jak często się kochać???Pomocy proszę

Mam nadzieję, że znajdą się osoby chetne mi pomóc. Sama już nie jestem pewna. Staram się teraz zajść w ciążę. Jestem w połowie cyklu, ale jeszcze przed owulacją, tylko nie jestem dokładnie pewna, czy będzie ona np. jutro, pojutrze, czy później. Wczoraj kochałam się z mężem i nie wiem, czy teraz powinnam poczekać do jutra np. żeby plemniki były silniejsze, czy częstotliwość współżycia nie ma znaczenia, a nie chcę też przegapić owulacji. Napiszcie, co radzą osoby bardziej doświadczone.

ja nie jestem doswiadczona ale z tego co wiem trudno jest zajsc w ciaze jesli tak mocno tego chcesz i wyczekujesz, kochaj sie codziennie:Di nie mysl o tym a sama zobaczysz ze niedlugo bedziesz w ciazy:)

Dziekuję za odzew, może faktycznie za brdzo o tym myślę, ale napiszcie, jak często mężczyzna ma taki pełnowartościowy wytrysk, osoby starające powinny wiedzieć o co mi chodzi??

Bardzo proszę o pomoc, potrzebuję to wiedzieć, jakie miałyscie doświadczenia???

kurde ja jeszcze raz sie wypowiem:P wydaje mi sie ze nie ma czegos takiego jak bardziej czy mniej wartosciowy wytrysk:P i kurde nie mysl o tym:) wyobrazam sobie jak bardzo chcesz byc w ciazy ale za duzo o tym myslisz

Ok rozumiem, że dla niektórych może moje pytania są dziwne, ale co do tego wytrysku to raczej na pewno jest tak, że iles czasu plemniki potrzebują,żeby dojrzeć. Przepraszam, jeśli kogos denerwuja moje pytania i niepewność. Myslałam,że tu można gadac nawet o najdziwniejszych obawach i problemach

ja z mezem kochalam sie codziennie w dni plodne, i od razu poczela sie z tego miesiaca dziecinka:) nie wiem czy to dobry pomysl,ale jak widac skuteczny:) czytalam,ze mozna tez wspolzyc co drugi dzien w dniach plodnych. a na pewno wspolzycie w dniach okoloowulacyjnych powinno zakonczyc sie sukcesem.pozdrawiam:)

aha, czytalam gdzies na necie,ze wspolzycie raz dziennie wcale nie oslabia plemnikow,a dopiero kilka razy dzienne wspolzycie.

ale ja nie mowie ze twoje pytania sa dziwne czy smieszne:) tylko mnie to lekko rozsmieszylo bo mysle ze to chyba nie ma znaczenia:) to tylko moje zdanie:) a poza tym kto pyta nie bladzi:D

roslinka, nie martw sie niektorymi komentarzami-ja tez mialam taki sam dylemat jak ty,zanim zaczelismy z mezem staranie o dzidzie. wiec to nie jest chyba taka bardzo dziwna mysl;)

Dzieki wielkie, pozytywnie słowa bardzo mi pomogły i mam nadzieję, że ten cykl okaze sie owocny!!!

A poza tym mysle, że nie są to moje ostatnie pytania na ty forum w sprawach ciązowych...Mysle, że wiecej z nas ma podobne problemy, warto sie dzielic nawet przemysleniami

ja tez staram sie o dzidzuisia... moja ginekolog powiedziała mi ze dobrym sposobem na zajscie w ciaze jest lezenie z pupa do gory przez 30 min po stosunku... szkoda tylko ze juz 1,5 roku sie staram i nic... czas na badania... moze wiece co moze byc nie tak? zaznaczam moj maz jest płodny :) ja tez

Ja tez o tym słyszałam, żeby od razu nie wstawać. Mam nadzieję, że nam sie jakoś uda, podobno latem łatwiej

Dziewczyny starające, mnie też interesuje to pytanko, jak to jest z tymi plemniczkami??

Fajnie,że nie tylko ja tak pytam i czekam na odpowiedzi... Piszcie dziewczyny wszystko co wiecie, co może nam pomóc

my z mezem staralismy sie o dziecko 9 miesiecy Kochalismy sie co drugi dzien a w okresie spodziewanej owulacji codziennie Po wszystkim lezalam pol godzinki na brzuchu:-) udalo sie :-) Synek skonczyl juz pol roku:-) POWODZENIA

aAa,a po co ty lezalas po stosunku na brzuchu?:):) ja czytalam, i tak tez robilam,ze lezalam na plecach z uniesiona pupa i nogami w gorze,opartymi o sciane, tak jak do swiecy-aby sperma sciekla gleboko wewnatrz moich narzadow:)

:-) mam tylozgiecie macicy wiec po to zeby plemniki mialy latwiejsza droge:-)

bebe_30 o tej pozycji na swiece tez czytalam:-)

aha.

czyli jest jeden wniosek:jak ma sie tylozgiecie- trzeba lezec na brzuchu, w pozostalych przypadkach -na swiece,z uniesona pupa. czy tak?

chyba tak:-)

roślinka55555: to prwada że jędra potrzbują czasu, aby wyprodukowac plemniki, możecie spokojnie kochać się codziennie lub co dwa dni, to nic że jutro masz owulację, po owu masz jeszcze oki 4-6 dni - bo dni płodne to nie tylko owulacja, przed owu możesz zacząc się starać już ok 3 dni, po owu ok 6. pisze ok, bo to zależy od długości cyklu a co za tym idzie ilości dni płodnych. o leżeniu z pupą do góry też słyszałam, sama nie leżałam. można też przybrać pozycję na pieska, no i oczywiście nie idź od razu pod prysznic albo do kibelka, bo plemniczki obiorą drogę wsteczną. nam udało sią za pierwszym razem. ale nie zrażaj się i czerp dużo radości z tego codziennego seksiku. życzę powodzenia.

Cieszę się, że jest Wasz odzew, można na was liczyć,dzieki za rady, może jeszcze komuś się przyda

U mnie było tak 05 listopad 2005 pierwszy dzień miesiączki, miesiączka trwała 4 dni czyli skończyła się 09 listopada czyli 4 dzień cyklu odczekałam jeszcze 5 dni czyli był to już 9 dzień cyklu ( 14 listopad) kochaliśmy się przez 3 dni z rzędu, 02 grudnia zrobiłam test i pozytyw dziś jestem szczęśliwą mamą. Pozdrawiam i życzę powodzenia

Dwie pozycje w których się kochałam to od tyłu (czytałam że najlepsza do zapłodnienia) druga to od przodu on na kolanach na na brzegu kanapy też głęboka penetracja. Nie musisz leżeć na brzuchu ani na plecach po stosunku, w pochwie jest specjalny przedsionek który zatrzymuje część spermy i ona już nie wylatuje tylko płynie do celu a reszta i tak wyleci. Ja takich cudów nie robiłam, co miało wylecieć to i tak wyleciało :) osobiście uważam że zacznij się starać w 10 dniu cyklu cykl licz od pierwszego dnia krwawienia oczywiście. Kochaj się raz dziennie przez 4 - 5 dni i czekaj na efekty. Najsilniejsze plemniki przeżywają powyżej 48 godzin są to te które posiadają gametę rzeńską czyli będzie dziewczynka, te z gametą męską giną po 24 godzinach

O tym przedsionku nie słyszałam, ale to ciekawe, dzieki za tę uwagę, ja zaczęłąm w czoraj czyli od 11 dnia, to chyba dobrze?? Ale nie mam jeszcze płodnego sluzu.

Dołączam moją prośbę o rady co do zafasolkowania

no co ty stokrotka, żeńskie wytrzymują 5 dni, męskie 1-2, stąd można sobie ustalić płeć dziecka. a jeśli się nie uda to polecam NPR-wielowskaźnikową (tzw met.angielską) dla dokładnego obliczania dni płodnych!