetam i chcielibyśmy żeby tak zostało a co wy o tym sadzicie???

nie do wykonania ale zycze powodzenia

wszystko jest do wykonania trza only chcieć:P

dodam tylko, ze nie miala w zyciu tylko czlonka pod pacha

hmmm-ja kiedyś też tak myślałam.... byliśmy razem 4 lata i nigdy nawet nie pomyślałam, jak to może być z kimś innym-do czasu, aż wszystko zaczęło się sypać.... W końcu odeszłam. Życzę, żeby Wasz związek był taki, jak sobie wymarzyłaś,ale czas wszystko zwwryfikuje. 3maj się. Pozdrawiam

Można żyć tylko z 1 partnerem , kochać go i uprawiać z nim cudowny sex pod warunkiem że jesteście spontaniczni i będziecie walczyć z łózkową rutyną .

Ja bym też tak wolała. Ale pewnie jesteś jeszcze młoda, masz max. 24 lata... Obecnie wydaje mi się to niemożliwe.

tez mialam taka sytuacje, ja bylam jego pierwsza a on moim pierwszym - trwalismy tak ladnych pare latek bo az 9 :0, nawet o slubie rozmawialismy i w ogole juz w sumie wszystko bylo przesadzone i dla wszystkich oczywiste, az zaczelo mi to przeszkadzac, czasem sie zastanawialam nad tym wszystkim ale nie moglam sobie wyobrazic innego zwiazku innego zycia, wlasnie dlatego, ze byl moim pierwszym facetem i wdepnelam w to majac 16 lat, wiec nie mialam zadnego porownania. Az pewnego dnia poznalam zupelnie odmiennego faceta i zakochalam sie po uszy. Niedlugo zostane jego zona :) teraz majac porownanie jestem w szoku ! A tamto wspominam jako porazke i czasem zastanawiam sie jak w ogole przetrwalo to tak dlugo....

No a u mnie się zapowiada, ze tak będzie - choć wiadomo, że pewna być nie mogę...

oczywiscie, ze mozna, jak sie kogos bardzo kocha - - i jest sie pewnym ze jest sie zdrowym

ja bym bardzo chciala tylko zjednym facetem przez cale zycie, to moja marzenie :) i zeby on tez tylko ze mną :))

moim zdaniem jest to mozliwe..przecież nawet nasi rodzice tak mięli,że kochali sie tylko po slubie..i tylko z jednym facetem do konca,no chyba ze mieli skoki w bok,tacy też pewnie byli..:) ja jestem z facetem 3 lata i jestem jego pierwszą a on moim pierwszym i jest super,kiedys mu powiedziałam że pzreczytałam że pary które mają swojego pierwszego partnera z którym zaczynają sypiac maja marne szanse na przetrwanie..a on mnie WYSMIAŁ,powiedział ze sie z tym niezgadza,bo jak sie kocha to niechce sie zmian,nawet jak jest nudno...

jak ktoś tego bardzo chce to może tak być to zależy od człowieka owsze ale czy wiernośc nie jest już zadną wartością w życiu???

ja też jestem z moim facetem juz 3 lata tak ja iwonka:) i wszystko idzie na dobrej drodze ze ważmiemy ślub bo rok temu się zaręczyliśmy i nie w głowie mi zadne skoki w bok dla mnie to jest piękne ze mieliśmy i mamy tylko siebie.wspólnie poznawaliśmy i nadal poznajemy siebie , seks,nasze potrzeby i to wszystko jest nasze tylko nasze.

Tak, iwonka, to jest prawda. TYlko gorzej, jak nagle komuś przechodzi i zapomina, jak to jest, jak się kogoś kocha;)

Ja chcę żeby tak było, tzn aby mój partner pozostał dla mnie jedynym.

A ja jestem już z moim facetem od 17 lat (i to mój pierwszy), tylko,że jakoś coraz bardziej chce mi się spróbować innego:P Nie wiem,czy wytrwam, boję się i walczę.Na szczęście nie mam żadnego intersującego na horyzoncie, bo o takich bardzo trudno:-(

i nie jestem ciekawa jak to by bylo z innym nie dopuszczam do siebie nawet takiej myśli ze mogłabym go zdradzic i uprawiać seks z kims innym nigdy przenigdy,nie dałabym żadnemobcemu facetowi wchcodzić w siebie jeżeli mój facet też bedzie mi wierny to napewno bedziemy mieli tylko siebie gorzej jeżeli mnie zawiedzie ale myśle że nie:)

Nie ma szans kobieta może i by wyrztymała z jednym facetem, ale facet bardziej szukał wrażen i urozmaicenia - choć sie nie przyzna na pewno spróbuje innej kobiety. Nie mówie że tak od razu ale po paru ładnych latach na pewno. Życie to nie bajka niestety.

ktoś tu już wczesniej powiedział ze jak sie kocha kogoś to miłośc sie nie nudzi a łóżkową rutyne można zmienić tylko trzeba się postarać zeby pielęgnowąc swoj związek a nie że jak w łóżku z kimś nie wychodzi albo jest nudno to trzeba szukać nowego partnera.nie na tym polega miłość

ktoś tu już wczesniej powiedział ze jak sie kocha kogoś to miłośc sie nie nudzi a łóżkową rutyne można zmienić tylko trzeba się postarać zeby pielęgnowąc swoj związek a nie że jak w łóżku z kimś nie wychodzi albo jest nudno to trzeba szukać nowego partnera.nie na tym polega miłość

jak sie jest mlodym wszystko sie wydaje proste.... zycie zweryfikuje

jestem z jednym od.. 27 lat i wiem ,ze jestem tą jedyną w jego życiu-a sex nadal fascynujący ,czuły ,pełen miłości.Zazdrościcie???

masza trzymaj sie tej wersji i mów tak dalej - ale czy dasz sobie za niego głowe obciąć - nie zniknął ci z oczu przez 27 lat ze jesteś tego taka pewna. Nikomu sie nie wierzy na 100% nawet mężowi albo przede wszystkim mężowi .

masza nie zazdroszcze Ci, mi też się wydaje ,że jest bardzo podniecająco ,ale pokusa spróbowania czegoś innego się rodzi..., bo nigdy nic nie wiadomo na pewno...a życie tak szybko umyka-hehe

Ja też jestem w takim związku...i jestem bardzo szczęsliwa, no a we wrześniu wychodzę za mąż właśnie za niego, nasz związek trwa już4 lata:):):)

ja jestem z moim mene juz prawie 8 lat i mysle ze tak juz pozostanie!!!zaczelam sie z nim spoykac majac ...14lat,teraz mam 21 i jestesmy zareczeni planujemy slub.On byl moim pierwszym partnerem w lozku a ja jego!jest nam cudownie!!! Jesli sie czegos chce i o czyms marzy to mozna to osiagnac!!zycze powodzenia:)buziaki

Miłość się nie nudzi. ALe po latach przemija. I niektórzy nie potrafią już sobie z tym porzdzić, a trudno kogoś winić za to, że mu przeszło. Gdyby życie było takie proste, to ludzie by się nie zdradzali, nie byłoby tyle rozwodów itd. Jak sądzicie, dlaczego większosć małżeństw kończy się rozwodem?

stara zona,przykro mi ,że jesteś zgorzkniała i nieufna-nigdy nie zawiodłam się na moim mężu i naprawdę nie każdy człowiek musi czekać na okazję do zdrady.Nie przychodzi Ci do głowy, ze po prostu jesteśmy szczęśliwi??Pozdrawiam i ..więcej optymizmu, bo nie kazdy facet to drań.