Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanie dla panów

czy byłbyś w stanie wybaczyc to kobiecie?

Polecane posty

Gość pytanie dla panów

zalózmy ze cie zostawila kila miesiecy temu , kochales ją bardzo, planowaliscie slub a ona odeszla od ciebie. teraz masz nowa dziewczyne i jest ci z nia w miare dobrze. jednak co bys zrobil gdyby ta byla dziewczyna wyznala ci milosc, powiedziala ze jestes dla niej najwazniejszy i ze rozstanie to byla pomylka. sprobowalbys odnowic ta wspaniala milosc co wasz laczyla, te chwile ktore razem spedziliscie czy wolalbys brnac w nowy zwiazek w ktorym jeszcze nic nie wiadomo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facio na 102
Pomyslalbym ze jest uczuciowo niestabilna i nie mialbym do niej zaufania. Miala swoje 5 minut. I nie pozwolilbym jej zniszczyc nowego zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znosze takich pytań
dlaczego forum ma dac ci odpowiedz - sam wiesz co czujesz . My nie zanamy waszych relacji , waszych wspomnień , tych lepszych i gorszych chwil . Pomyśl co Ty czujesz nie myśl o innych . Czy to było szczere uczucie ? Czego sam chcesz ? Czego oczekujesz ? Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy czy to
była miłość twojego zycia. A tylko ty to wiesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie dla panów
to była wielka miłosc, wielkie plany , wielkie marzenia. poznalem teraz kogos do kogo cos poczulem ale nie ma miedzy nami tej wiezi ktora laczyla mnie z tamta parnterka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest kwestia wybaczenia
skoro ja tak kochałes...to dlaczego pytasz czy jej wybaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie dla panów
bo mnie po chamsku zostawila, cierpialem, plakalem. a teraz kiedy juz jakos sie pozbieralem ona stwierdzila ze jestem miloscia jej zycia. nadal ja kocham ale czuje tez wscieklosc. nowa dziewczyna tez jest dla mnie wazna dlatego nie wiem co robic. boje sie ze byla znowu mnie skrzywdzi mimo ze zapewnia ze jestem jej miloscia i ze wiecej mnie nie zrani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest kwestia wybaczenia
gdybys ja kochał to życzyłbys jej szczescia i tyle. Egoizm kolego przemawia przez ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejmuj sie***
ciezka sprawa, ale daj sobie troche czasu na przemyslenia. Z drugiej strony, jesli sie naprawde kochaliscie, to wybaczenie jest wskazane, ale jesli ta nowa dziewczyna moze z czasem stac sie miloscia Twojego zycia, to lepiej przanalizuj wszystko kilka razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejmuj sie***
no wlasnie "nadal ja kocham ale czuje tez wscieklosc. nowa dziewczyna tez jest dla mnie wazna dlatego nie wiem co robic. boje sie ze byla znowu mnie skrzywdzi mimo ze zapewnia ze jestem jej miloscia i ze wiecej mnie nie zrani" cos mi sie zdaje, ze Ty bys juz dawno worcil do bylej, gdybys mial pewnosc, ze cie juz nie zostawi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KTO SIE GRYZIE
no sama nie wiem sa dwie strony medalu ; 1- nigdy dwa razy nie wchodze do tej samej rzeki 2-kobiety sa nieprzewidywalne - i czesto chormony szaleją -mówią i robią czesto rzeczy w brew sobie , czasem nieświadonie . wiec dewcyzja musi być twoja - sam wiesz co czujesz !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a my rozstalismy sie
na 2 lata. wygladalo to ze na zawsze, ale znow sie odnalezlismy i jestesmy malzenstwem od 4 lat. to moj maz wtedy byl winny rozstania ale wybaczylam bo go kocham. ciesze sie ze on tez w pore zdal sobie sprawe z tego ze mnie kocha. zastanow sie czy kochasz ja nadal? czy warto zaryzykowac? jesli nie kochasz obecnej dziewczyny a nadal kochasz tamta to w sumie nic nie ryzykujesz a moze uda ci sie odzyskac tamta milosc i zwiazek. a jesli nie kochasz tej bylej a to tylko przyzwyczajenie i ambicja to lepiej daj szanse nowej partnerce. ale to tylko moje zdanie. jakiegokolwiek wyboru bys nie dokonal zycze szczescia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie dla panów
tak jestem egoista, chce zeby teraz ona cierpiala tak jak ja bo mnie skrzywdzila,ale mimo to ją kocham. unosze sie teraz honorem bo juz sie przed nia blaznilem jak prosilem zeby wrocila. teraz kolej zeby ona sie blaznila!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki egoizm? Facet ma prawo zachowywać się w sposób asekuracyjny. Ja bym nie zaufała komuś tak niestabilnemu uczuciowo, jak ta dziewczyna, co go zostawiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest kwestia wybaczenia
wiec nie kochaszjej:) Twoja miłośc jest dziecinna. Daj sobie spokój ze zwiazkami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KTO SIE GRYZIE
Facet ty jej nie kochasz ty chcesz Z E M S T Y !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jaaasne, łatwo napisać / powiedzieć NIE KOCHASZ JEJ. Gdyby ciebie ktoś zranił, zostawił i upokorzył a potem chciał wrócić, skakałabyś pod chmury z radości i szczęścia, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a my rozstalismy sie
po ostatnim wpisie stwierdzam ze jej nie kochasz. jestes duzym dzieckiem i przemawia przez ciebie chec odegrania sie. nie potrafisz wybaczyc i dac szansy. wzajemnym "dokopywaniem" sobie zwiazku nie zbudujesz, to nie jest gra. jesli ona naprawde zaluje tego co zrobila to jaki jest sens ja gnoic? palant z ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie dla panów
to byla naprawde wielka milosc ale teraz boje sie znowu zaufac. moze potrzebuje czasu zeby to sobie poukladac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejmuj sie***
ile ty masz lat, ze chcesz, zeby teraz ona cierpiala, bo ty cierpiales???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mi cos
a ta co jest z toba teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest kwestia wybaczenia
wcale nie łatwo napisać. mam takie doswiadczenie i wiem co pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejmuj sie***
no i ile bedziesz czekal??? Az ona sie podda i ulozy sobie zycie z kims innym? a wtedy znowu zwalisz wine na nia? Nie zachowuj sie jak rozpieszczony dzieciak. Milosc , ta prawdziwa potrafi wiele zniesc i wiele wybaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejmuj sie***
a tak z czystej ciekawosci, nie napisales dlaczego cie wtedy zostawila???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że same feministki się tu znalazły i żadna nawet nie sili się na to, by zrozumieć chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TA jedyna kocha sie BEZWARUNKOWO, wiec jesli jestes pewny, ze TYLKO z nia mozesz byc nieziemsko szczesliwy, daj jej druga szanse, jesli jednak uwazasz, ze nie bedziesz czul sie pewnie w tym zwiazku - uciekaj do innej !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie facet pisze
tylko eaczej ta babka co zmądrzała i chce wracać do byłego, który jej nie chce.. tak to brzmi, faceci w ten sposób nie wylewają swoich myśli.. ja na miejscu faceta nawet bym z taką byłą nie rozmawiała. było, minęło, zrobiło jej się smutno, bo nikogo nie ma a ten ex już tak i chce go z powrotem.. urażona jej duma została i jest zazdrosna, że on sobie układa życie i nie rzuca się z okna i nie rozpacza, bo ona go porzuciła. takie życie, trzeba walczyć dalej a nie przejmować się humorami byłej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie dla panów
ja mam 25 a ona 22 lata. piszecie tak jak by bylo to takie latwe, a nie jest. poza tym tez tak glupio to wyjdzie wobec obecnej parnterki, ona sie zaangazowana i nie chce jej ranic i powiedziec ze wracam do bylej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie facet pisze
no i na pewno facet by tak nie sformułował tematu ani swojego nicka "pytanie do panów" - phi.. to babka na sto procent, wygodniej jej tak pisać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KTO SIE GRYZIE
jakie feministi ? Sam wie co czuje ? Nikt innny nie wie , choć z opisu wynika , ze chce tylko zemsty , bo poczuł sie żle !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×