uderzyłem kobietę

zle mowisz bo nie znasz mojej kochanki zona przy niej to cieple kluchy tamta by ja 10 razy sprzedala w ta i spowrotem a jak sie zawezmie a teraz to zrobila to naprawde jestem w strachu czy nie spelni swych obietnic bo to jest tak przyznam sie bez bicia ze juz nie pierwszy raz ja uderzylem Kiedys byla w szpitalu miala uraz glowy bu upadla ale zataila ze ja uderzylem nie przyznala sie policji i lekarzom Wybaczyla mi wtedy moze i teraz wybaczy

przeciez ja chcialem tylko jej szczescia a ona nie umiala tego docenic

Wierz mi, zdradzona, najbardziej spokojna żona potrafi zmienić się w potwora żądnego zemsty. Nie doceniasz żony :-D A swoja drogą - masz za swoje. Trzeba było trzymać sie zoninej spódnicy, a nie latać po innych ogródkach :-D

ale ta moja zona to juz dwa lata wie ze ja zdradzam z tamtą tylko ze jak sie klocilismy z kochanka to zonie mowilem ze koniec ale nie wytrzymywalem i wracalem do kochanki i tak caly czas było i znowu sie dowiadywala i nic nie robila jakby mi zona dawala wszystko co bym chcial to bym innej nie szukał ale ani seksu bo z łaski ani muzyke właczyc bo glowa boli a obiady to po 3 dni odgrzewane nawet porozmawiac nie bylo z kim

Taaaa..... każdy kij ma dwa końce. A o kogo miała dbać? O faceta, który ja zdradza??? Też by mi się nie chciało. Ale ja bym takiego od razu z walizkami za drzwi wystawiła i rozwiodła się. Skoro kochanka chciała, to niech idzie do niej od razu z przeprowadzką. No sory, ale nie będę Ci współczuć. Jak się nie dogadywałeś z żoną to tzreba się było rozwieść. Nie miałbyś teraz tych kłopotów. Sam się o nie doprosiłeś.

mowisz jak moja kochanka to samo

zona sie ze mna nie rozwiedzie bo 24 lata ja utrzymuje i nie mialby gdzie isc zadna z nich nie chcila zrozumiec bo ani zona jak jej mowilem zeby mi dala spokoj bo czasem zrzedzila o ta kochanke Powinna zrozumiec ze my sie kochamy a kochanka w imie milosci powinna znosic kazda niedogodnosc i tutaj klamala bo napewno mnie nie kocha skoro tak sie zachowuje

"przeciez ja chcialem tylko jej szczescia a ona nie umiala tego docenic "- dzizys :/ jestes beznadziejny. zadufany idiota, wpatrzony tylko w siebie :(

bo zawsze mowila ze mnie kocha i ze daje jej szczescie a pozniej cos zaczelo jej sie nie podobac dlaczego chciala zebym podjał jakies kroki? ze ona sie meczy w tym ukladzie a do tej pory jej nie przeszkadzalo robilem dla niej wszystko kiedy tylko sie dalo urywalem sie i spotykalem z nia

chce miec Ciebie na wlasnosc, chce byc z Toba i co w tym dziwnego, ze w pewnym momencie zaczal jej nie odpowiadac taki uklad- zakochala sie. To co bylo wczesniej bawilo ja sprawialo jej przyjemnosc, teraz to sie zmienilo, nie wystarcza jej to. Bylo sie spotykac z prostytutkami to bys nie mial teraz problemu. A zonie Twojej szczerze wspolczuje

ja tez ja kochalem i kocham nadal tylko mowilem jej zeby sie kierowala sercem tak jak do tej pory a nie rozumem bo gdy tak postepowala to zaraz psulo sie miedzy nami kobiety sa dziwne trudno je zrozumiec

wlasnym oczą nie wierze ze to pisze 47 letni "mężczyzna" wez lepiej od początku przeczytaj swoje wypowiedzi, bo mi az sie nogi uginaja

*oczom mialo byc

opowiedzialem wszystko jak bylo nic nie zatailem co w tym dziwnego?

nalezy do homo sapiens i nie da sie od tego odciac ;). jakby sie nie kierowala sercem by bylo prosciej Tobie i jej. Brak uczuc = brak emocji i jedynie wtedy mozna zachowac zimna krew inaczej sie nie da. Zdecyduj sie kogo kochasz bardziej kochanke czy zone niemecz tych biednych kobiet.

zony nie kocham to pewne kochanke kocham ale stracilem ja tym razem na zawsze chociaz zawsze dawala sie przeblagac Widzialem w jej oczach ze to juz koniec i nawet nie obiera tlefonu ani nie odpisze chcialem tylko miec to co mam stabilizacje i ja ktora kochalem a jej bylo niewygodnie juz tak bylo przeciez wspaniale czego ona chciala wiecej?

gdy tak ignoruje mnie jak dzwonie do niej to mam ochote jeszcze raz jej przylozyc W koncu doprowadzi nmnie do tego ze podam tutaj jej adres nailowy , nazwisko numer tlefonu i jak wariaci zaczna pisac do niej i dzwonic to moze sie opmieta i podniesie ta cholerna komorke

to franca faktycznie mnie olała a milosc powinna byc bezwarunkowa i wszystko wybaczac Nienawidze ja

Dla mnie koleś to jesteś najzyczajniejszym na świecie gnojem! Fajnie tak,żonka w domku upierze a na numerek skoczę wieczorkiem do mojej panienki. Gnój i tyle!

I co ty możesz powiedzieć o miłości, psujesz tylko opinię normalnym facetom aż się rzygać chce

uprac to zony powinnosc bo utrzymuje ja 24 lata a moja kochanka to nie panienka tylko kobieta pare lat tylko mlodsza ode mnie

Ale co za egoizm z ciebie bije człowieku.Jedna powinna ci prać bo taki jej zasrany obowiązek,a druga cieszyć się że po ryju dostała-no to już szczyt wszystkiego!

Nie bede juz do niej dzwonil niech sobie nie mysli ze zadzwonie Nienawidze ja za to ze nie umie mi wybaczyc a mowila ze tak kocha ze zycie by za mnie oddala Nienawidze ja

nawet ja zawiozlem samochodem 20 km do ciotki zeby szybciej byla i zebysmy wiecej czasu mieli dla siebie a ona mi tak odplaca Nie ma sprawiedzliwosci na tym swiecie

Jesteś głupim gnojem i widać że już nim zostaniesz.Przecież do ciebie nic nie dociera dupku.

przeciez ona mnie skrzywdzila chciala mi zycie pokomplikowac a teraz rznie ksiezniczke i nie odbiera telefonu to Ty nic nie rozumiesz

pewnie pocieszyla sie juz innym i ma mnie w dupie i dlatego nie odbiera NIENAWIDZE JA

Nie no masakra po prostu.Tak to ona jest zła a ty się zgłoś na terapię jak najprędzej. Teraz są terapie dla każdego i dla takich popaprańców jak ty też na pewno się coś znajdzie.

na terapie to ona chodzi i ten popieprzony psycholog kazal jej pewnie domagac sie czegos ode mnie i dlatego tak sie stawia a przdtem byla zupelnia inna Byla ulegla Zmienila sie bardzo a teraz ma mnie w dupie i napewno jest juz z innym Nie wybacze jej tego nigdy

No widzisz dziewczyna poszła po rozum do głowy.Już nie chce się szmacić z tobą tylko zaczęła stawiać wymagania.Bravo dla niej a ty idz się lepiej leczyć!