Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no kto

kto z was uwaza ze zawsze bedzie sam/a ?

Polecane posty

Gość no kto

no kto? noi dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja moze nie uwazam ze zawsze bede sama, teraz mam chlopaka, ale strasznie sie tgeo boje ze nigdy nie bede miala meza, dzicei i ze bede sama:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość croll
chyba ja dlaczego?: bo widze male szanse na spotkanie odpowiedniej kobiety. poki co to tylko spotykam wyrachowane, wyrafinowane, puszczalskie, zdradliwe, zmaterializowane.a jak juz poznam jakas "obiecujaca" to 200km odemnie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie boje tego samego co
ruuudzia, a tez mam faceta. Boje sie , ze nie zdaze zalozyc rodziny, bo niestety, zanim sie ja zalozy, to trzeba sie choc troche ustawic, bo nie mozna dziecku fundowac biedy od narodzin. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no kto
dlaczego skad ten strach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem sama
i się tego nie boję, przynajmniej teraz też mi sie tak wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaa
Dopisuję się do listy. Dlaczego? Względy charakterologiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem sama
croll, los jest przerwotny, ja rozstałam sie z facetem bo właśnie nie byłam taka jak piszesz a jemu tego brakowało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macarena
Ja uważam, że będę sama. Powodów jest wiele, m. in.: 1. Wiek (mam już prawie 36 lat) 2. Uroda, a raczej jej brak. 3. To, że nie jestem ani mądra, ani zabawna, ani takie tam... 4. Duże wymagania. 5. Zakochiwanie się ZAWSZE w facetach, którzy mnie nie chcą. 6. Ciężkie zranienia z przeszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość croll
a pozatym to juz mam kilka lat w kanal wyrzucone przez taka "kobiete" wiec mimo ze juz minelo ponad pol roku mam uraz ...a nawet jesli kiedys cos ...to juz nie bedzie tak samo, juz mam zakodowane inne spojrzenie, bardziej cyniczne, niestety, ...wszystko dzieki kobietom :o wspaniale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja powiem tak...
Ja zostałam bardzo zraniona przez mojego pierwszego faceta i już mi sie odechciało związków, nigdy nikomu nie zaufam, chcę miec spokój i byc sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macarena
croll --> i vice versa; kobiety takie stany zawdzięczają mężczyznom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iga.
Ja ;) Podobno mam "dałna", jestem już stara no i do tego znienawidzona, zdesperowana i brzydka. Sam środek puszki pandory ;). a i jeszcze w dodatku 26 letnie dziewica jestem. Ale to już wszyscy wiedzą ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macarena
A ja powiem tak --> Wydaje mi się, że to zależy od wieku. Jeśli jesteś młoda, przejdzie Ci to myślenie:) Jednak, im jesteś starsza, tym większe prawdopodobieństwo, że to Ci zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos mam przeczucie, ze bede wlasnie jedna z tych osd. , ktora bedzie sama az do smierci usranej🖐️;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem sama
ja ma wrzucone w "kanał" 9 lat :D czasami myślę, ze lepiej być samemu bo tak prościej starciłam chłopa, ale zachowałam np. godność, zdrowie, tego sie nie da odnowić a mężczyzna jeszcze się może jakis pojawić, a jak nie to tez dobrze, nie chciałabym być sama ale nie potrzebuję koniecznie mężczyzny, zadowolą mnie relacje z rodziną i znajomymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem brzydka, bardzo nieśmiała, niezbyt inteligentna, nie mam poczucia humoru. Mam niedzisiejsze poglądy, nie rozumiem ludzi i ich zachowań. Aspołeczna jestem. Nie sądzę żeby znalazł się aż tak zdesperowany osobnik, który by się mną zainteresował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macarena
Joanna --> pocieszasz mnie. Myślałam, że tylko ja taka jestem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja powiem tak...
Mam 23 lata, on byl moim pierwszym facetem. Zawsze bylam bardzo niesmiala i cięzko mi sie bylo z kimkolwiek dogadac, nie mowiac juz nawet o znalezieniu chlopaka. W koncu jego poznalam przed internet i sie w nim naprawde bardzo zakochalam, jak jeszcze nigdy. Bo zakochana bylam wiele razy ale to byly tylko platoniczne milosci, bo i tak wiedzialam ze u tych chlopakow nie mam szans wiec sie nawet nie bralam za podrywanie czy cos. Taka cicha myszka zawsze byla ze mnie. Az tu nagle jego poznalam i bardzo mu zaufalam, a on niestety potraktowal mnie jak zabawkę :( Mi ze na poczatku wydawal sie bardzo wrazliwy, kochający i caly czas mowil ze szuka dziewczyny na stale. A potem sie okazalo, ze woli byc sam i ja mu juz do niczego potrzebna nie jestem. Nie wiem czy jeszcze kiedys bede potrafila tak kogos pokochac, narazie mam dość i zaszyję się w swoim swiecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja oczywiście a dlaczego? Bo jestem: mało atrakcyjny, nieśmiały, małomówny, nieciekawy, nie mam charakteru, nie mam życia towarzyskiego... która dziewczyna chciała by się dobrowolnie władować w coś takiego? Jak nie ma gustu to może i jeszcze wygląd przełknie albo intelektualno-charkaterowatej bylejakości to już nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też bede ...
sama mam 21 lat i nie potrzebuje nikogo bo dobrze mi z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macarena
A ja powiem tak --> ja też poznałam moją największą miłość przez Internet i skończyło się to tragicznie. Różnica między Tobą a mną wynosi jednak 13 lat, a to jest, wierz mi, naprawdę bardzo dużo. Zobaczymy, może uda Ci się poznać jakiegoś normalnego faceta, jesteś jeszcze naprawdę bardzo młoda i życie przed Tobą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliaaaa
ja tez bede sama bo mi z nikim nie wychodzi obojetnie czy jestem czula i kochana czy troche wredna - i juz chyba nie mam ochoty probowac, poza tym jestem zryta psychicznie przez poprzednie zwiazki i nie potrafie normalnie podchodzic do zwiazkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macarena
liliaaaa --> Witaj w klubie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem pewien czy potrafie z kimś być, do samotności się przyzwyczaiłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakakakka
Byłam i jestem sama . Mam 40 lat. Czteroletni związek to wszystko, co mi się przydarzyło. Jestem atrakcyjna, wykształcona, mądra, niezależna, co najmniej nieźle zarabiam, jestem zabawna, mam spore poczucie humoru, nie mam problemów w kontaktach ludzi. Ale jestem inna, nietypowa i osobna, poza tym małżeństwo moich rodziców to był koszmar, złe doświadczenia z dzieciństwa, złe doświadczenia z tego jedynego związku... - w sumie: bezpieczniej być samej, samotność oswoiłam, na co dzień nie jest żle, przeraża mnie tylko przyszłość, biorąc pod uwage, że ja rodziny nie mam w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czlowiek myslacy
ja nigdy nie mialem dziewczyny ale mam nadzieje, ze bede ja kiedys mial bo mimo, ze jestem niski to mam ciekawy charakter, potrafie byc wesoly i dowcipny, jestem wrazlwiwy ale nie jest ze mnie dupa wolowa, mam nieco odmienne poglady na swiat i mylse, ze spotkam kiedys dziewczyne, ktorej sie spodobam. chociaz treraz widac pary zazdroszcze im, to ja tez tak bede mial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piszczałek
ja mam 22 lata jestem samcem skonczyłęm szkołe nie mam pracy nie mam checi do zycia co z tym zwiazane z 2 osobą.Trudno straswznei nie ubolewam nie mam zalu zejestem sam takei zycie nie mam tez wielu znajomych ale to norma w tch czasach duzo osob tak ma tylko o tym nie mowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meejjaan
Jestem sama. za miesiąc mam slub, ale jestem sama. w tej chwili też. Chyba popełniam błąd, to wszystko jest takie skomplikowane. Mnie zależy, wszystko przygotowuje, po 9 latach bycia razem, a on... nie wiem co napisać i nie wiem co robić. Znów siedzi gdzieś z kolegą...nie wiem co mam robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×