Czy to fakt czy mit?, ze kobieta z wiekiem tyje..prosze o uzasadnienie

bo ciagle,słysze, ze na straosc kazdy tyleja mam 30 lat, a wcale nie tyje...mowi sie, ze hormony itd,u mnie rodzinie wszyscy sa grubsi ode mnie, a ja jednak mam szczupła sylwetke!!JAK TO JEST.. złosliwi mowia , mi, ze chyba na cos choruje, skoro jeszcze nie przytyłam!!JAK TO Z TA WAGA JEST??fakktycznie z wiekiem, sie tyle, czy to mit..bo po prostu wiecej sie żre i mniej ruchu jest

jest tu jakis lekarz, albo dietetyk, ktory sie znam i mi odpowie???

czy wy tez tak macie??

Po 30 latach spada metabolizm i kazdy,bez wzgledu na płec jezeli nie przestrzega diety lub nadmiernie spozywa jedzenie zwieksza swoja wagę.

Ja powiem tak, faktycznie w zyciu kobiety sa okresy kiedy zmienia sie maetabolizm, pierwsza pulapka to okres dojrzewania, kiedy szaleja nam hormony i zaczynamy sie zaokraglac, na pewo wplyw na figure kobiety ma ciaza jak rowniez okres menopauzy ale pindolenie o tyciu z wiekiem mozna miedzy bajki wlozyc... po prostu mniej aktywnosci fizycznej, siedzenia przed tv i wcinania robia swoje. Ja zblizam sie do 30 i powiem Ci ,ze jestem szczupla jak nigdy dotad choc nie odmawiam sobie niczego natomiast mam duzo ruchu.

Jezeli przez cale zycie jadlabys taka sama ilosc kcal, to w pewnym momencie powoli przybieralabys na wadze. Oczywiscie to proces powolny, ktorego nie widac z miesiaca na miesiac. Z wiekiem po prostu zmniejsza sie metabolizm.

Poza tym 30lat to nie wiek ,w ktorym czlowiek zaczyna sie starzec, bez przesady.

dokładnie masz tylko 30 lat

moja mama ma 50 lat i cały czas waży tak samo jak 30 lat temu - 57kg przy wzroście 172cm i je bez umiaru:D ja mam juz prawie 3 dyszki i też cały czas ważę tak samo - 51kg przy 169cm wzrostu więc chyba raczej na to nie ma reguły:)

pomijajac hormony, metabolizm itd., miesnie ksztaltujemy do 35 r.ż., potem to tylko trzymanie formy