Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ania777

Dziecko, a siusianie na dworze.

Polecane posty

Gość ania777

Dziś zaobserwowałam dziwną sytuację. Będąc na balkonie (wieszałam pranie) zauważyłam jak matka wysadza pod krzaczkiem siedmio może ośmioletnią dziewczynkę. Wysadzała ją jak dwulatkę, dziewczynka nie kucała sama. Moim zdaniem to przesada, takie duże dziecko i jeszcze pod oknami ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teoretycznie masz rację. Ale jak wiemy teoria jest czasem daleka od rzeczywistości. Postaw się w sytuacji matki, która idzie z córką, a ta ledwo idzie, bo ma pełny pęcherz. Co byś zrobiła? Kazała jej czekać, choć nie wiadomo jak daleko do WC? Skoro córka nie umiała tego zrobić sama to moim zdaniem świadczy na korzyść matki - widać tego nie praktykowały na co dzień, skoro musiała pokazać córce jak się wysiusiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tego co słyszałam ...
Na korzyść ... no wybacz, dla mnie to raczej nienormalne, kiedy matka 8-letniej dziewczynki pomaga jej siusiać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, miastowe dziewczynki mogły nie mieć potrzeby nigdy sikać na uboczu i poza wc trudno im o taką czynność. Mam dorosłe koleżanki, które szybciej by się w majtki zsikały niż potrafiły kucnąć na uboczu:D Na korzyść - chodziło mi o to, że zamiast obrzucać matkę błotem trzeba ją zrozumieć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania777
Ja nie potępiam matki tej dziewczynki tylko dziwne to dla mnie było bo mieszkają bardzo bliski i w sumie do domu mogłyby rówież dojść tak samo jak i do krzaczka. Poza tym podziwiam tą kobietę bo ona podniosła tą dziewczynkę, a dziecko w tym wieku mało nie waży. Utrzymała ją w górze kilka minut. Ja bym się przewróciła. Dla mnie 3 dziecko jest już za ciężkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angieeeeeeeeeeee
a co miało zrobić biedne dziecko jak nie mogło wytrzymac??????? lepiej by było jakby sie w majtki posikała???? dziwne jest tylko to że sama nie przykucnęła tylko mama ja trzymała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to naprawdę nie jest takie proste. Przykucnąć i się poprostu załatwić. Jak ma się już ileś lat, jakieś tam poczucie wstydu i nigdy się tego nie robiło. Więc ja myślę, że matka tak spontanicznie zareagowała, że chciała jej pomóc:D Skoro to było blisko jej domu to może faktycznie już nie potrafiła wytrzymać. Wyobraźcie sobie powagę sytuacji;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angieeeeeeeeeeee
chłopcom łatwiej zrobić siusiu pod krzaczek :) może dziewczynka pierwszy raz znalazła sie w takiej sytuacji i nie wiedziała jak sie zachowac, najważniejsze ze sie w majteczki nie posiusiała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parówa
Wielki mi dramat. Jak byłam w liceum, pojechaliśmy na wycieczke klasową Schodziliśmy właśnie z kasprowego, kiedy poczułam, że musze sie wysrać , ale to natychmiast. Ale głupio mi było zatrzymywac wycieczkę , zeby na mnie poczekali, bo ja muszę zrobic kupę. W pewnym momencie zrobiło mi sie od tego ciemno przed oczami, jakoś na sraczke się zebrało. No i choć mi było tak strasznie wstyd, to powiedziałam nauczycielke, ze zaraz wrócę, tylko muszę sie załatwic. Weszłam za krzaka i mi było wszystkop jedno, czy zaraz nastepna wycieczka mnie usyszy - jakbym tej kupy nie zrobiła , to bym zemdlała. Czasem przyprze i nie da rady pójśc choćby 5 m dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×