ja 26 on 37

czy to ma sens?

MA ja 20 on 38

TO BES SĘSU :)

gdyby mial 47 to by byla juz za duza roznica

a ja tez mam 26 a on 38 i niestety na poczatku bylo cudnie itd teraz wychodzi roznica wieku

tylko gdy oboje kochaja i nie maja zobowiazan - jak ma zone i dzieci to NIE MA sensu

w ogole nie wiem po co ten topick!!!! czy jesli ktos napisze , ze to za duza roznica to zerwiesz z nim!!!!!!!???????

nie zerwe bo jeszcze sie nie zaczelo, dopiero sie zastanawiam czy warto i czy ma sens wchodzenie w taki zwiazek

a skad go "wytrzaslas" ?? gdzie sie poznaliscie? on jest po rozwodzie czy kawaler?

poznaliśmy sie przez mojego znajomego, jest niestety po rozwodzie.

?????????

hmmm czyli ma dzieci ... a nie jest moze "sparzony" kobietami? :o

myślę ze nie jest ,,sparzony" jest z nim ok co do kobiet. tak dzieci ma ale z nimi ma bardzo rzadki kontak osobisty tylko wakacje bo mieszkaja w USA a z byla zona nie ma w ogole kontaktu!

jesli miedzy wami jest prawdziwa milosc to ma sens, ale badz ostrozna w mojej rodzinie sa takie zwiazku gdzie jest 10-12 lat roznicy i na starosc to wychodzi, ciotki jeszcze mlode chca wyjsc gdzies, itd. a wujkowie to dziadki juz i chca odpoczac, no i wiesz seks tez jest wazny wiec gdy ty bedzie miec 50-55 lat on juz raczej nie bedzie mogl sie z toba kochac, no chyba ze... wyjatki sie przeciez zdarzaja:)

z tym wychodzeniem to jest roznie w zaleznosci od osoby a nie od wieku mi sie wydaje. moj ojciec ma 60 lat i chetniej chce wychodzi gdzies niz moja mama ktora jest mlodsza od niego o 4 lata.

nie wiadomo czy wogole ona (kobieta) bedzie mogla w tym wieku :P

tez prawda

na odwrót ja 35 on 26...on kawaler..ja mężatka :(

u mnie..........i jak wam sie uklada?

duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuurne pytania !!!

ja mam 26 on 36 wlasnie po 10 miesiacach sie rozstajemy. za duza roznica we wszystkim a tylko dla seksu ktory jest fantastyczny z nim ,byc z nim nie chce...pozatym on jest po przejsciach ,to bardzo odbija sie na jego relacjach z kobietami ,a ja Matka Teresa nie jestem zeby az tak poswiecac sie dla jego dobra...zastanow sie bo u nas na poczatku tez bylo cudownie a jak zobaczyl ze moje uczucie do niego jest bardzo silne zaczal to wykorzystywac i mnie ograniczac, ponadto okazal sie podlym egoista i hamem .zaluje tego czasu ,ktory mu poswiecilam...

za mało danych , są różni 37 -latkowie i różne 26 -latki. Wiek nie musi być przeszkodą , ale to co ten człowiek sobą reprezentuje, jego światopogląd, zainteresowania itd. 11 lat róznicy to nie jakaś przepaść znowu.

*chamem mialo byc

a ja mam 32 on 49 i jesteśmy ze soba od 8 lat

aneczka z irlandii......jesli chodzi o jego relacje z kobietami to z tego co zauwazylam to sa ok. dogadujemy sie, nadajemy na tych,, samych falach".mysli powaznie o zyciu ale jak dalej bedzie......mowisz ze po 10 mcach mimo ze na poczatku bylo ok sie rozstajecie bo roznica wieku jest przeszkoda?

brunetka........i ta roznica wieku niejest przeszkoda w waszym zwiazku? jestescie ze soba 8 lat( to sporo juz) i jest ok?

ja 22 on 33....................... kochalam bardzo on niby też ale bajka się skończyła niestety :-( :-( :-(

9 lat to nie różnica, zwłaszcza jeśli on jest tyle starszy. Spotykałam się z facetem 11 lat starszym - nie widziałam różnicy; spotykałam się z 8 lat starszym - zupełnie żadnej. Mój Tata był od Mamy starszy 8 lat i byli wspaniałym, bardzo kochającym się małżeństwem. Jakby facet był od Ciebie ze 20 lat starszy, to byś się mogła zastanawiać. A tak? Nie ma tematu. Pozdrawiam