obudziłam się -tylko po co???

chciałabym w końcu poczuć, że żyję:(

Mam podobnie :( Codziennie zadaje sobie pytanie ''po co?'' Mam poczucie zmarnowanego zycia: nic nie osiągnełam, nic dobrego nie zrobiłam ...

...bo może dzisiaj coś osiągnę, a jeżeli nawet nie, to może położę podwaliny pod coś innego, bo skoro jedynym pewnikiem w życiu jest śmierć,to należy to, co nam dano przeżyć jak napełniej (cokolwiek mam na mysli)...

Ja mam to samo uczucie Mam wrażenie zmarnowanego życie

Podejdźcie do życie w ten sposób: każdy dzień jest nam darowany... Nie ogladaj się na to co było, ważne to co bedzie nawet jesli maja to być ulubione lody:D

Dzisiaj kazdy meteropata ma dola, ja tez ale glowa do gory jutro bedzie lepiej. :D

Ja tam myślę, że kopniaka motywacyjnego wam trzeba..

Inaczej rzecz ujmując: dopóki same nie znajdziecie celu, to wasze mało optymistyczne odczucia się będą utrzymywać. Nosz, kobiety, tyle jest spraw do zrobienia, miejsc do zobaczenia.. :D