Mój były się żeni. Jestem załamana.

ja tak mam bo umiem ukladac tylko krotkie zdania a zreszta - takie lepiej sie czyta moglaby walnac wyklad jak to rozumiem co przezywasz ple ple ale po co kto by to czytal trzeba sie otrzasnac i zyc dalej

Ula rzekał piękną prawde życiową:) prawdę mówimy czesto w złości. A prawda jest taka, że niektórym;) przydaje się taki zimnby prysznic właśnie mocne słowa- jesteś żałosna.. itp. Daje im to do myślenia. Bo tak to cacanie: oj biedna a titititit i nic nie daje terapia:) terapia to rzecz indywidualna. Na pewne osoby;) mocna ręka i słowa bardzo działają. Zdrowieją!

nie jestem psychologiem,wiec nie zadawaj mi takich pytań, to raz do dziewczyny nie zione nienawiscia, ale co ,mam ja głaskac po głowie i sie litowac?Ni.Niech się wexmie w garśc i zajmie wlasnym zyciem.Ja sie zapisałąm na angielski, basen , nauczyłam jeździc na nartach i poznałąm mnóstwo nowych osób,zamiast obracac w kółko moje nieszczęści i przygladac mu się z kazdej strony a slepe i załosne jestesmy my wszystkie w takich sytuacjach,a przynajmniej większośc, taka jest prawda

Doszłam do wniosku, że aby być trendi, ja również idę się powiesić :(

no to moglas od razu napisac co zrobilas po zerwaniu a nie to ze ktos jest zalosny a po 2 , kazda laska po rozstaniu jest zaslepiona i faceci swietnie to wykorzystuja czasami wrecz po mistrzowsku..

podszywaczu ty trz badz trendy i sie powiesc:)

tez badz trendy i sie powies:P mialo byc:0

nie każda trzeba się podnieść i żyć dalej, po co się babrać w tym? jedyne opcje jakie u mnie wchodzą w grę w przypadku kontaktów z exami to "błysk w oku byłego - bezecenne" :) i nic poza tym, zdrowe podejście, poboli na początku, a nie dwa lata plus potem szok że koleś się żeni. no bo to przecież skandal, powinien nawet nie uprawiać sexu do końca życia, a co dopiero brać slub, bo jakąś porzucił.. no proszę was.. :O

Ewka- no mozesz coś zrobic- mozesz z nim porozmawiać. Powiedziec mu co czujesz- tak naprawde szczerze. Wtedy będziesz już pewna,że zrobiłaś wszystko. Jeżeli on tamtej nie kocha- to nie będzie z nią szczęśliwy. I nawet druga czy trzecia ciąża tej pani nic nie zmieni.

zrobil bachora innej lasce wiec niech sie z nia teraz męczy. ja bym za takim skurwielem nie plakala

musisz to jakoś przezyć, nic na to nie poradzisz, trzeba by ło nie czekać............. teraz nic juz nie zrobisz dziecko potrzebuje ojca..

a co ja mam powiedziec 2 lata i miłośc od pierwszego wejrzenia był z ania i zemna ja to tolerowałam rozstali sie w styczniu myslałam ze bedzie muj a teraz biora ślub nie chce życ ale na ślub pujde i zanim powiedzsa sobie tak ona dostanie koperte pełn ajego tajemnic

pannie mlodej??