kobiety rocznik ...1981 .....macie dziecko ?

albo tuszem z drukarki sie zatruc :P, otwierajac poczte nozykiem sie zaciac :P czy potknac o kabel i pobic sobie pupe :P :D tak tak, wiele niebezpieczenstw czyha na nas w trakcie biurowej pracy :P ja bym na herbatke sie pisala, ale zaraz po mloda wychodze, bo wczesniej dzis konczy, a pozniej jedziemy na zakupy, wiec wypije jak wroce ;)

witam witam my jeszcze w łózeczku :p brzydko za oknem i sie wstawac nie chce :-( wczoraj nasz szkrab mial takie \"gadane\" ze ho ho- mielismy z mezem ubaw po pachy ;) na zakupach poszalalam zjebke od slubnego dostalam - no bo nie ma juz miejsca na dzieciece ciuszki :p ale on sa takie sliczne ze sie powstrzymac nie moge. najgorsze jest to ze nadin czasu braknie zeby zaprezentowac sie we wszystkim :-( dzis iwiec ide na spacer bez portfela!!!dam rade?? oj bedzie ciezko :-( a w sobote jade do polski!!!!!!po polrocznej przerwie !!! i bedziemy nasza corcie chrzcic!!!ale sie ciesze!!!!! nie mam pomysłu na drugie danie --poleccie mi cos!!!szybkiego!! buziole dla wszystkich

witam wszystkiekobietki:) u nas pogoda taka se,zimno choc dzis nie pada. Nic mi sie nie chce tylko bym jadła,spała ewentualnie lezała. Obiad dziś mam z głowy bo zupke pieczarkową tylko odgrzeje ale bedziemy zakładać panele w pkoju także czeka mnie troszke pracy z układaniem.Pozdrawiam pa pa

u mnie tez pieczarkowa :-) tylko na drugie nie mam jeszcze nic :-(

Witam! Wczoraj zaspałam i mój mały nie poszedł do szkoły.

Ja chyba dzisiaj też zrobie zupe. Bo nic mi się nie chce.

Magda go home :D:D

taaaaaaaaaaaaaaaaa żesz jasna kurka wodna!!!!!!! sratypierdaty!! SRATYPIERDATY!!! a tak to same straty :P ok no to ja geje nach hałse :P

Straty... kolejna pozycja medalowa.. :D Gripex + wapno + rutinoscorbin + cholinex = zestaw który trzyma mój korpus w pionie ponad biurkiem...

a czosnek???? :P

i zasmażką go, zasmażką!

Aneta- nie doczytałam wcześniej przez to szkolenie twojego wpisu :) super ze do polski jedziesz:D na długo?? no i co z 2-im imieniem- macie jakieś propozycje? dziewczyny nie ukrywam- czekam na oklaski :P wróciłam do domu po rozwalającym szkoleniu ( no ile można o huśtaniu się na stołkach i porażeniu prądem ???????????? wierzcie mi- dłuuuugo i nuuuudno :(:(:( ) no ale jak juz dotarłam do domu to była 16.40- ciemno jak w...., śnieg sypie, zimno i wieje :O zjadałam coś (ziemniaki smażone z cebulką i jajo sadzone :D mniam) i..... stwierdziłam ,że mam brudno w domu i zapuszczone jak....... więc co? właśnie skończyłam sprzątać ;) pokó od góry do dołu odkurzony umyty, nawet podłoga za szafą :P a potem stwierdziłam, że jak juz wygrzebałam odkurzacz no to jazda dalej i obleciałam na szmacie przedpokój kuchnie i z rozpędu łazienkę....matko- ręce mam jak topielec :P całe pomarszczone :D zaraz sobie manikjur strzelę chyba.... no ale pachnie leśnym płynem :D i jakoś tak mi....dobrze? i czyściutko :D:D i mam ochotę na kieliszek wina...ale to może jak junior zaśnie :D:D wam też gg nawala? mi się w ogóle nie chciało włączyć znowu coś nie tak :O no to na razie- ide członki sobie wyłożyć na kanapę i delektować się własną pracowitością :D hi hi hi skoda ze to tak od wielkiego dzwonu mnie tak nachodzi .... perfekcyjna pani domu to nie jestem :P:P

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa jeszcze mi się pranie robi :P tylko żebym o nim nie zapomniała- bo się okaże ze pralka z suszarką ;) a wiecie co? mój młody ma jutro zdjęcia w przedszkolu.... no i wsio ok- fajnie (choć pewnie z mikołajem za 3 tygodnie też będą fotki :O ) ale gdyby nie to że rano przed zdjęciami idą do domu kutlury do pracowni ceramicznej...... no i powiedzcie mi jak 5-latki wyglądają po zajęciach w pracowni..... bardzo efektownie- w sam raz przed obiektyw :O

Madziu gratki :P ale nie martw sie nie ty jedna :) ja tez czasem nie mam ochoty sprzatac a czasem nie mam czasu :P ale jak juz zaczne, to lece wszystko :) kupili my dywana :D a po biurko slubny jutro jedzie sam, przyszedl tez dzis kojec, kupilismy we wtorek na allegro a dzis juz nam przywiezli ;) w sobote wielki plan przemeblowania i zawieszania i sprzatania :) juz seie nie moge doczekac jakie beda efekty :) slubny wrocil od fryzjera i wyglada...bosko :D czuje sie jakbym mieszkala z caliem innym czlowiekiem :P zawsze dlugie wlosy a tu taka zmiana ;) scial sie na lekkiego irokeza ;) i naprawde jestem pod wrazeniem, wymlodnial o jakies 5 lat;) zreszta tak jak ja :P ide zaraz odprowadzic kolezanke mlodej do domu, bo siedzi juz u nas 2 godziny :P bawia sie i bawia, no ale czas juz powoli zbierac zabawki i szykowac sie do snu :P mlody jak zasnal o 17 tak spi do teraz, nie wiem co bedzie w nocy...:O chyba trzeba go obudzic, polazi 2 godziny i zasnie :) mnie tez muli na spanie, ale musze stac na strazy domowego ogniska, bo slubny tez zasnal :P w kazdym razie milego wieczoru zycze ;) a jak dobrze pojdzie to w niedziele powysylam fotki wszyskiego, lacznie ze mna :P narazie, pewnie odezwe sie pozniej

:D:D humor mi się poprawił znacząco :D właśnie mąż dzwonił, że juz jest na granicy- w olszynie - i jutro w domku będzie :D ach! i do tego jutro piątek i łikend za pasem, imprezkę u kuzynki mamy....

pusto?? nic nie pijemy??

dzień dobry :d no nie mówcie, że was zasypało??!!?? matko jedyna u mnie za oknem sajgon :D:D młody zachwycony :D drogi zawalone ;) a ja dziś autem jechałam :P odśnieżanie zajęło mi raptem 20 minut... no to stawiam na herbatę :)

pisze sie :) u mnie sniegu brak...:( leza tylko jakies resztki...tak brzydko i szaro na dworze :O stawiam paczka :)

właśnie mi przekazali ze podobno ide dziś na jakieś szkolenie :( od 10 do 16 :(:( buuuuuuuuuuuuuuuuuuu ja nigdize nie ide ! porąbało ich? /chcę posiedzieć w biurze...poprzekładać papiery! mamy kontrolę w przyszłym tygodniu!!...żesz jasny gwint... i zapomnieli mi powiedzieć wcześniej :O:O:O:O Mona herbata gotowa (_)> dzięki za pączka....

U mnie rano zero sniegu:( tylko straszny mroz brrrrr. Jak na zlosc wyskoczyl mi es w skrzynce na dworze a nie wiem gdzie luby wsadzil klucz. Musialam prosic sasiada o pomoc (hehehe on zawsze chetnie mi pomaga ;) )

a ja wam powiem w tajemnicy wielkiej, ze doszlam do wniosku ze slubny to chyba w ciazy jest :P najpierw wyjadl wszystko co zostalo ze sloika nutelli a pozniej sie wzial za sloiczek sosu musztardowego :P :O tak bez niczego...

Monia, to mój chyba też.. Dziś na śniadanie wciął wędzoną makrelę zapijając maślanką jagodową.. To zaraźliwe jest między chłopami mam nadzieję.. Co?

no ja tez mam taka nadzieje :D przerazilam sie jak to zobaczylam...:P

witam ja w trakcie pakowania :p do polski tylko na 10 dni jedziemy -glownie po to zeby zorganizowac chrzciny :-) a co z tym drugim imieniem-konieczne jest???????? wiedeń bielusieńki :-)

hej Anetka ;) milej podrozy i chrzcin ;) to juz teraz beda? jak bedziecie w polsce? czy pozniej? bo nie doczytalam :P a jesli chodzi o drugie imie to nie jest potrzebne, moje dzieciaki maja tylko po jednym imieniu :)

Aneta- do Polski jak do Polski, ale do KROSNA!! To brzmi godnie.. :P

A Magda to już chyba wyszkolona na maksa, skoro nic tu nie produkuje.. To jak, dziewczęta, pijemy wieczorkiem?

chrzciny niby ustalone na 24 listopa ale nie wiem czy wyrobie z papierami ( tłumaczenie aktu urodzenia,meldunki, zaswiadczenia od chrzesnych itp-z reszta same wiecie) isia podobno w krosnie niezle zmiany w ruchu drogowym?? jak beda trąbic w radiu o wariatce co pod prad jezdzi to na pewno bede ja :p

i nie róbcie mi smaka z tym piciem bo ja przeciesz za mleczarnie robie :-(