Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ło chocho

czy to bedzie o.k.

Polecane posty

Gość ło chocho

mam sukienke ecru do kolan z gorsetem ,chce iśc w niej na wesele,nie wiem jaka bedzie mieć panna młoda,czy to bedzie o.k.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niet niet
nie bedzie ok :) na wesele nie przychodzi sie w bialych i ecru sukienkach, nie dla gosci te kolory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem bedzie ok:) jak sama piszesz jest do kolan, a nie sadze zeby Panna Mloda miala do kolan a teraz taka moda jak nie ecre, to sa tylko jakies w zlocie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niet niet
poprzedniczko, a gdyby na Twoj slub przybyla kobietka w kopii Twojej sukienki, jeno do kolan, zamiast dlugiej? niektore sukienki slubne sa bardzo skromniusie, a to dzien Panny Mlodej i nikt nie powinien sie zblizac do 'jej stylu' tego dnia. w moim przekonaniu, to niegrzeczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło chocho
ta sukienkę kupiłam na slub kuzynki gdyz obna miał długą suknie CZERWONĄ.a na weselu były 2 dziewczyny ubrane w czerwone kiecki na szczeście krótkie ,to co im tez nie wypadało przyjsc w czerwieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło chocho
cóz myslałam ,ze jeszcze te sukienkę wykorzystam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niet niet
no nie wiem, wiesz, nie jest standardem czerwona suknia slubna, jak swiat swiatem przyjete kanony to beże i biele w roznych odcieniach, ostatnio ze wstawkami innych kolorow - ale wciaz...beż i biel. ja bym na wesele w zyciu nie poszla w ecru lub bieli. tylko na swoje wlasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niet niet
moze cos z nia zrob. przerob lekko, dokup jakis szal, moze jakies inne dodatki kolorowe. sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drfdcdfc
skoro i tak wiesz lepiej to po co sie pytasz... Biały i ecru są ZAREZERWOWANE dla panny młodej Przyjście na ślub w sukience w takich kolorach jest WIELKIM NIETAKTEM!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie jest napisane, że ecru jest ZAREZERWOWANE? Nie powielajcie głupich schematów, bo to już nudne się robi. Wystarczy, że ozdobisz swoją sukienkę jakimś dodatkiem typu pasmanteria (gustowną i pasującą do całości). Nie rezygnuj ze swojego pomysłu. Moja świadkowa (siostra) miała na sobie sukienkę ecru, ja też miałam suknię ecru i co, świat się nie zawalił. Głupie hołdowanie durnym przesądom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło chocho
dzięki albinoska niektórzy sieją tutaj herezje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niet niet
Albinoska, jako siostry podejrzewam, ze to uzgodnilyscie wczesniej. nikt do nikogo zalu nie mial. ja prawde mowiac nie chcialabym robic czegos, co sprawi ze Mloda zle sie poczuje. a z doswiadczenia wiem, ze jest wiele Panien Mlodych, ktore czuja sie 'urazone' jesli ktos wpada w bialo bezowych sukniach. wiec po co? zeby udowodnic sobie, ze jest sie na przekor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niet niet
autorko, nikt Cie za reke nie trzyma, nikt niczego nie zabrania. zadalas pytanie, otrzymalas odpowiedzi - nie podobaja Ci sie, wiec wyzywasz od heretykow. zrobisz i tak jak bedziesz uwazala. toleruj cudze zdanie, nawet jesli jest Ci nie po drodze. nie od jednej mlodej slyszalam o zniesmaczeniu - dlaczego ona zalozyla taka sukienke? zlosliwie? nie ma zasad spisanych w ksiedze goscia. ale sa pewne, niepisane, ktorych czlowiek z klasa przestrzegac powinien.\ jedna z tych zasad - czy Ci sie to podoba, czy nie jest nie przychodzenie na czyjs slub w kolorach sukni slubnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ło chocho - > :D 🖐️ A ja z doświadczenia wiem, że więcej w tym filozofii przewrażliwionych małolat, które nie wyrosły z podstawówkowego myślenia, niż faktów. nie umawiałyśmy się z siostrą, po prostu ona ślicznie wygląda w ecru (ma oliwkowo-śniadą cerę i czarne włosy), a ja nie chciałam, by ktoś tego dnia zul się mało komfortowo. Poza tym, jak ktoś tu wcześniej napisał, Panna Młoda zawsze będzie wyglądała najpiękniej i oczy wszystkich będą na nią zwrócone. Przecież żadna Panna Młoda nie będzie chciała, by w jej orszaku weselnym znalazła się mało apetyczna, smutna i nieatrakcyjna kobieta, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przesadzajcie z tymi kolorami sukni. I nie nadużywajcie określenia \"z klasą\", jeśli nie wiecie, co ono faktycznie ma oznaczać. A dlaczego na wesela przychodzą ludzie w czarnych ubraniach? Przecież panuje powszechne przekonanie, że czarny kolor na ślubie i weselu przyniesie pecha Młodej Parze. Hołdujecie nic nie znaczącym zwyczajom dla zachowania głupich pozorów klasy, kultury i znajomości obyczajów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niet niet
nie bez przyczyny nie napisalam slowa o czerni, bo uwazam wszelkie przesady za bzdury. jesli ktos w czerni wyglada dobrze i czuje sie dobrze, uwazam, ze zaden to nietakt. prawda jednak niezaprzeczalna jest, ze panna mloda wystepuje (zwyczajowo i najczesciej) w bieli lub beżach i nawet nie na podstawie wlasnych przekonan (na swoim slubie nie zastanawialam sie, w jakich kolorach przyszli wszyscy mi bliscy), ale, jak pisalam - na podstawie roznych panien mlodych, z ktorymi mialam stycznosc, napisalam o tym, ze nie kazdemu to obojetne. nie mierzcie wszystkich swoja miara, drogie panie. autorka zadala pytanie, odpowiedzialam na nie juz wyczerpujaco. jakiekolwiek by nie bylo Wasze zdanie przedmowczynie, chcecie, czy nie - sa panny mlode, ktorym sie to nie podoba, ktore nie sa z tego zadowolone i uwazaja to za nietakt w stosunku do siebie. ps. autorko - zyczenia dobrej zabawy na weselu - bez zlosliwosci i przekąsu - gdybys mnie o takowe posadzala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niet Niet - ładna i fajna odpowiedź :) Ja tam nie hołduję naprawdę głupim zwyczajom, ale czerni bym nie włożyła. Natomiast, jeśli miałabym podejrzenie co do charakteru Panny Młoodej i jej zapatrywaniom na strój, zwróciłabym się z tym pytaniem bezpośrednio do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drrfrd
Panna Młoda nie zawsze wyglada najladniej... Wyobrazcie sobie, ze byłam na weselu gdzie pewna osoba ubrana była w gorsetową sukienke z drapowanym dołem w kolorze ecru. Panna Młoda miała skromną sukienkę w takim samym odcieniu. Wyobraźcie sobie że kilku gości pomyliło Panne Młoda!!! Spóźnili się do kościoła i tej lasce z gorsetową sukienką kwiaty i prezenty dawali....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niet niet
Albinosko, dziekuje :) Wiesz, ja pewych rzeczy nie czynie - ale wcale nie dlatego, ze taki jest przesad, ale dlatego, ze z roznych powodow uwazam jakies rzeczy za zle lub nie. Czerni nie nosze, bo najzwyczajniej - kiepsko w niej wygladam :) jak smierc na patyku. Na sluby nie nosze bieli, bezu - bo jak mowilam, slyszalam niezadowolenie panien mlodych, a ostatnia rzecza, jakiej bym chciala jest sprawiac przykrosc pannie mlodej :) A wszelkie przesady - czarny kot na drodze - zganiam delikwenta - ale tylko dlatego, zeby nie pyrgnal go samochod, sukni slubnej ukochany nie widzial przed slubem - ale nie w strachu przed pechem, a z powodu checi zrobienia mu niespodzianki (co by mu szczeka opasc mogla w efekcie finalnym ;) ), pod drabina sie nie przechadzam - bo zwykle drabiny stoja tak, ze trzeba by sie bylo pod nimi schylac, itd :) Z pytaniem - sluszna uwaga, najlepiej byloby zasiegnac opinii u zrodla :) jednak podejrzewam, ze istnieje mozliwosc przeklamania w odpowiedzi - w zaleznosci od bliskosci stosunkow miedzy autorka a panna mloda - moze krepowac sie odpowiedziec wprost - NIE, KUP SOBIE INNA KIECKE. wiec odpowiedz przytakujaca moze niekoniecznie oznaczac to, ze faktycznie nie sprawi sie mlodej przykrosci. a zeby wilk byl syty i owca cala uwazam, ze najlepszym rozwiazaniem byloby dokupienie czegos do sukienki - szala, czegos kolorowego przypietego, kolorowych butow - dobrania kolorych - bron boze nie bezowych :) akcentow, ktore suma sumarum spowoduja, ze sukienka nie bedzie przypominala kreacji slubnej. drrfrd- z praktycznego punktu widzenia trudno mi to sobie wyobrazic - przed kosciolem, czy USC stoi para mloda i to w jej kierunku blyskaja flesze, stoja ludzie w kolejce, nie rozumiem wiec, jak ktos mogl dac prezent jakims ludkom stojacym obok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słusznie. też jestem za tym
jest tyle innych kolorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło chocho
zdecydowałam nie pójde w niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUSIIII
tez twierdze, ze jednak nie powinnas w niej iść, bo to mloda ma byc w takich kolorach, nie goście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×