smoking fetish - co robic, pomocy

Ostatnio mój mężczyzna przyznał mi się że od bardzo dawna uwielbia (podniecają go) kobiety które palą papierosy. Ja sama nie pale i w tym momencie znalazłam sie miedzy młotem a kowadłem. Z jednej strony chciałabym mu sie podobać jak najbardziej i być dla niego pociągająca, z drugiej - nie lubie papierosów, boli mnie po nich głowa i jest mi niedobrze, pozatym nie chce wpaśc w nałóg. Co mam robic ? czy pójdzie szukac poza domem tego czego nie moge dać mu ja ? Ma ktoś podobny problem ? Czy tylko ja to tak wyolbrzymiam ? Swoją drogą on to naprawde lubi, kilka tysiecy zdjęc palących kobiet na dysku mówi samo za siebie. Pomocy :(

Przyśniło Ci się to czy co?

oj wierz mi, chcialabym. Same fakty niestety :(

Gdybym miała takie problemy to by już dawno została panią premier RP ;).

no to nie zazdroszcze, ale ja mam taki i cholera naprawde nie wiem co robic

dziewczyno nie pal on powinien cię szanować zato że nie palisz ja paliłem nic przyjemnego uwierz

Nie słuchaj tego tam u góry- Misia. Papierosy pozwalają się odstresować. Nawet jeśli powodem Twoich stresów jest problem o którym napisałaś... Ja od samej 24 wypaliłam juz 9 fajek. I szczęśliwa jestem ;).

no dobra, palić nie zamierzam, ale nie chce zeby znalazł sobie jakaś paląca

jak on wolałby paloncą to on nie jest dla ciebie masz swoją ambicję

Zatem żryj lizaki kobieto.

Iga - chyba jestes uprzedzona do mnie z jakiegos powodu, chyba z takiego ze nie pale i nie zamierzam bo nie wyobrazam sobie innych, aczkolwiek dzieki za sugestie. Misiu - jesteśmy już ze sobą ponad 3 lata i dopiero teraz sie przyznał, nie wymuszal na mnie nigdy zebym zapaliła. Dlatego sie zastanawiam - zaczac sie martwic czy poprostu przymknac na to oko i udawac ze to nic nie znaczy

Kobieto. Przymknij oko, tylko Ci to powiedział. JA pierdole, dla mnie fetyszem są duzi faceci przy kości (pomimo ,że ogólnie faceci się mnie brzydzą, o zgrozo) a małym bym nie pogardziła i bym go pokochała. Pomimo, że na pewno poinformowała go że kręcą mnie wielcy ;). Po prostu był szczery z Tobą, macie już dosyć spory stać -3 lata w końcu ;). Robisz problem z niczego, to tak jakby rozpatrywać to ze autobus się spóźnił 3 minuty ;).

pieknotka 3lata mu nie przeskadzały że nie palisz teraz wymusza może ma inną która pali i to go rajcuje ja nigdy nie namawiał bym swojej dziewczyny zeby paliła

myśle ze ty nie robisz zdjęc dużym fatetom na przystankach kiedy nikt nie widzi, a on owszem

Za to się gapię jak nikt nie widzi ;).

wiec twierdzisz ze to normalne - strasznie chcialabym w to wierzyc :(

Mówię Ci już po raz kolejny babo wstrętna- robisz problem z niczego.

iga to ze mamy 21 wiek to nie znaczy że zanikają wszelkie kulty , ruch feministek nic dobrego nie wprowadził tylko bałagan pomyśl tylko troszeczke prosze|

hehe, codziennie tak mowie do siebie :) moze faktycznie nie warto sie zamartwiac skoro 3 lata wytrzymal, moze jeszcze troche da rade

Jakich feministek?! W życiu nie widziałam prawdziwej feministki, w życiu nie zobaczę i w życiu nie porównuj mnie do feministek. Zbyt mało możliwości. Gdybym miała ciało Agie Jolie mogła bym podziałac w tym biznesie trochę, a tak to pozostało mi jedynie samoukrzyżowanie ;).

A pewnie pięknota ;). Po co się zamartwiać. Złość piękności szkodzi... A jeśli zbrzydniesz to na pewni nie będzie miał oporów żeby Cię porzucić dla jakiejś słodkiej palącej gorącej suczki. Pilnuj się.

no dobra przynzam sie, caly problem tkwi w tym ze ja nielubie siebie, jestem mala, gruba, ruda i brzydka w ogole i do tego wszystkiego dochodzi mi jeszcze kolejna wada (wg niego oczywiscie) - niepalaca I jak ja mam tu faceta zatrzymac przy sobie ? :(

Też jestem mała i brzydka. Rąsia skarbie ;).

ja jeszcze ruda jestem i piegow mam milion :) no nic, dzieki za pomoc, ale dalej nie wiem co robic. ide spac, zeby jeszcze dodoatkowo nie straszyc jutro. wypadalo by zrobic dobre wrazenie, nawet jesli mialabym z nim zerwac.

pieknotka gdze ty mieszkasz niema w polsce dzury tak zabitej dechami tu w norwegi nie mogę ekspedintce wsklepie zaproponować kawy bo mnie posądżą o molestowanie a ty sie zastanwiasz nad takim taką bzdurą

piekny krakow z tej strony misiu :)

Kobito ciesz się, że w ogóle jest, będzie dobrze- zobacztsz ;). Ja jestem tak brzydka i odstraszająca, że w życiu z żadnym nawet nie byłam.A stara już dupa jestem. Dobra to ja jestem tylko kumpela. heh.. ;). Pozdrawiam.

na czacie go zlapalam, chyba musialam mu sie spodobac z gadki i pozniej jak mnie zobaczyl to jakos przemogl chcec ucieczki. pozatym wtedy taka gruba nie bylam :/

Schudniesz. Szkoda żeś z Krakowa bo bym Cię na bieganie albo basen zabrała ;). Poza tym wydaje mi się, że w miłości tusza czy wygląd nie ma znaczenia. Liczy się akceptacja i właśnie ta wcześniej wspomniana miłość. Ale ja dziwna jestem i nikt mnie nie chce. Czyli chyba źle mi się wydaje. Będzie dobrze ;).

wiesz, moze i kocha, pewnie napewno skoro tyle wytrzymal. tyle ze jemu jest ze mna dobrze. ja calkiem niezle gotuje, piore, prasuje, mysle o wszystkich tych rzeczach o ktorych on zapomina, troszcze sie kiedy jest chory. Tyle ze ja nie mam ochoty byc tylko sprzetem AGD, chcialabym byc tez kochanka, a zeby tak bylo musialabym go pociagac co w aktualnej sytuacji nie wydaje mi sie mozliwe :(