Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agnesina

w koncu wyszlam z dolka

Polecane posty

Gość agnesina

Dzis w koncu mam dobry humor. czuje ze prace w koncu znajde. gadalam dzisz moim mezem powiedzial bym sie nie martwila, na razie musze dokonczyc staz i zdac zalegly egzamin. Wszystko bedzie dobrze i musze w to wierzyc. wczoraj to bylo okrpnie ale dzis mam optymistyczny nastroj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarąbiście się cieszę
🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natasza46======
I TAK TRZYMAĆ ZAMARTWIANIE NIC NIE POMOŻE 🖐️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnesina
dol byl okropnie gleboki. moze dlatego ze niezadowolona jestem z miejsca gdzie odbywam staz, tzn bylabym zadowolona gdyby srodowisko bylo nieco inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a możesz napisać jak z niego
wyszłaś? Tylko rozmowa z mężem czy coś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnesina
Przede wszystkim chyba w koncu wyspalam sie - taki zdrowy sen. rano juz obudzona i wypoczeta widzialam wszystko w troche innym swietle. Potem rozmowa z mezem- troche mnie przytulil, powiedzial bym sie nie martwila. niby nic nowego ale daje wsparcie. potem mialam spotkanie ze znajomymi i sie przewietrzylam troche. I tak powoli widze rzeczy w lepszym swietle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×