czuję się samotna

tak bardzo:( siedzę sama.. samiuteńka .. oglądam powtórkę tanca z .... znajomi powyjezdzali na wakacje... wiec nawet nei ma sie do kogo doezwac.. czuje sie samotna.. nikt nie dzwoni :( samotnie mi:(

:(

ja sie czuje opuszczona i zapomniana... nie przejmuj sie tak, znajomi wroca przeciez

Ja tez:( W dodatku choruje na depresję i każde wyjscie z domu konczu sie msłościami i niekiedy omdleniem.Nienawidze depresji.Wszyscy mnie gdzieś zapraszają a ja siedze w domu,bo nie mam siły:( M,oj facet pojechal do rodziny a ja sama w mieszkaniu z psem zostałam.Przykro mi ,a najbardziej z tego powodu ze nikt z nich nie wie co to depresja i myślą że to ja sie izoluję,a cholera nie mam siły.Rano byłam z facetem w markecie i zrobiło mi się słabo:( I jak tu życ normalnie?

zawsze tak jest, jak sie chce z kims pogadac to nagle nikogo nie ma. widzisz, ja nawet nie mam psa

Jak im wytłumaczyć ze wyjście gdziekolwiek odchorowywuję cieżkim struciem pokarmowym.Cholera waże już 43 kilo!!!! Najgorsze że antydepresanty nie pomagają.Mój facet za miesiąc wyjeźdxa do siostry do irlandii na 3 tygodnie,a ja zostane sama.Trudno mu sie dziwić ze nie chce zostać w domu,ale mi źle ,smutno:( Najlepiej byłoby sie uchlac,ale biorę antydepresanty wiec wykluczone:( Smutno mi :(

ale z psem nie pogadam:(

ja mam podobnie, jestem z Warszawy, 25 lat zapraszam rosses88@go2.pl

wiadomo, ale chociaz jest i czujesz jego obecnosc. czasem tak jest w zyciu ze nagle wszystko sie wali :( a dlaczego masz depresje? cos sie stalo powaznego? czy po prostu przyszla z dnia na dzien?

mam to samo... ale mam wino na wieczór... za godzinke je otworze... sama... będę pić do lustra.... powtarzając sobie "masz to, czego sama chciałaś"...

ja niestety wina nie mam, nie mam nawet glupiego piwa,ale moze to i lepiej. wole nie czuc tego co rano

Depresja pojawiła sie po maturze ale jakaś taka słaba,dopiero potem na studiach miałam troche problemów i mnie powaliło:(

Wszedzie piszą ze po lekach natychmiast człowiek jest zdrowy ,a tu nic.Według mojego lekarza moja depresja jest sytuacyjną i leki niewiele pomogą:( tylko zmiany w życiu,ale cholera nie mam odwagi na zmiany w życiu.

:( u... ale chyba dajesz sobie jakos rade i rozmawiasz na ten temat z innymi? nie mozesz tego zaniedbac, bo wtedy calkowicie sie poddasz. pamietaj ze masz faceta i znajomych, a ich nieobecnosc jest tylko chwilowa

nic o tym nie musicie wspominać, wiem o co chodzi...

Tak,wszyscy wiedza o depresji,ale tak naprawde depresję znają z prasy(czyli bzdury w większości).Wszyscy wychodzą z załozenia że jestem silna isobie poradze,a ja się chcę przytulić do kogoś wreszcie!!!!!!:(

no właśnie tak samo mam :(

pocieszmy sie ,jutro bedzie nowy dzien ,zmiana pogody na ładniejszą wiec moze humor też nam sie poprawi.

:( ej laski nie dolujcie sie w sobotni wieczor! w kazdy, ale nie w sobotni :( mi sie tez wczoraj wkrecalo, ale alkohol cale szczescie zabil poczucie pustki i samotnosci

siemk samotne

Przeciez depresje mozna inaczej leczyc