Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość corobiccorobiccorobic

od kiedy mnie pobili dzieje sie coś ze mną...

Polecane posty

Gość alleluja jak mozna zatluc
chodzi o to ze dziewczyna chce rady jak wyjsc z tego...nie ma innej rady...albo zacznie dzialac albo dalej bedzie bita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alleluja jak mozna zatluc
to dobrze, mysle ze na studiach nareszcie sie wyrwiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DianaH.
DO alleluja jak mozna zatluc - masz racje! Nie da sie tak wszystkiego odrazu zmienic, niestety to trwa dlugo, a nienawisc sie powieksza. Potem rodzice sie zastanawiaja dlaczego dzieci ich nienawidza, przeciez oni byli tacy dobrzy! Rzygac sie chce:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alleluja jak mozna zatluc
prawda....okropne to jest i nieludzkie wrecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO alleluja jak mozna zatluc
a Tobie - autoko tematu - wspolczuje. Serdecznie. Nie boj sie naglasniac sprawy. Jezeli psycholog szkolny zawiodl (a wg. zawiodl) to szukaj pomocy w poradni zdrowia psychicznego. Zadzwon jeszcze raz na "niebieska linie" i pytaj o bezplatne mozliwosci porad, o psychologow wspolpracujacych z "niebieska linia" i to jak masz sie zachowac na we. kolejnego razu. Czego wymagac od policji (np. spisania notatki, a nioe tylko ustnego upomnienia, zalozenia tzw. "niebieskiej" kartoteki itp). Im wiecej wiesz tym pewniej bedziesz sie czula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO alleluja jak mozna zatluc
sorry za bledy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ja mam zrobic
odkad dostalam od mojego chopaka po twarzy to cos we mnie peklo. jetem z nim ale nienawidze go z calego serca ale wiem ze bez niego sobie nie poradze... po kilku latach bycia razem bylambym sama jak palec.... w sercu mu zle zycze.... to straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO alleluja jak mozna zatluc
do > a co ja mam zrobic - odejsc. Ja odeszlam od meza po kilkunastu latach malzenstwa. Uderzyl raz. Potem przepraszal. potem znow uderzyl ...i poszlo. Wytlumacz mi - dlaczego niby masz sobie bez niego nie poradzic? Dziewczyno nie nakrecaj sie! Glowa do gory PS. chcialabym miec tyle lat co ty i moc zaczac od nowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ja mam zrobic
ja mam 22 ale wydaje mi sie ze to juz koniec zycia i ze jak on mnie bije to moja wina a najgorsze jest ze ze mna jest coraz gorzej doszlo do tego ze pije w samotnosci, zostalam sama, poswiecilam mu cale zycie a teraz jakas nienawisc jest we mnie a na zwenatrz wszyscy mysla ze bajka, jestesmy taka sliczna i zgodna para cierpie strasznie nie mam zadnego celu w zyciu stalam sie wrakiem czlowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corobiccorobiccorobic
dziekuje wam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DianaH.
Ja tez pilam kiedys w samotnosci...straszne to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO alleluja jak mozna zatluc
Odejdz. Pocierpisz, a za jakis czas zobaczysz ile celow w zyciu znajdziesz. Wiem strasznie banalnie i pytko to brzmi, ale tak jest. Ja moje "bycie" w parze odreagowywalam ok. 2 lat. Teraz jestem naprawde szczesliwa, a mam dokladnie 2x tyle lat co ty. I nie wmawiaj sobie, ze jestes winna. Nic nie usprawiedliwa agresji. NIC!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO alleluja jak mozna zatluc
wczesniejsz post do > a co ja mam zrobic - oczywiscie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DianaH.
No dokladnie, nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ja mam zrobic
dziekuje ale ja juz nawet mam mysli samobojcze bo naprawde jestem sama zrobilam najgorsza rzecz na swiecie POSWIECILAM WSZYSTKO JEDNEJ OSOBIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO alleluja jak mozna zatluc
do > a co ja mam zrobic Przeciez nie bede sie w kolko powtarzac, powiem to ostatni raz - odejdz. Poki nie jest za pozno. Teraz tak ci sie wydaje - ze nie dasz rady, ze zyjesz dla niego, ze jestes slaba. Przewartosciuj to: zyjesz z facetem, ktory cie bije i dajesz rady - czyli jestes twarda. I tak mysl o sobie - jestem silna. I co z tego ze masz gorsze dni, czy godziny? Zyjesz. A przeciez masz mysli samobojcze. To straszne... naprawde. Ale co za sztuka byc optymista, z poukladanym zyciem i zyc? Zadna sztuka. Byc pesymista, z porabanym zycie, i zyc - to wymaga sily. wiec summa sumarum: jestes silna i dasz rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ja mam zrobic
dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juanitaka
jeżeli pedagog ci nie pomogl, koniecznie udaj sie do pogotowia opiekunczego tam napewno znajdziesz pomoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×