Jak wspominacie rok 1990?

Miałem wtedy 6 a nie 5 lat. Bardzo dobrze wspominam. czas niesamowitych pozytywnych przemian, kiedy wydawało się, że czeka nas wspaniała rewolucyjna odmiana. To były fantastyczne czasy

miałam 4 lata, nie pamiętam..

A ja kończyłam wtedy zerówkę i szłam do pierwszej klasy;p i bardzo mi się nie podobało w szkole;p za to miałam fajne wakacje:D:D A jako 6latka nie myślałam wtedy o lepszym jutrze :D

u mnie jak w polityce, przemiany, wielkie nadzieje, niezależność (właśnie kończyłam podstawówkę, miałam pierwsze poważne egzaminy) własne wybory (szkoły, kształcenia pod kątem przyszłych studiów) i jak i w polityce, lipa mi z tego wyszła

Ja sięgam pamięcią do czasów kiedy miałem 3,5 roku:) ale tylko do niektórych natomiast tak od jakiegoś 5 roku życia pamiętam wszystko doskonale, tak jak obecnie. W 1990 roku poszedłem do szkoły podstawowej. Pani mówiła, że nie ma już PRL tylko jest RP, że orzeł teraz ma koronę, że nie ma już ZSRR tylko jest Litwa, Białoruś i Ukraina na wschodzie:) Można było w Polsce kupić kolorowy telewizor i magnetowid a także zachodni samochód. Kolorowe zdjęcia się upowszechiły. Poprostu super. A z każdym kolejnym rokiem, gdzieś tak do 1997 też wydawało się, że będzie już tylko lepiej i lepiej.

Smutne jest to, że minęło już 17 lat, tak szybko:( a ja mógłbym w tym czasie zrobić dużo więcej duzo lepszych i ciekawszych rzeczy niz zrobiłem ale czas się nie zatrzymał, teraz mogę robić coś ciekawego:)

Pamiętam czasy dużo starsze niż rok 1990 :) Pierwsze moje wspomnienie wiąże się z aktem mego poczęcia. Przecudnej urody plemnik tatusia i urocza komórka jajowa mamusi... Ach, to były czasy...

W ogóle lata 90 to było coś niesamowitego. Ta nowoczesność. Do Polski nowe technologie w dziedzinie audio wideo i motoryzacji wchodziły ze zdwojoną siłą, bo wcześniej byliśmy sztucznie zapóźnieni w stosunku do krajów zachodnich a wtedy nagle bum. Niemiecka solidnośc, japońska precyzja...niezawodność

dziewczyny były lepsze niż dziś

Co do dziewczyn to nie wiem. W roku 1990 jeszcze się nimi za bardzo nie interesowałem a nawet jeśli to moimi rówieśniczkami a nie dorosłymi 20-latkami. Ale chyba obecne 20-latki mi się bardziej podobają. Ładniej się ubierają i są takie wyzwolone:)

No no no, macie coś do obecnych dwudziesto(pare) latek ;>

nie były tak puste :p

czuję się urażona;))

udowodnij że nie mam racji

Teraz większość dziewczyn jest pustych, bowiem używają nagminnie środki przeczyszczające (bulimia, anoreksja), chcą być chude aby się facetom podobać i dlatego są puste, to wszystko przez nikczemną płeć męską:P

Do "Nigdy nie miałem dziewvczyny 23": Założę się że jestes zodiakalnym Rakiem? Bo raki tak lubią wspominać przeszłośc, :-) Odpisz czy mam rację, a jesli nie- podaj znak

wg mnie po prostu nie można generalizować, a udowodnić nie udowodnie chociażby z tego powodu, że byłam wtedy za mała, żeby móc ocenić ówczesne dwudziestolatki. Na pewno obecne są trochę inne, pewniejsze siebie, bardziej wyzwolone itd, ale czasy się zmieniają, a wraz z nimi kobiety:)

opowiedz mi o tym przy piwku

to jak będziesz w Ostrowie, to daj znać;))

województwo?

rok 1990 ? smak gumy balonowej }Donald :)

wlkp

no Donald i Turbo :D którą potem wycofali, bo niby rakotwórcza była:)

Świat Młodych i Uśmiech Numeru:))

Mówię, że pamiętam niektóre rzeczy jak miałem 3,5 roku a tak od wieku 4 lat pamiętam już wszystko. Polityką to zainteresowałem się gdzieś 4 lata temu ale mając 4 czy 5 lat interesowałęm się otaczającym mnie światem, techniką, ogladałem telewizję w której było zupełnie co innego niż teraz. Było dużo programów, z których można było czerpać wiedzę o świecie a teraz tylko reklamy, głupie seriale, głupie programy rozrywkowe, głupie konkursy i wiadomości w których podają sensacje i informacje o głupich poczynaniach polityków.

Ja miałam wtedy 8 lat i w maju szłam do I Komunii:). Bardzo to przeżywałam. Poza tym pamiętam, że zmieniało się niektóre podręczniki na nowe (na pewno te od historii). Rodzce mówili, że historia w tych starych jest zafałszowana i teraz będa nas uczyć prawdy.

Dokładnie o gumie turbo mówili, że była rakotwórcza. Pamiętam, że Turbo kosztowała tysiąc zł a Donald 500 zł:) Nie jestem z pod tego znaku, a swojego znaku nie podam z dwóch powodow. Nie przykladam wagi do astrologii a po drugie. BArdzo cenię sobie anonimowość:)